panzerfaust jednorazowy?

[zebu74]

jeszcze taką fotke 150 znalazłem,jak widać różnic jest niewiele.pzdr

[zebu74]

...i taką.Nadal obstawiam,że to 150-ka.

[Grzesio]

Twój wybór.
Tym niemniej, jak już zostało napisane, jest to głowica rakiety od panzerschrecka (lub pueppchen) tył do przodu.

Pzdr

Grzesiu

[wino39]

to raczej rakieta od panzerschrecka tu masz do porównania

http://www.dragonmodelsltd.com/catalog/figure_pics/71097photo/97-1.jpg

http://www.lonesentry.com/articles/rocket/f12_ofenrohr_panzerschreck.jpg

http://www.t2w.com.br/images/armas/panzerschreck.jpg

[zebu74]

Wyrażnie widać spore różnice między głowicą od shreka a tą znalezioną,poza tym dlaczego miała by to być częsc pocisku od szreka,w dodatku uzbrojona.Z tego co wiem transportowane i używane były one w całosci tak jak widać w linkach.w dodatku ta znaleziona jest nie oczyszczona,oblepiona ziemią i rdzą tak że trudno ocenić jej naturalny kształt,poza tym czy pocisk szreka miałby na czubku odsłonięty zapalnik...?

[maxikasek]

zebu uwierz to resztki schrecka

[feld]

Jesli chodzi o prezentowany na Foto przedmiot-niestety jest to pocisk od panzerschreka.Od prezentowanego na zdjeciu z zółnierzem rózni sie miedzy innymi zapalnikiem ,chodz budowa jest troszke podobna.Zreszta tłumaczac prosto na chłopskie oko-Pocisk do panzerschreka za komora kumulacyjna posiadał tuleje,prezentowany pocisk an foto z zołnioerzem jej nie posiada -ma stozkowata komore kumulacyjna.Pozdro

[zebu74]

hmm,przy najbliższej okazji obejrzę go sobie dokładniej,może zrobię lepsze fotki.Czy to nie dziwne że rura z tym pociskiem obok,w jednym małym dołku strzeleckim blisko drogi leżały...?pzdr

[zebu74]

Jeszcze pytanie,szrek ma kal 88mm zdaje się,a panz 150 jaką miał średnicę pocisku bo coś nie mogę znależc.Zmierzę przy okazji i będzie wiadomo.

[pik78]

hmm,przy najbliższej okazji obejrzę go sobie dokładniej,może zrobię lepsze fotki.Czy to nie dziwne że rura z tym pociskiem obok,w jednym małym dołku strzeleckim blisko drogi leżały...?pzdr"

tak ,zebu ,przy najblizszej okazji go rozbiez i porownaj roznice miedzy panzerschreck a ta 150 pancrfaust... Bedziesz mial wtedy 100% pewnosc.

[Skok]

Zebu74 ja widziałem głowice rakiet od Raketenpanzerbuchse bez ogonów z wykopu. Widziałem też same ogony. Poza tym to co widać na fotce ylnej częsci głowicy z zapalnikiem/pobudzaczem" to nic innego jak zapalnik uderzeniowy Aufschlagzunder 5071. Widać nawet ebonit. Kaliber rakiety do Ofenrohra\\Panzerschrecka to 88mm i z tego co widzę na fotce razem z rurą od Panzerfaust 60/100 to kaliber twojej rzekomej głowicy od Panzerfaust 150 tyle właśnie wynosi.

Pozdrawiam!!

[Grzesio]

PzF 150 m miał kaliber głowicy 105 mm - to był m.in. wynik unifikacji z panzerschreckiem 10,5 cm.

Pzdr

Grzesiu

[feld]

Poprostu byc moze grupa oczyszczania wrzuciła po wojnie rure ,a obok pocisk do panzerschreka...?Czesto zdarzaja sie takie przypadki pomieszanego sprzetu.

[Poszukiwacz bunkrów]

A zresztą...PANZERFAUST Z A W S Z E BYŁ JEDNORAZOWY! (tytuł tego tematu...)

[OloOcki]

a co do mojego panzerfausta to dowiedziałem się takich rzeczy:
- znalazłem go w okopie rosyjskim (wcześniej myślałem, że to był niemiecki)
- teren tak już przekopany, że łuska by się nie przecisnęła :)

A najlepsze jest to, że to mój pierwszy fant znaleziony za pomocą wykrywacza :)

pozdrawiam!

[pik78]

Prawdziwy zuch z ciebie :)

[OloOcki]

Nie zuch tylko harcerz ;) Wracając do problemu pocisku od panzerfausta to może to zdjęcie się na coś przyda:
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Panzerschreck_a169257-v6.jpg&filetimestamp=20070923020445

Dobrze widoczny pocisk do panzerschrecka.

[zebu74]

Ladna fotka Olo,no i jakie wyciągnąłeś wnioski porównując oba pociski? Tamten nawet bez ogona" wygląda zupełnie inaczej,tylko nie piszcie,że On dalej swoje",poprostu byłem ciekaw.pzdr

[OloOcki]

Mi się wydaje, że to 150. Zobaczcie na samym końcu pocisku od panzerschrecka jest takie jakby przedłużenie, a w znalezionym pocisku takiego czegoś nie ma.

[maciejsk]

Witam.
Znalazłem granat (typu gruszka) od Panzerfausta. Granacik przeleżał kilkadziesiąt lat pod domkiem letniskowym nad morzem, w związku z czym jest dobrze zachowany. Po wyjęciu z kielicha, w którym powinien znajdować się ładunek miotający, jest dolna stożkowa część granatu z oryginalnym malowaniem i czarnymi napisami. Chwilowo granat zapakowałem do reklamówki i zakopałem (żona nie pozwoliła mi zabrać). Moje pytanie dotyczy bezpieczeństwa - co jest w środku? Czy jakiś zapalnik bezwładnościowy, czy może chemiczny? Czy bezpiecznie jest otwierać puszkę w celu pozbycia się ładunku znajdującego wewnątrz? Czy może lepiej zabrać w całości do domu?

[Por. Wojas]

Odgrzewam temat.

Czy faktycznie rura Pzf.60 miała 80 cm długości wobec 115 cm przy Pzf.100? Aż tak duża różnica? czy raczej nie wierzyć info z wiki?

(Dobry wpis powyżej!)

;)

[Catadero]

Więcej nie pisał-chyba otworzył...

C.