Skocz do zawartości

I.R. 13 - Twierdza Wrocław - Rozbiórka !


Karol_K

Rekomendowane odpowiedzi

Karol_K (145 / 6) 2014-11-09 13:52:56

Się nie do końca rozumiem...

I stąd:

- mieszkasz w Stolycy zDolnego Śląska?
- pogódź się, że W. nie miał-nie ma-nie będzie miał ani planu na zagospodarowanie nawet kilku procent tego typu obiektów, ani nie ma potrzeb i pieniędzy.. Że o możliwościach echnicznych" nie wspomnę...
- nasza miejska konserwa przespała" dużo lepsze obiekty niż 13 i włos jej z głowy nie spadł...
- pogódź się, że poza małym gronem desperatów większość mieszkańców a i miłośników historii ma te -set małych lub średnich obiektów w nosie...

Masz pomysł, co zrobić z tymi istniejącymi?
Pamiętaj, że znakomita większość jest z dala od cywilizacji...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam we Wrocławiu, i wiem np, że całe dziedzictwo postindustrialne właściwie już poleciało.

Co do twierdzy to nie do końca tak jest, bo gdyby to nikogo nie interesowało, to miasto by nie stworzyło samo z siebie, trasy rowerowej i przewodnika rowerowego po bunkrach. Pewnie też już 2 razy pod rząd nie odbyłby się rajd rowerowy po bunkrach.
To też poza tym nie jest kwestia jakichś wielkich pieniędzy, tylko zabezpieczenia, bo to że dzisiaj czy jutro nic się nie będzie działo, to nie znaczy że za 2-5-10 lat nie będzie jakiegoś pomysłu wykorzystania tego czy innego obiektu.
Zresztą -1 - sam inwestor się zainteresował 2 - magazyny 6 - WSF, 9 - Marek Łaciak, 11 - magazyny, salka do prób 14 - MilsimUnit, do 15 przymierzał się TUMW i może też coś tam jeszcze będzie.
Tak na prawdę, gdyby polityka miasta była bardziej prospołeczna, to prędzej czy później każdy element twierdzy, poza jazami, znalazłby użytkownika, i to zapewne jak na przykładzie 6 i 9 który sam z siebie utrzymywałby obiekt.

Co do setek obiektów - powtarzam nie wszystko jest do ochrony, a wartość obiektu nie wynika z tego czy on jest duży czy mały, tylko z zupełnie innych walorów. Nie wszystko jest do ochrony, we Wrocławiu warto ocalić duże bunkry przeciwlotnicze, fortyfikacje przednapoleońskie, i twierdzę. Twierdza to mniej więcej 40 budowli, bunkrów przeciwlotniczcyh jest 8 albo 9 - i tych naziemnych i podziemnych (przy czym wszystkie naziemne są już zagospodarowane). Pozostałości wcześniejszych umocnień, pewnie z 10 - 15 jakby wszystko zliczyć.

Jeszcze przy użytkowaniu - z pozostałości Bastionu Piaskowego, też już nie będzie żadnego pożytku, bo to dosłownie dwa kawałki muru, a mimo to jak byłem na Ostrowie Tumskim 3 dni temu, to widziałem że to remontują, i nikt nie ma z tym problemu. I to o zgrozo, za państwowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tu się zgadzam w całej rozciągłości. Jeszcze ten mur obwarowań bastejowych, to powiedzmy. Ale kazamaty szkoda, chociaż faktycznie była mocno uszkodzona. Też nie byłoby pewnie wielkiej trudności w jakimś wyeksponowaniu tych pozostałości, chociaż akurat w przypadku jednego czy drugiego nie było mowy o jakiejś adaptacji.
Natomiast wszystkie te obiekty gdzie jeszcze jest zachowana kubatura - chodzi tylko o to, żeby dotrwały w miarę dobrym stanie, do momentu kiedy znajdą odpowiedniego gospodarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę Ci więcej- wiesz, jakie sympatyczne" budynki poszły, gdy umarły WZM nr 4 i teren Francuzi kupili?

Dwa- masz, jak rozumiem, świadomość, że schron Grabiszyńska i Strzegomska, podobnie jak niemal wszystkie obiekty XIX/XX wieku, nie są wpisane do Rejestru?
Widnieje tam, z nowszych założeń, Redycka i Ołbińska...

Jest za to, np Stadion Olimpijski- widziałeś, jak ma wyglądać po zmianach dla WG2017?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że są takie sprawki.
Ludzie z WSF postulują o wpisy do rejestru, i podobno mają zamiar rozszerzyć akcję wpisywania.

Wniosek jest natomiast inny, i wszystkim się nasuwający - coś się złego dzieje z działalnością MKZ.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Schronu przy Grabiszyńskiej już prawie nie ma. Konserwator: Zrobiłam wszystko co mogłam


Wciąż trwają prace rozbiórkowe poniemieckiego schronu w pobliżu cmentarza przy ul. Grabiszyńskiej. Zabytkowej budowli praktycznie już nie ma, choć jeszcze pod koniec października podniesiono prawdziwy alarm, że budynek znika z powierzchni ziemi. W tym miejscu ma powstać osiedle mieszkaniowe. Deweloper najpierw dostał zgodę na wyburzenie schronu, ale później miejska konserwator zabytków się rozmyśliła. Złożyła wniosek o wpisanie budowli do rejestru zabytków (do tej pory oficjalnie nie był wpisany) i stwierdziła, że rozbiórka jest prowadzona nielegalnie. Jednak budowlańcy wciąż kontynuują pracę opierając się na pierwotnej zgodzie na rozbiórkę.

- Firma która kontynuuje wyburzanie łamie obowiązujące prawo – twierdzi Katarzyna Hawrylak-Brzezowska, miejska konserwator zabytków. - Jako konserwator wykonałam wszystkie przewidziane przez prawo kroki, by powstrzymać rozbiórkę - zgłoszenie do rejestru zabytków, wydanie decyzji o wstrzymaniu prac aż do zawiadamiania do prokuratury o popełnieniu przestępstwa – dodaje Katarzyna Hawrylak-Brzezowska.

W tym forcie stała zagłuszarka fal Radia Wolna Europa, a obiekt w związku z tym nie jest ujęty na żadnych precyzyjnych mapach terenu. W roku 1994 Wojsko Polskie sprzedało obiekt. - Z mojej praktyki wynika, że policja ze względu na niską szkodliwość społeczną rzadko interweniuje w przypadkach wyburzenia zabytkowych obiektów – podsumowuje Hawrylak – Brzezowska. Wszystko wskazuje zatem na to, że schron ostatecznie zniknie z powierzchni ziemi, sprawa ucichnie, a winnego nie będzie.

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3636398,schronu-przy-grabiszynskiej-juz-prawie-nie-ma-konserwator-zrobilam-wszystko-co-moglam-zdjecia,id,t.html

I to chyba wszystko w temacie 13:-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Ale się ubawiłem..Frag. Artykułu z Gazety Wrocławskiej (5.12.2014 ) dotyczy zabytkowego muru który odnależli ..a potem zakopali..Mówi p. Ewa Kita ( zastępca woj. konserwatora zabytków )..ostawilismy go dla przyszłych pokoleń..nie jesteśmy barbarzyńcami którzy niszczą świadectwa przeszłości. Naszym obowiązkiem było uratowanie tego muru..itd..".. i jak to sie ma do fortu I.R 13 ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Każdy konserwator to jest taki tyci urzędniczek, piesek który robi to co mu każą z góry. Decyzje o nieutrudnianiu zniszczenia tego obiektu zapadła zapewne w urzędzie miejskim już w momencie sprzedaży nieruchomości.
Bierze na siebie krytykę opini publicznej ale ma obiecane, że go nie zdejmą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie