Skocz do zawartości

Stuart M3A1 w MWL w Bydgoszczy


Skok

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
z radością informuję, że do Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy w końcu zawitał wyremontowany czołg lekki Stuart M3A1.

Fotka w linku. Niestety nie mam już siły męczyć się z dostosowaniem rozmiaru do forum odkrywcy. Jeśli ktoś posiada tyle cierpliwości, to proszę niech wstawi zdjęcie.
http://img.photobucket.com/albums/v356/Skok/_DSC0077_1Small.jpg

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Oczywiście, że jest. Sam zjechał z lawety. Niestety armata, na razie przynajmniej to replika (chociaż fajnie wykonana). Karabiny w jarzmie armaty i kadłubie też repliki. Pojazd posiada trochę braków, np przednie lampy które muzeum będzie starać się w miarę możliwości uzupełnić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje !

Mam pytanie: czy znany jest jego brazylijski numer EB........

(kilkanaście brazylijskich M3A1 zostało sprowadzonych do Europy, a on jest jednym z nich - służba w Brazylijskiej Armii jest częścią jego historii)

Z góry dziękuje za pomoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
To ja może dorzuce coś bardziej gorzkiego do tego cukru który szeorkim strumieniem leje sie w MWL. Wszedzie achy i echy jak to fajnie , że stuart na chodzie trafil do zbiorów. Fajnie. To prawda. Wsrod tych zachwytow nikt nie pyta jednak o kilka rzeczy , ktore sie same nasuwaja.
Ile muzeum zaplacilo za ten czolg? MWL znam i jego zbiory. Raczej to nie jest Bovington i mimo , ze w nazwie jest wojsk lądowych" to profil" muzuem obejmuje raczej sprzety z naszego wojska i to raczej powojenne. Do tego muzeum raczej jak wszystkie nasze milionami nie szasta i wiekszosc o ile nie wszystkie eksponaty pozyskuje z woja, za darmo. Obok tego nagle wyskakuje z hitem o nazwie stuart". Rownie dobrze mogli kupic rozowego cadillaca de ville. Ani ten stuart jakis unikat ani model ktory kiedykolwiek, gdziekolwiek uzywalo nasze wojsko czy jezdzili Polacy ( jak np Firefly). Do tego jak sie dowiedzialem , muzeum kupilo ten czolg od pana Keszyckiego, ktorego przedstawiac nie trzeba. Wg mojej prywatnej opinii to raczej taka instytucja jak muzeum to powinna sie trzymac od kogos o takiej slawie z dala a nie kupowac eksponaty.
Jak na razie to wiem nieoficjalnie, że muzuem wydalo na remont tego stuarta 120 tys. Ile zaplacilo za czolg. Jaki ma muzuem budzet i czy czolg byl kupiony z budzetu czy z jakichs ekstra srodkow to mam nadzieje ze sie dowiem jak dostane odpowiedz na pisma ktore wyslalem. Łaski muzuem nie robi to informacja jawna. Wiem napewno ze za ta kase to spokojnie mozna by bylo wyremontowac i uruchomic duzo juz posiadanych eksponatow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie