Skocz do zawartości

Strefa Militarna 2012


YARD

Rekomendowane odpowiedzi

Dla Was, którzy w tym siedzą głębiej to może różnica. Jaka broń i jaki sprzęt. Dla większości laików to bez różnicy.
Kiedyś, ktoś w jakimś wątku napisał że dla jego babci to wszystko co miało gąsienice to był czołg. Idąc tym tropem. Czy zwróciliście uwagę że przy naszej perełce TP7 większość zwiedzających przechodziła obojętnie jak obok Kopciuszka, chętniej zwracając oczy na replikę Pantery, czy też na Kaśkę z nowoczesnym silnikiem BMW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Witamy.

W imieniu SRH Die Freiwilligen chcielibyśmy podziękować wszystkim za wsparcie przy realizacji naszych gostyńskich projektów.

W szczególności Panu Sławomirowi Handke za wypożyczenie Hetzera bez którego nasza diorama z pewnością wiele by straciła.

Podziękowania należą się również AA7 za wypożyczenie pojazdów do pokazu z obsługi (tankowania, uzupełniania amunicji) w warunkach polowych.

Dziękujemy również grupom: Panzer Lehr, Big Red One, Jack of Diamonds", Festung Breslau, Warta i 101 Airborne Division za wsparcie nas siłą żywą.

Co do słów przedmówców to uważamy podobnie. Takie sportowe akcenty na pewno bardzo wzbogacają integrację na tego typu imprezach, a przecież o to w tym wszystkim chodzi.
Oprócz meczu, czy gali bokserskiej należy jeszcze pamiętać o meczu baseball-a.

Nam osobiście też bardzo przypadł do gustu pomysł poczty polowej. Było to zupełnie czymś nowym i mamy nadzieję, że będzie się z każdą kolejną Strefą rozwijało. Tego w każdym razie życzymy.

Miło też, że pojawia się coraz więcej grup kobiecych, które też są pewnym urozmaiceniem. Przecież wojna nie kończy się na strzelaniu do siebie....

Do zobaczenia za rok.

Pozdrawiamy. Die Freiwilligen.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękujemy również grupom: Panzer Lehr, Big Red One, "Jack of Diamonds, Festung Breslau, Warta i 101 Airborne Division za wsparcie nas siłą żywą."
Czy wymieniając grupy amerykańskie masz na myśli pomoc w realizacji inscenizacji ataku na amerykańską kolumnę zmotoryzowaną?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okejos napisał:
o powinno sie wypuscic czołgi. piechota tylko po rogach i od publiki pasek. a czołgi z kolumn rowijaja sie w szyk bojowy.
i na pełnym gazie. w sumie 4 po straonie alianckiej i 5 po niemieckiej (z działami panc) pomontowac pare wybuchów ale takich jak na łabiszynie (b wysokie) troche łądunków na czołgach i hajda na pole..... ryk silników wybuchy pare swiec dymnych i mamy bitwe pancerną"

Tak miało być wg scenariusza, który opracowaliśmy na odprawie. Niestety Niemcy" nie usiedzieli w miejscu i pognali do przodu. Nie można ich było niczym powstrzymać (radyjka, krzyki kolegów Niemców" i aliantów). W zeszłym roku też Normandia była położona przez jedną z grup niemieckich. Tak niestety czasem bywa, jak dowódcy nie przekażą swoim ludziom tego co było na odprawie. Najlepiej wypadały potyczki na małej arenie, krótkie i dynamiczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bitwa była Wasza - organizatorów, Wasz pomysł, Wasze starania o fundusze, scenariusz i cały wysiłek by to zagrało. Jeżeli ktoś to spieprzył" to czerwoną kartkę dla takich. W przyszłym roku niech stawiają babki z piasku, a nie biorą udział w inscenizacji. Moim zdaniem wreszcie musi się skończyc taka samowola i potrzeba lansu, a biorący udział albo będą respektowac życzenia organizatorów albo należy im dziękowac. W ubiegłym roku byłem świadkiem wypowiedzi dowódców jednej z grup na inscenizacji w ... (to może już nie istotne), że on nie po to przejechał ze swoim sprzętem 200 km, żeby wystąpic przez chwilę i nie zastosuje się do sugestii organizatora", gdyby to ode mnie zależało ten gostek odjechałby jeszcze przed zaczęciem imprezy. Pamiętajmy, że inscenizacja to czyjeś realne pieniądze, praca włożona w organizację i nikt nie prawa tego psuc.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Dunczyk 19:13 22-07-2012
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiamy wszystkich, z którymi spotkaliśmy się w Podrzeczu. Stwierdziliśmy, że Strefa trwała za krótko, bo nie zdążyliśmy spotkać się i porozmawiać ze wszystkimi znajomymi :)
Pozdrawiam-Waldek
SMMWEST"
Wolsztyn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie