Skocz do zawartości

Van Worden poszukiwacz po wyroku winny i niewinny


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
...nie jest poszukiwaczem, który dokonuje poszukiwań dla celów osiągniecia korzyści majątkowych, by znaleźć zabytek i następnie go sprzedać, lecz pasjonatem zasługującym na łagodniejsze potraktowanie".

są jakieś kryteria, którew trzeba spełnić?
Napisano
O nic Cie nie oskarzam , ( mamy wspolnych znajomych w UK , ktorzy wyrazaja sie o Tobie w samych superlatywach - ale laurka ) ja tylko nie potrafie zrozumiec czemu podejmowales takie ryzyko bo w moim odczuciu to sam wystawiasz sie na nieprzyjemnosci .
Napisano
Nie było żadnego ryzyka. To miejsce było kompletnie zapomniane przez polską naukę a ja przypuszczałem (między innymi na podstawie hipotez kilku niemieckich badaczy), że jest to znacznie ważniejsza osada niż sądzili polscy archeolodzy. Nie było to stanowisko (wtedy) a ja działałem na kompletnych obrzeżach potencjalnej osady, szukając jakichkolwiek dowodów na potwierdzenie moich przypuszczeń. Znalazłem je i zgłosiłem archeologowi, który był (i jest?) najwybitniejszym specem od Celtów w Polsce. Na podstawie tych znalezisk potwierdził moją teorię i dał się namówić na zorganizowanie tam ekspedycji z udziałem poszukiwaczy. Reszta jest historią, jak to mówią ;-) Ja dostałem bęcki bo takie mamy polskie poszukiwawcze piekiełko, że zawiść i zazdrość zawsze wygrają.

Pozdrawiam

VW
Napisano
Najprościej patrząc na to wszystko, upaszczając do minimum- a czasem tak warto to po prostu ktoś się uparł by Ci dać lekcję za to,że udowodniłeś niekompetencję kadry naukowej- no bo przecież stanowisko zostało przez monopolistów na wiedzę całkowicie przebadane i uznane za zamknięte więc nie ma prawa tam nic juz być.Zawiść ludzka przenosi góry:)
Napisano
Ahnenebre I ich poszukiwania , ja tez idac tym tropem zlokalizowalem duza osade Jacwingow ok. 100km na wschod od Warszawy ale ...... nie kopie tam . Szkoda ze cala ta sytuacja bedzie wykorzystywana aby oczernic srodowisko chyba , ze zawalczysz z tym wyrokiem czego zycze . Van znasz sie troche na runicznych symbolach ?
Napisano
alex_2013 - znacznie więcej od naukowców namieszali pewni koledzy - poszukiwacze", których zalała (i dalej zalewa) zawiść ;-)

bellial - chodziło mi o naukowców a nie pseudonaukowców z Ahnenerbe:))Zresztą podejrzenia co do charakteru osady w Nowej Cerekwi miał też znany czeski badacz a także pewna polska pani archeolog, której poglądy na temat Celtów były w naszym kraju na cenzurowanym. A co do kopania to nie było to konieczne - polscy archeolodzy (ale nie tylko) zrzucili wierzchnią warstwę ziemi na krawędź nieczynnego kamieniołomu, w hałdy, i tak też tam została przez następne kilkadziesiąt lat. Wystarczyło być tam w odpowiednim czasie i być spostrzegawczym :)
Co do run to nie moja bajka, ale jeśli chcesz mogę zerknąć, więc podeślij mi na maila.

Pozdrawiam,

VW
Napisano
Jak poszukiwacz-amator przywłaszczy wykopane mienie to zawodowi archeolodzy ciągają go po sądach ale jak zawodowy archeolog na oczach kamer TV Było nie minęło" przywłaszczy sobie wartościowe mienie to wolno. No super prawo. Są równi i równiejsi.

To tak apropos powtórzonego kilka dni temu na TVP Historia odcinka z 2010r. BNM, gdzie został wykopany pod Wolą Gułowską niezwykle cenny depozyt oficera 5pp Leg., który zakończył tam szlak bojowy razem z SGO Polesie. Do dziś dnia nie ma informacji co się stało z tymi skarbami. Zamierzam podjąć działania prawne w celu odzyskania tych przedmiotów...
Napisano
Oglądałem powtórkę tego odcinka i tak się właśnie zastanawiałem jaki był dalszy los tego depozytu.
Cztery lata to chyba wystarczająco dużo czasu na konserwację znalezisk i przekazanie eksponatów do muzeum, chociaż znając polskie realia może być różnie...
Może jednak depozyt po cichu trafił do jakiegoś muzeum ?
Napisano
Jak tylko coś nowego się pojawi - na bieżąco będę informował. Namierzyłem już dane adresowe firmy archeo z Chełma, która prowadziła prace wykopaliskowe.
Napisano
Dobrze że zająłeś się tym tematem, niezależnie jaki będzie efekt Twoich ustaleń to może dobrze założyć nowy temat?
Jeśli te znaleziska są już wystawione gdzieś w muzeum to warto żeby ludzie się o tym dowiedzieli, a jeśli jednak gdzieś przepadły to tym bardziej trzeba to nagłośnić.
Napisano
Cytuję za forum BNM słowa Pana A. Sikorskiego z 30 stycznia 2011r.:Obecnie całość jest już zakonserwowana i spoczywa w depozycie chełmskiej jednostki konserwatorskiej"

Wkrótce będę z nimi kontaktował.
  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie