Skocz do zawartości

Cud nad Wisłą


Czlowieksniegu

Rekomendowane odpowiedzi

Ja słyszałem opowieść księdza (rocznik 43)parę lat temu.Jego ojciec walczył pod Warszawą.Opowiadał że walcząc widział jak Bolszewików oślepiło jakieś światło,zakrywając dłońmi oczy,krzycząc Maryja,uciekali
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, mówiąc żartobliwie: zależy kogo uważasz za aszych", Panie Kolego. Przypomniał mi się taki dialog dwóch Ślązaków z książki Sapkowskiego (z którejś części trylogii husyckiej):
-Mój tatko padli pod Tannenbergiem.
-Tak, a po czyjej stronie walczył?
-Jak to po jakiej, po naszej, chrześcijańskiej stronie!

Tatko" walczył w oddziałach krzyżackich, ma się rozumieć. A tak na poważnie- bolszewicy krzyczeli Maryja", bo ją ujrzeli. Przestraszyli się jej, bo wcześniej palili kościoły, cerkwie, mordowali księży i popów, gwałcili zakonnice. Nasi żołnierze bronili wtedy nie tylko odrodzonej państwowości, ale również Cywilizacji Łacińskiej, czyli Chrześcijańskiej. Tak więc wzmianka o ciemnych mocach" jest tu, delikatnie mówiąc, nie na miejscu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie