szczurek_1979 Posted July 21, 2011 Author Posted July 21, 2011 witam szanownych fachowców. Proszę o poradę jak doczyścić magazynek z tego linkuhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Karabin_maszynowy_Browning_wz._1928boję się coś spierniczyć bo szkoda go zmarnować. W srodku nie ma chyba z nim źle bo sprężyna chodzi" ale nie wiem jak się do niego dobrać żeby go wybebeszyć. Proszę pomóżcieszczurek
szczurek_1979 Posted July 21, 2011 Author Posted July 21, 2011 kurcze nie ten link ze3 schowka mi wkleiłohttp://www.odkrywca.pl/rkm-wz-28-,691219.html#691219
lina_90 Posted July 21, 2011 Posted July 21, 2011 Kolego jedynie elektroliza. Jak powierzchownie wyczyścisz to później po jakimś czasie znów zacznie go atakować rdza.
szczurek_1979 Posted July 21, 2011 Author Posted July 21, 2011 że elektroliza to tak przypuszczałem. Tylko że nie wiem czy nie będzie miała ona negatywnego wpływu na to co w środku. Może go jakoś wybebeszyć, tylko pytanie jak??? zapalniczkę już zepsułem a tego nie chcę zepsuć... powierzchownie może tą rdzę fosolkiem potraktować? da się jakoś go rozebrać na części pierwsze?w środku duże ilości smaru lub wazeliny także środek raczej ładny
marcin 1984 Posted July 21, 2011 Posted July 21, 2011 Na takiego rudzielca to tylko elektro/autoliza potem możesz delikatnie spróbować zdjąć denko i wyjąć całość ze środka a jak dalej nie będzie chciało ruszyć to delikatnie opukać drewienkiem lub pomoczyć w nafcie / ropie. Z fosolem nie mam doświadczenia ale moim zdaniem takiej rdzy nie ruszy. Elektroliza standardowo w NaOH, 12-15%.pozdro
vis1939 Posted July 21, 2011 Posted July 21, 2011 http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=672996#1084513
Blitzkrieg Posted July 26, 2011 Posted July 26, 2011 Jak zrobisz pierwsze elektro/autolizę to Ci oksydę na podajniku szlag trafi. Pomocz, rozbierz wyjmij jeśli Ci się nie śpieszy. Będe za tydzień w domu to możemy pogadać. Pzdr
marcin 1984 Posted July 26, 2011 Posted July 26, 2011 Jak nie usunie rdzy to marne szanse na rozebranie bez strat w materiale. Moczenie w nafcie / ropie nie usunie na tyle dużo rdzy żeby zdemontować denko z resztą nawet jakby mu się udało go rozbebeszyć i zrobić elektro na pojedyńczych częściach to i tak ewentualną oksydę szlag trafi. Czasem niestety trzeba wybrać pomiędzy zachowaniem oryginalnej oksydy / farby a uratowaniem fanta bo co nam po oksydzie jak z drugiej strony rudy co raz bardziej będzie nam go szamał aż z czasem w ogóle zniknie. Takie moje 3 grosze.pozdro
lina_90 Posted July 26, 2011 Posted July 26, 2011 Nie rozumiem w czym jest problem. Denko czyść mechanicznie szczotą na wiertarce. Zdemontuj denko jak w linku powyżej gdzieś opisane było. Bebechy wyciągnij resztę wsadź w elektrolizę. Wyczyścisz fanta i uratujesz na podajniku oksydę, wilk syty i owca cała.pozdro
szczurek_1979 Posted July 27, 2011 Author Posted July 27, 2011 blitzkrieg jak będziesz to się odezwij, na priw mój nr tel. Ci zaraz podeślę
dzieci3 Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Kol.Piotrze wrzuć w naftę,odwilgnie" denko powinno ruszyć.Bez paniki na spokojnie,to juz nie są tak powszechne trafienia.Szanujmy je,auto czy elektroliza to w/g mnie rozwiązanie ostateczne.Pzdr.
szczurek_1979 Posted August 1, 2011 Author Posted August 1, 2011 na razie moczy się w płynie ropopochodnym wyższej klasy ;) zalałem preparatem MIND100 ;) moknie aż miło pozdrawiam szczurek
szczurek_1979 Posted August 7, 2011 Author Posted August 7, 2011 jednak MIND100 jest nie do pokonania ;) udało mi się rozłożyć bez żadnych szkód magazynek na części pierwsze :) teraz co dalej? zaraz pokażę stan zachowania poszczególnych elementów
szczurek_1979 Posted August 7, 2011 Author Posted August 7, 2011 język podajnika najlepiej się zachował, bez śladów korozji :)
szczurek_1979 Posted August 7, 2011 Author Posted August 7, 2011 druga strona... pewnie tylko go ładnie wyczyszczę i tak zostawię bo nie chciał bym go jeszcze zepsuć ;)
szczurek_1979 Posted August 7, 2011 Author Posted August 7, 2011 a to denko magazynka z jednej strony dość głębokie wżery...
szczurek_1979 Posted August 7, 2011 Author Posted August 7, 2011 ale druga strona za to prawie czysta :) to też pewnie wymaga tylko dopieszczenia ;)
szczurek_1979 Posted August 7, 2011 Author Posted August 7, 2011 sprężyna też ładnie się zachowała... delikatne ślady rdzy ale to też zalane Mindem ;)
szczurek_1979 Posted August 7, 2011 Author Posted August 7, 2011 no i w końcu samo pudełko... z zewnątrz ta korozja mnie przeraża, w środku nie ma chyba tragedii, namoczyłem w benzynie żeby pozbyć się tego zestalonego smaru. Zobaczymy co będzie ale podejrzewam że nie jest źle :)
szczurek_1979 Posted August 7, 2011 Author Posted August 7, 2011 od strony ładowania... co dalej? pudełko pewnie trzeba dać w elektrolizę. Z jakim przedmiotem do pożarcia? mosiężnym czy stalowym? a może autoliza? spróbuję pewnie zmiękczyć rdzę fosolem a dopiero później elektro. lub autolizę... co o tym sądzicie?reszta elementów raczej nie wymaga agresywnych metod, mam rację? szmatka, wd40 lub ten mind i powinno pomóc...proszę doradźciepozdrawiamszczurek
marcin 1984 Posted August 7, 2011 Posted August 7, 2011 Jak chcesz go traktować elektro/autolizą to Ci ten kwasior nie jest do niczego potrzebny. Elektroda stalowa jak najbardziej na miejscu. Jak na reszcie części masz choć trochę rdzy to będzie jadło aż wyżre dziury. Jak nie chcesz ich pchać w elektrolizę to tanina a potem paraloid pozostaje chyba jedynym wyjściem. Z resztą i tak musisz po elektro potraktować taniną i paraloidem bo znów się rudy pojawi. Ja bym mu osobiście zapodał nową oksydę. Puki co jak dla mnie najlepszy sposób (oczywiście mówię o tej na gorąco). Tylko sprężyny nie oksyduj bo podobno ma to jakiś zły wpływ na elementy tego typu.pozdro
vis1939 Posted August 7, 2011 Posted August 7, 2011 Od razu w elektrolizę(sól/woda) stali nie naruszy w takim układzie.Podajnik/sprężynę tylko przetrzyj jak piszesz.
marcin 1984 Posted August 7, 2011 Posted August 7, 2011 Sól? Wielu twierdzi że to bardziej szkodzi niż pomaga. NaOH i po sprawie.pozdro
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.