Skocz do zawartości
  • 0

Amperomierz


rodan

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Możesz zaryzykować punktowe podgrzanie wkrętów - np lutownicą pistoletową (względnie duża moc). Mi się udawało tego typu działanie. Trzeba tylko robić, to na tyle ostrożnie, aby nie popalić obudowy.
Napisano
Tego typu przyrządy pomiarowe (w drewnianych skrzynkach) produkowano od początku lat trzydziestych do mniej więcej połowy lat pięćdziesiątych XX w. Przynajmniej ja mama taką wiedzę na podstawie tego, co przeleciało przez moje ręce - ponad dwa tysiące rozmaitych przyrządów pomiarowych z demobilu, po izbach pomiarowych. Jest spore prawdopodobieństwo, że po otwarciu amperomierza znajdziesz pieczątkę, lub odcisk z datą. Swoją drogą fajny amperomierz z takim zakresem pomiarowym. 50A to ogromny prąd.
Wygląda jakby miał uszkodzone zawieszenie ramki w ustroju, albo też ma przekręcony za bardzo w prawo regulator zera" wskazówki. To chyba francuski przyrząd.

IdeL
Napisano
Moim zdaniem jest to miernik z bocznikiem zewnętrznym, choć brak jest takiego oznaczenia na skali.
Zwróćcie uwagę, że przy tak wiekowym, prostym ustroju, spadek napięcia na nim, nie może być mniejszy niż kilkaset mV.
Przy prądzie 50, a nawet mniej Amperów, moc wydzielona na wewnętrznym boczniku może podpalić tę ładną skrzyneczkę.
I te zaciski jakieś takie rachityczne.
Napisano
No właśnie sęk w tym, że ustroje elektromagnetyczne niezwykle rzadko wykorzystuje się do budowy mierników prądu stałego. A ten najwyraźniej takim jest. Aczkolwiek nie można wykluczyć takiego zastosowania w mierniku dość dużych bądź co bądź wartości prądu. Jeśli właściciel tego cuda zdecyduje się na otwarcie pacjenta" - wówczas wszyscy dowiemy się więcej.

IdeL
Napisano
Może nie tyle spadek napięcia co moc wydzielona na ustroju pomiarowym, proporcjonalna do kwadratu prądu i oporności ustroju. Z tego mamy ciepło. Prąd wiemy, oporu ustroju nie znamy, ale moim zdaniem musi on być dużo, dużo poniżej 1 Ohma. No chyba że jak kolega pisze bocznik o znikomej oporności. I pewnie tak będzie.
Napisano
Z całym szacunkiem kolego DOMILUD PL, ale nie wyobrażam sobie tej wielkości ustroju o czułości 50A, na którym odkładałaby się cała moc, no chyba, że na kolei.
Założyłem, że po przyłożeniu do zacisków ustroju kilkuset mV,
wskazówka pokaże 50A.
Napięcie to, pobierane jest z bocznika wewnętrznego, czy też zewnętrznego przez który przepływa prawie cały mierzony prąd i tam też wydziela się moc.
Prąd płynący przez ustrój jest znikomą częścią prądu bocznika.
A co do oporności ustroju to jest ona dużo, dużo większa od jednego Ohma.
Bocznik zewnętrzny sugeruje też brak otworów wentylacyjnych w obudowie.
Spróbuj zamknąć obwód poślinionymi palcami z włączoną w szereg baterią 9V.
A może tam jest 50 mA?
Napisano
Można też podłączyć w samochodzie, jeśli masz.
Odepnij przewód + od akumulatora, a potem czerwony bolec amperomierza podłącz pod + akumulatora, a drugi do przewodu +, który odpiąłeś.
ALE NIE ODPALAJ AUTA ;D
Możesz włączyć światła, radio etc, kilka amper będzie, rozrusznik pobiera dobre 200A, o ile kojarzę, więc próba odpalenia mogła by mieć średnio ciekawe skutki ;p
P.s. po odpięciu aku może poresetować ustawienia, typu zapisane stacje radiowe etc.
Napisano
Nie znamy budowy ustroju pomiarowego, choć jedno wiemy raczej na pewno, że jest to ustruj magnetoelektryczny - cewka w polu trwałego magnesu (tyle pamiętam z laborek). Czy ma ona dużo więcej niż 1 Ohm - nie wiemy. Teoretycznie tak - boć to cewka, choć waży tutaj średnica przewodu.
I wtedy zgadzamy się, coby nie ugotować miernika tylko bocznik o minimalnej oporności, aby przejąć zdecydowaną większość natężenia prądu i zarazem ciepła.

Nawiasem mówiąc kiedyś właśnie w ten sposób przerobiłem miliamperomierz w amperomierz na prostowniku własnej konstrukcji, który de facto do dnia dzisiejszego dzielnie oczyszcza wykopane złomki w procesie zwanym elektrolizą :)
Ale to były stare czasy. Później zmieniłem zawód. Choć wiedzy teoretycznej i praktycznej sporo jeszcze pozostało.
Napisano
Chodzi o to,że przy próbie odkręcania zniszczę wkręty.A tego nie chce.Dzisiaj podłączyłem 9v baterię. I nic się nie działo.Za szybką - do skali,przykręcone są dwa grube przewody(1mm)Myślę,że tu musiały kiedyś pracować dużo większe napięcia.
Napisano
Jeśli chodzi o jakiekolwiek styczności z prądem,to głównie bateryjki w kanarku.Teslą nigdy nie będę.Wskazówka odchyla się normalnie(płynnie)Przy poruszeniu przyrządem.Dziękuję za zainteresowanie i próbę identyfikacji.Narazie nie mam zbyt wiele czasu,ale obiecuję rozkręcić i pokazać środek jako ciekawostkę.Chocaż osobiście Wydaje mi się toporny(zaciski)Na grube przewody.
Napisano
Te przewody to tylko ograniczniki ruchu wskazówki.
Może masz możliwość zdobycia przyrządu uniwersalnego, spróbuj zmierzyć oporność na zaciskach amperomierza.
Napisano
Amperomierz zawsze łączy się w szereg.Może ktoś próbował nim zmierzyć natęzenie prądu w sieci podłączając do gniazdka w takim przypadku ustrój miernika jest najprawdopodobniej zniszczony.
Napisano
Nie chciałbym go rozkręcać.Jak w najprostszy sposób sprawdzić,czy działa?50A?Rozumiem,że bateria nie wystarczy?
Widać,że mobilny sprzęt pomiarowy.Kto mógł go nosić i co sprawdzać,jeśli to tak ogromny prąd.
Dzięki.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie