Pader Napisano 6 Kwiecień 2011 Autor Napisano 6 Kwiecień 2011 Witam, zakupiłem właśnie komplecik polskich ładownic mausera. Są czernione, czy takie u nas występowały?? W jakich formacjach??Pozdrawiam
lew_1988 Napisano 6 Kwiecień 2011 Napisano 6 Kwiecień 2011 Po pierwsze daj fotkę skóra z biegiem czasu ciemnieje i może masz zwykłe ładownice tylko ze starości pociemniały. Czarne posiadali marynarze.
Pader Napisano 6 Kwiecień 2011 Autor Napisano 6 Kwiecień 2011 http://xarchiwum.pl/wp-1939-czerniona-ladownica-do-mausera-mw-2-i1536570217.htmlna razie tylko tyle, fotki są poprzedniego właściciela z aukcji, jak je dostane wstawię swoje
Dziadkus Napisano 6 Kwiecień 2011 Napisano 6 Kwiecień 2011 czernione były też polskie ładownice stosowane po 1939r. przez Niemców
polsmol Napisano 8 Kwiecień 2011 Napisano 8 Kwiecień 2011 Z tego co kojarzę to lotnictwo, marynarka wojenna i być może policja stosowały czarne ładownice.
Pader Napisano 9 Kwiecień 2011 Autor Napisano 9 Kwiecień 2011 Te ładownice które do mnie jadą, maja pieczątki- jedna czarne druga czerwone, z czerwonymi pierwszy raz na takie widzę.
stock84 Napisano 17 Kwiecień 2011 Napisano 17 Kwiecień 2011 Raczej czernienie wystapilo na tych ladownicach pod wplywem wieku
banginghunter Napisano 19 Kwiecień 2011 Napisano 19 Kwiecień 2011 Wiele polskich ładownic trafiło do Wehrmachtu, a tam je czerniono.
kowalinho Napisano 20 Kwiecień 2011 Napisano 20 Kwiecień 2011 ... najłatwiej je rozpoznać po tym, że okucia też mają zapaćkane na czarno... Pełnowartościowe, bez paskudnych bić typu 'SA', ale jednak czernione już poza 'służbą' w WP.
Pader Napisano 20 Kwiecień 2011 Autor Napisano 20 Kwiecień 2011 czernione na nitach i na knopikach :/ naszczęście bić zero no i polskie pieczęci :]
Dziadkus Napisano 21 Kwiecień 2011 Napisano 21 Kwiecień 2011 a dlaczegóż to bicia fińskiej armii są paskudne"??
por.pil.020 Napisano 21 Kwiecień 2011 Napisano 21 Kwiecień 2011 Ano dlatego że wszystkie obce bicia na naszym wrześniowym sprzęcie są paskudne ;) niezależnie od tego czy zrobili to niemcy, finowie czy ruski
Dziadkus Napisano 22 Kwiecień 2011 Napisano 22 Kwiecień 2011 nie porównywałbym Finów i ruskich :) ale dośc o tym, bo robi się off-top :0
kowalinho Napisano 24 Kwiecień 2011 Napisano 24 Kwiecień 2011 Ot, Por. Pil020 ujął to zgrabnie. :-)Dodatkowo Finowie robili często remonty elementów skórzanych ładownic, stąd widać sztuki z jeszcze bardziej paskudnymi nitami, wstawkami z innej skóry, etc.
Dziadkus Napisano 25 Kwiecień 2011 Napisano 25 Kwiecień 2011 CD (nieopatrznie nacisnął mi się Enter zanim skończyłem :) Też bym chciał ładne, czyste" polskie ładownice w pierwotnej postaci, ale niestety takjuż jest ich historia - a tzreba pamiętac, że gdyby nie ci paskudni" Finowie czy Niemcy a takze Rosjanie (nadal mimo wszystko uważam, że porównywanie Finow do Rosjan jest dla Finów obraźliwe i ahistoryczne), to duża ilosc tych ładownic by nie przetrwała (sam mam piekną sztukę z Białorusi - zachowaną dlatego,że używano ją do lat 70-tych a potem leżała w magazynie. i to,że miala pomalowane elementy czarną farba sprawiło, ze nie ma tam teraz ani grama rdzy - takich sztuk jest zapewne więcej - ciekawe ile takil ładownic w podobnym stanie przetrwało ez ingerencji" w Polsce...)
kowalinho Napisano 25 Kwiecień 2011 Napisano 25 Kwiecień 2011 I co Ci tak te ręce opadają?Jeśli chcesz nabyć przedmiot przedwojenny jako element wyposażenia polskiego żołnierza, to czego będziesz szukał? Przerobionych polskich ładownic, zniemczonego bagnetu, przerobionego polskiego chlebaka, zniemczonej polskiej maski?Może jeszcze w zestawie hełm zamieniony przez chłopa w durszlak?Wyobraź sobie, że nie wszystkim takie rzeczy się podobają, np. mnie. Tylko mi ręce nie opadają. Ładownice przerabiane są dostępne cały czas, jeśli one Cię satysfakcjonują, proszę bardzo. Nieprzerabianych trzeba się naszukać (i słono zapłacić), ale warto.
por.pil.020 Napisano 25 Kwiecień 2011 Napisano 25 Kwiecień 2011 Dokładnie tak! Kowalinho ma 100% racji, nic dodać nic ująć. :)
kowalinho Napisano 25 Kwiecień 2011 Napisano 25 Kwiecień 2011 Zaznaczam przy tym, że (tak jak napisałem w poście z 20 04) nie odmawiam wartości tym przedmiotom (ładownicom,czy innym). Ale dążyć warto w stronę jak najmniej przerabianych po 1939 roku przedmiotów.
kowalinho Napisano 26 Kwiecień 2011 Napisano 26 Kwiecień 2011 No z kolei bez przesady. Ja bym je zostawił w spokoju (i jak jakiś czas temu miałem taki komplet, to zostawiłem). What's done cannot be undone. ;-)
Pader Napisano 18 Styczeń 2012 Autor Napisano 18 Styczeń 2012 Witam znalazłem w nowym opracowaniu MWP polskie ładownice marynarki. Czyżby jednak moje są marynarskie??
lew_1988 Napisano 25 Styczeń 2012 Napisano 25 Styczeń 2012 Nie sugerowałbym się tym zdjęciem, często do takich albumów muzealnych robiło się fotki pozowane i wtedy np dobierało się rożne elementy wyposażenia nie zawsze w 100 % takie jakie powinny być, liczyła się sztuka do fotografii. Tutaj np. ktoś mógł wziąć polskie czernione czernione przez Niemców ładownice do zdjecia lub najbardziej pociemniałe ze starości jakie były w zbiorach. Najlepiej gdyby ktoś pokazał fotkę polskich czarnych ładownic w stanie mit a nie takie wymęczone na fotce bo zawsze mogą powstać wątpliwości. W ogóle to najlepsza metoda to porównanie 2 egzemplarzy na żywo tylko potrzeba 100 % wzorca
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.