Skocz do zawartości

Zdjęcie naszego samolotu - część 20


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 405
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Witam!
Jestem szczęśliwym posiadaczem książki A. Glassa i T. Kopańskiego pt. „Polskie konstrukcje lotnicze wrzesień 1939” cz. 2 i w związku z tym zwracam uwagę, że w tej książce na str. 94 są zamieszczone dwa zdjęcia Wichra w lwowskim hangarze. Nowe zdjęcie Wichra z eBaya, wykonane we Lwowie, jest więc oczywiście bardzo ciekawe (samolot jest lepiej widoczny), ale trudno je uznać za „rewelacyjne”. Co innego, gdyby to było pierwsze znane zdjęcie ze Lwowa tej maszyny...
Zaglądam do tego wątku od dawna i widzę, że osoby piszące posty bardzo często nie znają podstawowej literatury przedmiotu (a za taką do tematu lotnictwa w 1939 r. powinna uchodzić wspomniana wyżej książka) i częstokroć wyważają już dawno otwarte drzwi zamieszczając swoje „odkrycia” (nie mówiąc już o wielokrotnym wrzucaniu na forum obrazków, które już wcześniej zostały na nim zamieszczone). Mam nadzieję, że tę nową fotografię zakupi któryś z naszych historyków lotnictwa (z grupy tych, co nie chowają zdjęć do szuflady, tylko je publikują) i że wkrótce zobaczymy ją w jakiejś książce lub też artykule w dobrej rozdzielczości. Chociaż znając polskie realia pewnie znowu powtórzy się historia identyczna jak z pierwszym znanym zdjęciem Jastrzębia i jakiś „zbawca Ojczyzny” wywinduje cenę tak wysoko, że nasi spece od historii lotnictwa pójdą z torbami. Oby to tylko była osoba, która później to zdjęcie upubliczni.
Pozdrawiam,
Stefan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy fakt,że jest poparcie zdjęciowe numerów rejestracyjnych Wichra....z modelu wystawionego w Nowym Jorku w 1938 roku krążyła rejestracja literowa SP-WHR i tak oznakowany model makiety zbudował kiedyś (na uwięzi) znany modelarz z Siedlec Janusz Koczkodaj.Znane jest ponoć zdjęcie fragmentu kadłuba z częściową rejestracją...Może je ktoś ma????pozdrawiam i przepraszam raz jeszcze za zamieszanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stef22 nie wiem skąd żeś się urwał i nie mam zamiaru się z Tobą tutaj kłocić. Zadam tylko 1 proste pytanie - Czy to właśnie to zdjęcie jest opublikowane w w/w książce? No właśnie, więc nie bij piany na tym forum człowieku.

Każde nowe i wcześniej nie znane zdjęcie maszyny o której de facto mało wiemy (lub nasza wiedza jest niepełna np. co do malowania czy ostatecznego wyglądu danej maszyny) jest rewelacyjne ponieważ rzuca nowe światło na to co już wiemy i odkłamuje niektóre mity. Dobrym przykładem są zdjęcia płonącego Canta-a na jerziorze Siemień właśnie w książce Glassa. Wracając do forum i tego ze owe zdjęcie określiłem jako ewelacyjne" - Hornet np. dzięki temu dowiedział się że we wrześniu 1939 Wicher miał rejstracje cywilną SP-BPJ, chociaż akurat dla mnie była to oczywista oczywistość znana od lat.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezmierniem rad, że Kolega por.pil.020 zechciał się ustosunkować do mojego posta. Z żalem jednak stwierdzam, że już w pierwszych zdaniach okazał daleko idącą frustrację i zdenerwowanie faktem, że ktoś mógłby inaczej ocenić internetowe „znalezisko” niż on sam.
To czy zdjęcie jest „rewelacyjne” to naprawdę kwestia sporna. Jak dla mnie rewelacyjne jest pierwsze zdjęcie zupełnie nieznanej dotąd maszyny. Kolejne pokazują tylko jakieś niewidoczne dotąd fragmenty czy oznaczenia. Foto tylnej części kadłuba Wichra z częścią numeru rejestracyjnego znam nawet i ja. Chociażby dlatego, że zostało zamieszczone w popularnej książce – „Polskie konstrukcje lotnicze” cz. 3 (str. 115). W związku z tym trudno mi uznać to nowe zdjęcie za rewelacyjne. Jest jednak bardzo interesujące – co napisałem.
Tak więc czy np. kolejne zdjęcie Jastrzębia sfotografowanego na znanym warszawskim podwórku będzie znów „rewelacyjne” czy też tylko bardzo ciekawe ??? A foto na którym wyjdzie numer wojskowy P.11c kpt. Laskowskiego – jak je nazwiesz??? A foto Suma sfotografowanego po przelocie do Kowna (na którym wygląda tak samo jak na znanych zdjęciach przedwojennych)???
Miło mi, że z Twojego posta Hornet dowiedział się że we wrześniu 1939 r. Wicher miał rejestrację cywilną SP-BPJ, choć Ty wiedziałeś o tym od dawna. I nie tylko Ty; gdyby jednak Hornet interesował się historią Wichra to pewnie też by już to dawno wiedział. Chociażby dlatego, że na pewno znałby wspomnianą wyżej książkę Glassa wydaną przecież już kilka lat temu (2008 r.). Dlatego też tzw. rewelacje są najczęściej rewelacjami dla osób, które nie zgłębiały tematu. Spece od poszczególnych zagadnień wiedzą o nich znacznie więcej (co nie powinno nikogo dziwić).
Pozdrawiam


PS. Dla osób, które nie mają pod ręką PKL-a nr 3 zamieszczam wspomniane wyżej, znane od dawna, zdjęcie tylnej części Wichra z widoczną końcówką rejestracji cywilnej. Jest to nieco szerszy kadr niż na fotce zamieszczonej w książce Glassa – jest tu całe kółko ogonowe i więcej guzików na płaszczu Ciano :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wtrącić kilka słó do dyskusji na temat znajomości lub nieznajomości oczywistych ( dla niektórych ) faktów. Nie mam zamiaru tłumaczyć nikogo, ale trzeba wziąć pod uwagę przyczyny pewnej niewiedzy. Nie wszyscy mogą mieć dostęp do różnych materiałów, a to np. z powodu przebywania za granicą, braku gotówki na zakup lub odwiedzenia różnych archiwów ( także odległości od nich ) - w bibliotekach publicznych w większych i mniejszych miejscowościach w/w książki raczej brak. Ja też jej nie miałem od razu po ukazaniu się i o niektórych faktach dowiaduję się czasem z opóżnieniem i przypadkiem ( a lotnictwem interesuję się dosyć długo ).
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Stef22,
Z lekkim zażenowaniem przeczytałem wpis Kolegi dotyczący ewelecyjności" (a raczej jej braku) w zamieszczonym wcześniej zdjęciu Wichra. Pomijąjąc już fakt, że się Koledze chciało tyle walić w klawiaturę dla wysmażenia epistoły na temat niewart pięciu słów, chciałbym zauważyć, iż nie trzeba być nawet specjalnie rozgarniętym na to żeby się zorientować, że nie jest to forum ekspertów historii lotnictwa – to forum entuzjastów. U tych poziom wiedzy bywa różny i to jest normalne. Mnie też czasem nieco drażni oglądanie tu po raz kolejny jakiegoś zdjęcia ale cóż, taka tego forum uroda i o pomstę do nieba raczej nie ma potrzeby wołać; zaś wdrapywanie się na katedrę i wymachiwanie karzącym palcem to dopiero akcja frustrata.
Wracając do samego zdjęcia, dla mnie jest rewelacyjne, dla kilku innych forumówiczow też, dla Kolegi już tylko ciekawe. Proponuje Kolega powołać Specjalną Komisję d/s Klasyfikacji Poziomu Rewelacyjności? Paranoja jakaś, czy co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i teraz jasne wszystko - nie ma się o co kłócić. To tylko różnica w podejściu. Dla mnie każde nowe zdjęcie samolotu którego wczesniej nie znaliśmy będzie rewelacyjne i tak będę ja określał. Przykładowo i przy okazji odpowiadając na Twoje pytanie - tak, każde kolejne zdjęcie niedokończonych wraków Jastrzębia też będę określał jako rewelacyjne!

Jeżeli nasza wiedza na temat danego samolotu ogranicza się tylko do 4 zdjęć, to ja każde z tych zdjęć (oraz każde następne jakie się pojawi, jeśli się w ogole pojawi) określiłbym mianem ewelacyjnego", dla Ciebie są one tylko ardzo ciekawe" lub nawet tylko ciekawe"... Różnica w podejsciu do tematu i tyle - ja mam je bardziej żywiołowe (to pewnie dlatego że jestem pasjonatem polskiego lotnictwa) Ty masz je bardziej stonowane. Tak więc nie ma się o co kłócić, proszę tylko o jedno: nie zarzucaj mi braku wiedzy!!!!! bo to jest wkurzające... ;)
Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze jedna rzecz - w koncu po to jest to forum zeby sie na nim dzielić wiedzą. Obok jedno z kilku (2? 3?) zdjęć tego konkretnego egzemplarza niedokonczonego seryjnego Jastrzębia. Dla mnie jest ono rewelacyjne - dobrze widać łoże silnika. Dla Ciebie zapewne nie, bo już je znasz od kiedy się 3 lata temu na ebayu pojawiło, a ilu użytkowników tego forum je widziało/znało wcześniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie znam to zdjęcie i niewątpliwie jest ciekawe. Dla uzupełnienia – rewers tej fotki (za zgodą jej aktualnego posiadacza, oczywiście) z datą wykonania i częściowo czytelnymi nazwiskami niemieckich turystów.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo, co poprzednio, tyle, że ciut większe.
Ale nie o wielkość chodzi: niech mnie teraz ktoś przekona, że Łosie były w środku srebrne... Pod kadłubem, w cieniu podwozie jest widoczne jako dość jasne, a na górze, przy o wiele lepszym oświetleniu kolor wnętrza kabiny - moim zdaniem - jest znacznie ciemniejszy. Typuję że to standardowy kolor khaki, bo przy tak dużej szklarni" malowanie wnętrza nawet na szaro byłoby na bakier z sensem kamuflażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KayFranz,jeśli chodzi o malowanie Łosia to nie jestem do końca przekonany czy może być ono wyznacznikiem,już wyjaśniam dlaczego.Łoś ze zdjęcia to drugi prototyp,który służył jako pomoc dydaktyczna w SPLdM w Krośnie.Nie wiadomo czy tak samo były malowane inne samoloty tego typu,możliwe że sami uczniowie w Krośnie zatroszczyli się o swoje pomoce naukowe" przemalowali je na dowolny kolor.

Abstrahując od tego dla mnie osobiście to zdjęcie ewelacja",za chwilę pewnie znowu odezwie się Kolega Stef22",no ale to tylko moje prywatne zdanie.Osobiście cieszę się z każdego zdjęcia z lotniska Krosna,a to jest dla mnie o tyle ciekawe,nie ze względu na Łosia,bo ten był bardzo często focony,ale bardziej ciekawi mnie kadłub samolotu który stoi za nim.
Może ktoś podpowie z jakiego to samolotu,jako że nie jestem ekspertem historii lotnictwa,a jedynie forumowym entuzjastą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostając w temacie lotniska Krosno,pozwoliłem sobie zrobić print screen" z zaprzyjaźnionego forum związanego tylko z lotnictwem.Mają tam bardzo ciekawą funkcję,zaznaczenie miejsca na mapie zdarzenia,co najgorsze do lotniska w Krośnie jest przypisane spalenie Łosia którego nigdy tam nie było,swego czasu prosiłem o zmianę opisu tego zdarzenia i miejsca ale nikt tego nie zmienił.Nie jest to Krosno,ostatnie rozpoznanie jakie znam to w IV tomie PKLu cz.2 na stronie 152 jest rozpoznanie Małaszewicze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie