root333 Napisano 14 Lipiec 2017 Napisano 14 Lipiec 2017 I po,dodam, że to mój pierwszy raz, ( nareszcie nie jestem prawiczkiem )
czarny bocian Napisano 19 Lipiec 2017 Autor Napisano 19 Lipiec 2017 rusek ładnie wyszedł , pozazdroscic rzadkiego fanta .
viator01 Napisano 19 Lipiec 2017 Napisano 19 Lipiec 2017 No, jakby nie chęć popisania się zdolnościami malarskimi, to byłoby wzorowo :)
czarny bocian Napisano 9 Czerwiec 2018 Autor Napisano 9 Czerwiec 2018 po pierwszej kąpieli w kwasie szczawiowym
Der Panzerfahrer Napisano 9 Czerwiec 2018 Napisano 9 Czerwiec 2018 cacuszko.... gratulacje. taki M35 brakuje w mojej kolekcji...panzerny
czarny bocian Napisano 10 Czerwiec 2018 Autor Napisano 10 Czerwiec 2018 teraz pytanie - czym najlepiej zabezpieczyć ?
czarny bocian Napisano 11 Czerwiec 2018 Autor Napisano 11 Czerwiec 2018 tanina nie poczerni zielonej farby ?
vis1939 Napisano 12 Czerwiec 2018 Napisano 12 Czerwiec 2018 Patrz wyżej na mój gwizdek od maski pgaz, robiony jak pisze.Tanina farby nie chwyta, trzeba tylko wymyć po niej fanta w bieżącej wodzie szczoteczką do zębów i wysuszyć suszarką.Byle nie przegrzać bo tanina się zetnie"
bsam20 Napisano 12 Czerwiec 2018 Napisano 12 Czerwiec 2018 Na gwizdku nie ma purchli podsadzonych rdzą. Tu raczej ciężko będzie go uchronić przed dalszą korozją. Ja proponuję doczyścić lepiej i dopiero konserwować.
vis1939 Napisano 12 Czerwiec 2018 Napisano 12 Czerwiec 2018 Gwizdek też ma ogniska korozji pod farbą, część purchli odpadła - reszta się trzyma do tej pory i nie sypie.Tyle, że ja to czyściłem fosolem na bazie kwasu fosforowego którego niewypłukane resztki nie powodują korozji.Po szczawiu może być gorzej dlatego nigdy tego badziewia nie stosowałem.
czarny bocian Napisano 12 Czerwiec 2018 Autor Napisano 12 Czerwiec 2018 purchli już prawie nie ma , moczy sie ostatni dzień .
bsam20 Napisano 13 Czerwiec 2018 Napisano 13 Czerwiec 2018 Na purchle nie ma raczej sposobu. Usuwanie mechaniczne i trawienie w fosolu tylko. Szczaw strasznie niszczy odcień farby. Szczawiem jak już trawisz, to tak aby została tylko powierzchnia do której ściśle przylega farba, inaczej posypie się za jakiś czas.
czarny bocian Napisano 14 Czerwiec 2018 Autor Napisano 14 Czerwiec 2018 na razie zostawiam tak jak jest .
bsam20 Napisano 14 Czerwiec 2018 Napisano 14 Czerwiec 2018 Wygotowałeś w wodzie destylowanej? We wgłębieniach widac żółte resztki szczawiu. Będzie żarło.
bsam20 Napisano 15 Czerwiec 2018 Napisano 15 Czerwiec 2018 Częściowo usuwa resztki kwasu szczawiowego. Szczaw, jak i większość kwasów ma to niestety do siebie, że wnika bardzo w pory i ciężko to później usunąć i zneutralizować. Gotowanie w wodzie destylowanej w znacznym stopniu redukuje dalsze działanie kwasu. Wygotować, dalej tanina, paraloid i tyle. Obserwować, czy nic się nie dzieje dalej i już. Efekt dość ładny i wskazane byłoby go utrzymać.
Cyrograf15 Napisano 15 Czerwiec 2018 Napisano 15 Czerwiec 2018 Czy nie lepiej kwas neutralizować zasadą? Szczypta Kreta i nie gotować a tylko namoczyć.WojtekPSBocian, nie chce ci się wcinać bo to twój wątek, ale długo się ładuje. Może Vol 2 ?
barbarossa1941 Napisano 1 Lipiec 2018 Napisano 1 Lipiec 2018 A kalka w gotowanej wodzie nie popłynie??
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.