Hebda Napisano 6 Październik 2011 Autor Share Napisano 6 Październik 2011 http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=297214#1324953Wątek co jakiś czas jest odgrzewany i tak się rozrósł że powstała potrzeba założenia drugiej częściPost został zmieniony ostatnio przez moderatora Hebda 22:20 06-10-2011 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marian1984 Napisano 6 Październik 2011 Share Napisano 6 Październik 2011 Ja to juz skonczylem, bo temat byl by dla mnie za dlugi. Pozdrawiam, ja o naszym kraju juz swoje zdanie mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
margor Napisano 6 Październik 2011 Share Napisano 6 Październik 2011 Błędy błędami, każdemu zdarza się czasami walnąć" literówkę, palec zjedzie z klawiatury, przecinki nie zawsze tam gdzie potrzeba. Ale niektórzy Panowie - piszcie z sensem! Czasami trzeba przeczytać niejeden post nawet parę razy - w dodatku wolno żeby zrozumieć sens wypowiedzi. Może czasami warto się dłużej zastanowić nad budową swoich wypocin, coś dodać, coś ująć, sprawdzić przed wysłaniem a nie tworzyć niezrozumiałego dla innych bełkotu... Bez urazy ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krecik wz. 65 Napisano 6 Październik 2011 Share Napisano 6 Październik 2011 Podziel się Martian swoim " zdaniem ...Dyskusja uczy i rozwija.Może Ty nas przekonasz - może nam będzie dane przekonać Ciebie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tyfus Napisano 6 Październik 2011 Share Napisano 6 Październik 2011 Panowie - bez dramatu ... bo się poryczymy.Jesteśmy i tak bardzo pobłażliwi dla baboli ortograficznych i nier tylko.Takie nagłaśnianie sprawy, że ktoś sadzi orty - zdarza się sporadycznie i najczęściej sami Użytkownicy to zauważają.To, że ktoś robi mniejsze błędy ... no cóż zdarza się ... literówki ? też nie stanowią problemu, ale jak ktoś pisze np. rurza (tak jak napisałem), to obojętnie nie można przejśc koło takiego knota. Nie wspomnę, o takich co nie używają polskich znaków jak : ą, ę, ż, ó itp. - bo do tego trzeba prawy Alt" wciskać :)popatrzcie sami na forum - w każdym wątku znajdzie się mniej lub więcej błędów - takie życie, ale mamy kilku asów", że profesor Bralczyk oraz Miodek, mieliby co opisywać.Więc proszę, niech niektórzy nie stękają, że są gnębieni", bo mogą dopiero wywołać wilka z lasu.Forum i tak wykazuje się cierpliwością i tolerancją dla piszących z błędami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krecik wz. 65 Napisano 6 Październik 2011 Share Napisano 6 Październik 2011 Ryczeć Tyfus nam nie kazano...ale dramat jest... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tyfus Napisano 6 Październik 2011 Share Napisano 6 Październik 2011 oj, oj ... Bałuty jak by się o tym dowiedziały, to fiu, fiu :)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krecik wz. 65 Napisano 6 Październik 2011 Share Napisano 6 Październik 2011 I to som Hebda wlasnie pasionaty polskjej chistori i jenzyka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marian1984 Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 Ja sie z wami zgadzam, jakieś poważne błędy no to widaomo, wstyd.Ja dołączyłem się do tej dyskusji tylko dlatego,że jeden użytkownik, zwrócił mi uwagę za to,że nie stawiałem przecinków. Zdaża się.Ktoś chce napisać szybko, to zgubi co nieco:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopijnik2 Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 autorecenzja - obarczona słabą pamięcią?nie o przecinki - a o ażący brak zachowania norm językowych w słowie pisanym - publikowanym"Język - a w szczególności pisany - publikowany, winien być normatywny.Bo język jest narzędziem. I jak każdym narzędziem - użycie obarczone jest zasadami.O ile - prywatne (nie publiczne) błędne użycie, ma małą szkodliwość, o tyle propagowanie błędów - jest niepożądane.bedzie leprzynie zauważalne.poruwnał Optime napewno pare boratynkekase Optime.noi?przed że" stawiamy przecinek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonicsquad Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 „Hur menszczyzn wystompi f piontek” – czy modernizacja ortografii na pewno jest nam potrzebna?Pod jednym z ostatnich artykułów Adam napisał taki komentarz:„(…) Mam wrażenie, że komunikacja »klawiaturowa« zmieni normy poprawności ortograficznej. Prawdopodobnie stanie się dopuszczalnym pisanie małymi literami wyrazów, które wymagają normalnie dużych liter, jak również e zamiast ę, o zamiast ó itp. (Oczywiście w komunikacji »roboczej«, zastępującej mowę potoczną, podobnie jak dopuszczamy inny język w mowie potocznej, a inny w języku oficjalnym)(…)”.Nie do końca zgadzam się z taką opinią. Już dawno temu chciałem poruszyć temat uproszczenia polskiej ortografii, a skoro kwestia ta została właśnie poruszona, to jest chyba ku temu dobra okazja. Uproszczenie ortografii – zaletyApele o uproszenie ortografii to nic nowego. Szczególnie w dobie internetu co rusz się pojawiają się głosy, że powinno się zmodernizować polską ortografię. Nie tak dawno temu (lipiec-sierpień 2009) taką dyskusję prowadzono na łamach „Angory”. Jak można się było spodziewać, niewiele z niej wynikło.Nie ulega wątpliwości, że uproszczenie ortografii miałoby swoje zalety. Dzieciom byłoby łatwiej uczyć się polskiego, język polski byłby prostszy do nauki dla obcokrajowców, a przede wszystkim byłoby to antidotum na chorobę ostatnich lat naszych pociech: dysortografię. Tych zalet jest pewnie nawet więcej, ale nie ma sensu ich wymieniać. Dlaczego? Dlatego że wszelkie pomysły uproszczenia ortografii z góry są skazane na porażkę. Uproszczenie ortografii – wadyUważam, że nie ma możliwości zmodernizowania polskiej ortografii, i to co najmniej z 3 powodów. 1. Brak możliwości odróżnienia znaczeń wyrazów.Zwolennicy zmian uważają, że obecna ortografia jest niekonsekwentna. Nie wiadomo, kiedy pisać ch, a kiedy samo h, kiedy rz, a kiedy ż itd. Pomysł jest taki, by ujednolicić pisownię. Czy to jednak możliwe? Niestety nie.Owszem, możemy pisać żułty (albo rzułty, zależnie od tego, czy wyrzucamy z polszczyzny rz, czy ż), hemia, horoba, rzakiet, rzal itd. Ale co z wyrazami, w których pisownia wpływa na znaczenie, jak np. Bóg i Bug, karze i każe? Racja, kontekst najczęściej wyjaśnia, o jakie znaczenie chodzi. Co jednak gdy brak kontekstu? Gdy zechcemy zatytułować książkę Lud – chodzi o lud czy o lód? Czy wówczas zostawić dotychczasowe rozróżnienie i tylko z niektórych wyrazów usuwać ó, rz, ch itd.? Nietrudno się domyślić, że bałagan i niekonsekwencja byłyby jeszcze większe – problematyczne litery nie zniknęłyby z polszczyzny, a tylko w części wyrazów zmieniono by pisownię. 2. Zmiana wymowy wielu wyrazów.Wiele osób postuluje też usunięcie nosówek, czyli samogłosek ą i ę, bo przecież nie ma ich w innych językach, a można by je „rozpisać” na dwuznaki (em, en, om, on). Rzecz w tym, że nie zawsze da się to zrobić. Dałoby się napisać bende (zamiast będę), ale co z takimi słowami, jak lęk czy bąk? W wyrazach, w których nosówki poprzedzają spółgłoski k lub g, pojawia się tzw. n tylkojęzykowe. Lęk to wcale nie lenk (nie ma tam zwykłego n). Jednym słowem, tych słów nie da się zapisać bez pomocy samogłosek nosowych.Podobnie dzieje się, gdy ę lub ą pojawia się na końcu wyrazu – bende można jeszcze zaakceptować (choć w starannej wymowie słychać bendę), ale będą to już nie bendom – wyraźne jest ą, nie om.Nasuwa się więc to samo pytanie co poprzednio: czy należy usunąć samogłoski nosowe tylko z niektórych wyrazów? Jeśli wadą obecnej ortografii jest niekonsekwencja, to pozbycie się ą i ę tylko z części słów z pewnością nie ujednolici pisowni. 3. Język rozwija się samoistnie, a nie drogą wytyczoną przez uchwały językowe.Wydaje mi się czasem, że zapominamy o zasadniczej kwestii: to nie my, użytkownicy języka, nie Rada Języka Polskiego ani Miodek, Bralczyk czy taki Mackiewicz decydują o tym, jak pisać czy mówić. Język rozwija się samoistnie, drogą naturalnego rozwoju, a językoznawcy ingerują jedynie w pewne jego obszary, jak np. ortografię. To, że dziś mamy rz i ż, h i ch, nie jest wymysłem naszych przodków, ale naturalną spuścizną polszczyzny. Każda sztuczna ingerencja w podstawy polszczyzny (a tzw. system wokaliczny i konsonantyczny, czyli odpowiednio zasób samogłosek i spółgłosek danego języka, to bez wątpienia podstawy każdego języka) musi być skazana na niepowodzenie. To tak, jakby przyciąć korzenie drzewa, bo za bardzo się rozrasta. Owszem, da się to zrobić, ale prędzej czy później drzewo zwyczajnie runie.Wydaje się zresztą, że gruntowna ingerencja w ortografię nie jest możliwa ze względów praktycznych. Tak drobna zmiana jak ujednolicenie pisowni nie z imiesłowami przymiotnikowymi (zamiast nie palący i niepalący – wyłącznie niepalący) do tej pory jest zarzewiem kolejnych sporów i nie jest akceptowana przez wiele osób, a przecież uchwała podjęta została już w 1997 r. Tymczasem „nowej” ortografii trzeba by się było uczyć od nowa, zmienić system nauczania w szkole, wydać miliony egzemplarzy nowych słowników, a przede wszystkim sprawić, by kilkadziesiąt milionów Polaków w jednej chwili przestało pisać „po staremu”. Czy to możliwe? Wątpię. PodsumowanieNie jestem fanatycznym przeciwnikiem zmian w polszczyźnie. To prawda, nasz język jest niezwykle rozbudowany i przysparza wielu problemów dzieciom, cudzoziemcom, a także nam, dorosłym. Mimo to wszelkie gruntowne zmiany godzą w „ewolucyjność” języka. Tak jak człowiek nie od razu zaczął mówić, chodzić na dwóch nogach i tworzyć mikroprocesory, tak i języka nie można zmusić, by się uprościł. Może kiedyś, ale musimy mu dać wolną rękę.Adam w komentarzu pisał wprawdzie o zmianach w „komunikacji roboczej”, ale wprowadzanie niejako „dwóch ortografii” wydaje mi się jeszcze większym skomplikowaniem i tak skomplikowanej przecież ortografii. O ile rzeczywiście od kilkunastu lat istnieje w polszczyźnie podział na normę oficjalną i potoczną, o tyle nie dotyczy ona ortografii, ale innych obszarów języka – odmiany, składni itp. Różnicowanie pisowni ze względu na styl tekstu nie miałoby większego sensu, skoro w „komunikacji nieroboczej” nadal mielibyśmy posługiwać się starymi zasadami.Konkludując, nie wydaje mi się, by w najbliższych latach (ba, w najbliższym wieku) czekała nas jakaś rewolucja językowa. Internet istnieje dobre kilkanaście lat i nie wygląda na to, by miał wpływ na język, który posługujemy się na co dzień. To, że np. na Gadu-Gadu piszemy małymi literami czy bez polskich liter (sam tak piszę), nie wynika przecież z chęci uproszczenia języka, ale z potrzeby szybszej wymiany zdań. Wydaje mi się, że to dwie odrębne kwestie i że uproszczona komunikacja internetowa sama w sobie nie wpłynie na modernizację ortografii.http://www.ekorekta24.pl/aktualnosci-jezykowe/5-pisownia/212-hur-menszczyzn-wystompi-f-piontek--czy-modernizacja-ortografii-na-pewno-jest-nam-potrzebnaA co Wy sądzicie na ten temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 Sonic- a nie irytuje Cię czytanie dęto-patetycznych wpisów o Polsce, patriotyzmie, etc, w których roi się od błędów ortograficznych, a Polska-Polacy-itp są standardowo napisane z małej"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczurek_1979 Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 tiaaa.... pudom, pojadom... szczelba i szczały ... albo szczelało... czerwono aż miło :)moja nauczycielka od polskiego jak by to zobaczyła że ja tak napisałem to wierzcie mi uszy by były ponadrywane a i kolana od klęczenia pod tablicą by bolały. Kiedyś można było nauczyć a teraz to są tylko próby nauki. Ja taki tępak jako tako się nauczyłem to dlaczego te dzisiejsze tępaki nie mogły by się nauczyć?? dzięki Bogu przez okres szkoły nauczono mnie jako takiej ortografii. Zakończyłem nauki na tytule magistra. Moi nauczyciele polskiego przewidywali mi, ze nie zdam matury z polskiego. A ja zdawałem z polskiego i historii. z polskiego napisałem na 3 a z historii na 5 :)ale nauka ortografii nie zależy tylko od nauczycieli, musimy sami swoje dzieci uczyć, wpajać im zasady... ćwiczyć pamięć... a nie tylko wymagać i uciekać też przed tymi obowiązkami w pracę, zmęczenie i brak czasu...pozdrawiam szczurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Catadero Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 Szczurek-masz całkowitą rację co przyznaję, jako zgred.Jako szkolniak w podstawówce ganiałem po lekcjach do domu nauczycielki od polskiego i tam byłem na wyrywki odpytywany ze wszystkich wyjątków w pisowni, z gramatyki a nawet zdarzało się nam (bo było kilku takich huncwotów) pisać ponad programowe dyktanda. Ale wtedy nauczyciel to był ktoś. I jego prestiż wymagał, żeby i jemu się chciało.C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczurek_1979 Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 dobre Catadero te szczurki :) do mnie bardziej pasuje ten z lewej... przynajmniej gabarytem :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marian1984 Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 Kopijnik ty to masz coś do mnie czy się zaciołeś?edzie leprzynie zauważalneporuwnał Optime napewno pare boratynkekase Optime"Piszesz to samo już chyba trzeci raz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marian1984 Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 jakiś poeta z ciebie, że tak poprawnie wszystko piszesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczurek_1979 Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 no i jak widać marian na tym przykładzie wciąż nie możesz albo może i nawet nie chcesz zrozumieć... Słowo i wyrażenie CIEBIE jeżeli piszesz do tej osoby to też pisze się z dużej litery. Postaraj się trochę to nie boli ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marian1984 Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 To nowe słownictwo:)Nie bede przecież książek cytował.Zreszta, ja kończe wypowiedzi w tym temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krecik wz. 65 Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 Żeby fragment książki zacytować - dobrze by było ją przeczytać... :)Kopi napisał to trzeci raz mając pewnie nadzieje że wreszcie dotrze. Jakoś uparty się ostatnio zrobił ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 Panie, Panowie, Zwierzęta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Catadero Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 Szczurek-jak widzę nas, okrągłych, jest sporo na tym forum ;-}Ale na wygląd trzeba sobie zapracować.C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbyniek Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 A chciałem pisać do Szczurka nie tylko Ty" :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 Catadero, Szczurek- kiedyś byliśmy piękni i młodzi. Dziś jesteśmy już tylko piękni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martian Napisano 7 Październik 2011 Share Napisano 7 Październik 2011 Pomyłka Yeti...Dzisiaj jesteście już tylko i" ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.