Arado Napisano 22 Kwiecień 2011 Napisano 22 Kwiecień 2011 Ręcznie ! W wieży tkwi oryginalny mechanizm z korbą !
jacek1962 Napisano 22 Kwiecień 2011 Napisano 22 Kwiecień 2011 Panowie ja nierozumiem czym się tak podniecacie.To jest wrak,jak macie kupę kasy to pchajcie w ten złom.Ja myślę tak .....dogadać się z muzeum Orła białego tam jest podwozie i z tych dwóch zrobić jeden.I po temacie,ten czołg żadną sensacją nie jest, jest tego zachowane dużo/jeden stoi 100 km od mojego domu w Polsce/Jak te muzea się nim mogą podzielić ano mogą, rok tu rok tam,lub inaczejPanowie hobbistów interesujących się drugą wojną jest coraz mniej,napięcie słabnie,kto wywali kupę kasy w coś co naprawdę żadną sensacją nie jest.Mam głęboką nadzieję że jestem w dużym błędzie./ha,ha,ha/
Radek.s Napisano 22 Kwiecień 2011 Napisano 22 Kwiecień 2011 No to faktycznie żadna sensacja (bo przeciez kazde polskie muzeum ma conamniej 20 zachowanychw swietnym stanie niemieckich czwórek i to w pelni sprawnych technicznie ) :)
wykop39 Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Dobrze jest , że ten wrak ma sporą część elementów . Ale tak jak pisze jacek1962 , w polsce większych lub mniejszych elementów od IV trafia się sporo także nie ma co przeżywać z tą jego unikalnością , bo jak by to wszystko poskładać to tych wydmuszek byśmy kilka mieli . W wlkp stoi wanna i kilka ton klamotów . Apropo renowacji to ktoś napisał że zostawić tak jak jest , i to mi się wydaje było by dobre rozwiązanie tylko porządna konserwacja i odpowiednie wyeksponowanie , ale nie pod niebem .
Kobieras39 Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 niektórzy mają dziwne podejście widze,tak tak sklećmy byle co z byle czego , kupmy części z USA z Niemiec i zróbmy tzw. szopke albo wogóle na części go sprzedać ... ale los polskie podejście do sprawy...nie dziwie się że archeo mają o nas takie zdanie;/ znalezisko z danego miejsca=kontekst historyczny znalezionego przedmiotu , widzę że niektórym to obojętne no i to podejście - eee to nie jest stan musi być mint , stan heheh najlepiej z magazynu co wojny nie widział
CzarnyPoznań Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Ja myślę że koledzy są bardziej za Sowiecką myślą techniczną.Czołgami T 34 czy IS2 oraz Komuną!A wszystkie perełki niemiecki oddajmy na zachód czy sprzedajmy za ocean a będziemy się szczycili Ruską myślą techniczną której mamy i będziemy mieli na pęczki.
ollaff Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Hmmm niektórzy chyba myślą, że Niemcy zakopywali w czasie wojny swoje pojazdy w stanie magazynowym, zakonserwowane i tak nienaruszone leżą sobie i czekaja na swojego odkrywce:) Prawda jest taka ze trzeba sie cieszyc z tego co dotrwało do naszych czasow (mimo wielu braków i uszkodzeń) i zrobic wszystko co jest możliwe żeby zrekunstruowac co sie tylko da.
CzarnyPoznań Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 I właśnie o to chodzi by ocalić tą nie liczną myśl techniczną trzyma kciuki za rekonstrukcje tego czołgu.
macvsog Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Myślę, że przy tym czołgu będzie ogromna ilość pracy, bo i zniszczenia są spore.Jakego zakresu remontu będzxie wymagała wanna (zwłaszcza w tylnej części). Czy wieża jest we fragmentach i trzeba ja będzie zespawać z tych elementów, czyt może wyparowała lata temu". Jeśli jej brak to może muzeum poprzez związki z MON-em udało by się ją pozyskać z Węgier. Choć dla pewnych środowisk może to być niepoprawne. Oczywiście zgoda co do tego, że elementów Pz4 jest w Polsce wiele, ale brak jest chyba ludzi, którzy czy to prywatnie, czy to jako decydenci instytucji potrafili by się zrzec choć części własnych zbiorów w imię stworzenia jednego w miarę kompletnego pojazdu....Projekt renowacji Hetzera ślimaczy się właśnie z powodu braku np: gąsienic. O sytuacji z FAMO już nawet nie wspomnę...Mam gorącą prośbę do osób pracujących przy tym projekcie o podzielenie się w miarę możliwości wiedzą na temat posiadanych i brakujących elementów tego wozu, dzięki temu może znajdzie się potencjalny darczyńca...
macvsog Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 A co tam.Zadam jeszcze trzy pytania: czy na wozie znajdowały się elementy ekranów"? czy jest szansa na znalezienie choćby fragmentu kamuflażu jaki pokrywał pojazd, czy raczej środowisko przebywania wozu w ziemi i wcześniejszy pożar wyklucza precyzyjne określenie kolorystyki tego pojazdu. czy da się ustalić do jakiej jednostki należał ten konkretny wóz. Jakie niemieckie jednostki pancerne walczyły w tym rejonie?
s_boj Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 W którymś z tych podlinkowanych w wątku artykułów było napisane, że był bez ekranów. Ewentualnie coś ustalić, to można chyba tylko po biciach na poszczególnych zachowanych elementach.
woytas Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Może Arado powkleja jakieś fotki jak czołg parkuje u Niego?
macvsog Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Odnaleziony na terenie lotniska Kluczewo k/Stargardu czołg PzKpfw IV Ausf. J przewieziono do hangaru lotniczego w Rogowie, będącego magazynem obiektów wielkogabarytowych Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu".Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości.
macvsog Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 I sekcja" wraku.Po oczyszczeniu, czołg rozładowano i umieszczono w hangarze. Następnie zespół pracowników z działów merytorycznych muzeum dokonali inwentaryzacji znaleziska. Wiemy już, że zachowało się ok. 80% pierwotnej substancji maszyny. Między innymi zachowała się 75 mm armata KwK 40L/48 z elementami wieży i jarzmem, wanna kadłuba wraz z siedmioma wózkami, pancerz nadwozia z jarzmem km MG 34, pokrywą szczeliny obserwacyjnej oraz wieńcem obrotu wieży, silnik i wieżyczka dowódcy, jedenaście kół jezdnych, koło napędowe oraz wiele innych elementów. Na wannie zachowała się minia i ślady kamuflażu zimowego. W kadłubie obiektu odnaleziono lotki bomby co sugeruje, że czołg wysadzono.Kolejnym etapem prac będzie renowacja pojazdu". Odnaleziona w Kluczewie jednostka wersji J charakteryzowała się szeregiem uproszczeń ułatwiających produkcję. Między innymi wieża posiadała wyłącznie ręczny mechanizm obrotu, zlikwidowano boczne kadłubowe szczeliny obserwacyjne. Zrezygnowano ze stosowania Zimmeritu w zamian wprowadzając nowe ekrany przeciwpancerne z siatki stalowej. W czołgu zaczęto montować tzw. Nahverteidigungswaffe ( broń obrony bezpośredniej): miotacze granatów dymnych, sygnałowych i przeciwpiechotnych. Produkcję tej wersji kontynuowano od czerwca 1944 do marca 1945. Ogółem powstało 1758 wozów Panzer IV Ausf.J".Tekst bi fotografie z:http://www.muzeum.kolobrzeg.pl/index.php?option=com_content&view=frontpage&Itemid=1
janushew Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/gallery?Site=GG&Date=20110420&Category=galeria&ArtNo=985902808&Ref=PH&Params=Itemnr=4
macvsog Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Kolejne zdjęcia w wysokiej rozdzielczości.
Paweł80 Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Na jednym ze zdjęć między wizjerem a wylotem na KM jest namalowana rzymska XI ciekawe czy to jakaś numeracja konstrukcyjna?
maus Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Fajnie że się pojawiły foty. z tego co widac to aż tak strasznie z nim nie jest, fakt w kawałkach ale wanna nie jest tak rozdmuchana jak niektórzy sądzili. Odpowiednie podejście i zawieszenie bedzie sprawne, a co do wnętrza to muzeum poprzez prywatnych kolekcjonerów może pozyskac brakujące elementy, tylko dobra wola i kasa potrzebna.
macvsog Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Czy mi się zdaje, że na płycie czołowej widnieje XI"!?
macvsog Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Się zdublowaliśmy z Pawłem80, ale pytanie jak najbardziej zasadne.
Korowiow Napisano 23 Kwiecień 2011 Napisano 23 Kwiecień 2011 Przydała by się fotka tyłu wanny czyli miejsca gdzie doszło do największych zniszczeń.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.