kindzal Napisano 19 Styczeń 2012 Autor Share Napisano 19 Styczeń 2012 O pocisku, który służy jako ogranicznik do bramy saperów poinformował były żołnierz. Okazało się, że mieszkańcy posesji wiedzieli o jego istnieniu, ale... nie przeszkadzał im on. Saperzy uznali, że pocisk artyleryjski nie może dłużej robić za odbojnik i zdecydowali się wywieźć go na poligon, gdzie jutro zostanie zniszczony. - Pocisk zauważył żołnierz, który przechodził w pobliżu i wezwał saperów. Wprawdzie nie miał zapalnika, ale mimo to, był to przedmiot potencjalnie wybuchowy i niebezpieczny - mówi kpt. Jacek Obierzyński z 1. Brzeskiego Pułku Saperów. - Pocisk wkopał ktoś w to miejsce wiele lat temu, prawdopodobnie po to, żeby brama za bardzo się nie odchylała. No i tak został - tłumaczy.Właściciele tłumaczyli, że wiedzieli, że przy ich bramie wkopany jest pocisk. - Podobno ktoś kiedyś oglądał go, ale stwierdził, że nie jest on niebezpieczny - tłumaczy kpt. Obierzyński.Saperzy nie podzielają tego optymizmu. - Skoro nie było w nim zapalnika, to wcale nie oznacza, że jest on bezpieczny. Nie znamy przecież do końca jego konstrukcji - tłumaczy kpt. Jacek Obierzyński.Dlatego saperzy uznali, że pocisk artyleryjski nie może dłużej robić za odbojnik i zdecydowali się wywieźć go na poligon, gdzie jutro zostanie zniszczony.http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120119/POWIAT05/459756183 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Barson1 Napisano 19 Styczeń 2012 Share Napisano 19 Styczeń 2012 W Nadarzycach od groma takich konstrukcji :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 19 Styczeń 2012 Share Napisano 19 Styczeń 2012 Też mi wielkie halo :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Voucur Napisano 19 Styczeń 2012 Share Napisano 19 Styczeń 2012 Nie znamy przecież do końca jego konstrukcji - tłumaczy kpt. Jacek Obierzyński."I pewnie dlatego zostaliśmy kapitanem Wojska Polskiego - nie znamy konstrukcji ani do końca, ani od początku. A takie książki jak Amunicja Wojsk Lądowych" czy Amunicja artyleryjska" zostały napisane po to, by się kurzyły na półkach, a pan kapitan w tym czasie popijał piwko w oficerskiej kantynie.Poziom wiedzy saperów od lat 50-tych do nam współczesnych obniżył się od homo sapiens do ameby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shadowN Napisano 20 Styczeń 2012 Share Napisano 20 Styczeń 2012 Voucur, kurzą się, bo połowa pewnie czytać nie umie ;-)Ja rozumiem dbanie o zdrowie ludzi, o zdrowie saperów, ale to nie rozkręcanie skorodowanej i uzbrojonej, półtonowej bomby lotniczej a rozpoznanie czegoś, co nie przekraczało pewnych norm i schematów..W taki sposób się nie naraża życia ludzi, w taki sposób produkuje się newsy, które wmawiają że służby pracują.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipek Napisano 20 Styczeń 2012 Share Napisano 20 Styczeń 2012 Czy saperzy ozminują" również brame wjazdową na toruński poligon artyleryjski (słynna tablica Artyleria - Bóg Wojny")? Wszak do jej skonstruowania użyto kilka skorup pocisków 76,2 mm :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.