Skocz do zawartości

Więcej miejsca dla czołgów


greg1

Rekomendowane odpowiedzi

Treść:
Muzeum Broni Pancernej Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego, bo tak brzmi pełna nazwa tej jednostki, mieści się w Poznaniu przy ul. Wojska Polskiego. Wśród eksponatów znaleźć można czołgi lekkie, średnie i ciężkie, a także działa pancerne oraz pociągi pancerne. To jedno z najciekawszych i najlepiej wyposażonych muzeów tego typu na świecie.

Jeszcze do niedawna bolączką muzeum była niewielka powierzchnia. W najbliższym czasie problem zostanie jednak rozwiązany, gdyż Komendant CSWL przekazał instytucji kolejny budynek - stajnię z 1910 roku. Jest to jedna z najstarszych budowli na terenie koszar na Sołaczu. Ma powierzchnię 500 m2 i umożliwi rozładowanie tłoku w muzealnym garażu. Możliwe również, że dzięki temu zabiegowi do Muzeum Broni Pancernej trafią kolejne egzemplarze np. czołgów i wozów pancernych.

Prace remontowe rozpoczną się wkrótce. Muzeum wierzy, że uda się je zakończyć do końca 2011 roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie to jest tylko półśrodek.

Byłem w muzeum w 2009, pojazdy są w stanie, w jakim nie wiele jest na świecie.

Jednak są ustawione burta w burtę i cieśniej się już nie da.

Nowa powierzchnia napewno pomoże upakować to co teraz się nie mieści: T-54, SKOT, BRDM-2, WPT-34, BTR-60, wagon pancerny, Pion, Goździk.

Ale jaka to perspektywa. To muzeum zasługuje na znalezienie gdzieś na terenie Poznania jakiejś bardzo dużej przestrzeni (nie 500m ) po jakieś fabryce, magazynie lub w cudownym przypadku nowego budynku budowanego od podstaw.
A tu mamy na terenie jednostki szukanie jakiejś prowizorek (dostęp do muzeum nadal będzie utrudniony bo całe muzeum jest na terenie działającej jednostki, a cholera wie gdzie jest ta stajnia, już widzę jak swobodnie będzie można se chodzić od jednego budynku do drugiego) - chociaż to dobrze że jest taka prowizorka, bo stanie pod chmurką eksponatów to żadne rozwiązanie.

Dziwię się że UM Poznań nie może się ugadać z MBP w Poznaniu, Muzeum w Cytadeli Poznańskiej, jakoś te instytucje połączyć i walczyć o kasę z Unii na tworzenie/budowę nowej placówki, bo to była by duża atrakcja dla miasta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzeum Broni Pancernej było i jest placówką wojskową. Miasto Poznań ma taki wpływ na Muzeum jak na F-16 z pobliskich Krzesin - czyli bardzo mały :P
Kolego B, z tego co piszesz, byłeś w MBP więc widziałeś jak dobrze jest tam wszystko zrobione. Od sprzętu po budynki.
Piszesz: półśrodek", prowizorka". A ja bym napisał: upieczenie dwóch pieczeni przy jednym ogniu :)
Dzięki temu posunięciu zyskujemy miejsce na pojazdy i wystawy MBP a z drugiej strony ratujemy zabytek jakim jest sama Stajnia ( jeden z pierwszych budynków w koszarach Sołackich ).
Wrzucam zdjęcie z Kuźni, z pomieszczenia którego remont p. Marian ukończył w zeszłym roku. Z totalnej rudery - w piękne, klimatyczne pomieszczenia z oryginalnym wyposażeniem ( piec, kowadło, kamienno koło do ostrzenia, czysta cegła, dwuteowniki z Königshütte i wiele, wiele innych smaczków ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla porównania Kuźnia przed remontem.

Co do utrudnień dostępu: Muzeum w 2010 odwiedziło ponad 20000 zwiedzających, więc chyba nie tak trudno sforsować bramy CSWL :)
Jak wszystko w MBP dobór 'nowego' budynku robiony był z głową, więc wszystkie budynki tworzą jeden ciąg: zaczynając od pruskiego schronu, przez pawilon z makietą Grunwaldu, Kuźnię, garaż aż do Stajni. Zgubić się nie sposób, a i ilość niebezpieczeństw na trasie niewielka ]:->

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie zgadzam się z moim przedmówcą. Panowie, należy się cieszyć z tego że coś sie w naszej ulubionej materii pozytywnego dzieje , a nie w typowo polskim stylu tylko krytykować i szukać dziury w całym. Gdyby nie CSWL nie mielibyśmy tak pięknej kolekcji broni pancernej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko się cieszyć,że jeszcze dzieje sie coś dobrego w tematyce pancernej- dziś 500m2 a jutro cała wielgachna hala:)
Małymi kroczkami dalej się dojdzie.
Ps.
Oby w MOB w Skarżysku powstał budynek gdzie by umiescić te rdzewiejące wraki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiejcie mnie źle, cieszę się iż MBP będzie miało nowe pomieszczenie. Jednak mały niedosyt pozostaje bo chciałbym aby takim pomieszczeniem kiedyś mogła być duża hala.

Mam pytanie do tych co mają jakąś wiedzę w temacie:

Jakie pojazdy trafią do nowego pomieszczenia ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że w związku z tym że jest to obiekt byłej stołówce posiadający na pewno ograniczenia jeżeli chodzi o podłoże oraz drzwi wejściowe to na pewno te najlżejsze i o najmniejszych gabarytach. Gąsienicowe raczej wykluczam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło mi tylko o muzeum broni pancernej ale o ogólne podejście miasta do historii, forty niszczeją na cytadeli tez można by coś więcej zrobić, wiem, że nie wszystko jest własnością miasta, nie na wszystko są pieniądze, jednak cele jakie sobie Poznań stawia są dla mnie śmieszne i tyle. Byłem ostatnio w Muzeum na cytadeli i uważam,że przydałoby sie coś zrobić z tym co stoi na powietrzu przydałaby się jakaś pomoc miasta bo szkoda żeby sprzęt nie konserwowany niszczał na deszczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie mogę pogodzić się z tym że będąc przejazdem w Poznaniu nie wpuszczono mnie do muzeum. Nadal uważam że powinno być ogólnie dostępne. Nawet jeśli jest to teren JW. Co tam może być do ukrycia? W dobie satelitów szpiegowskich to archaizm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojsko w takiej jednostce jak Centrum Szkolenia nie wiele ma do ukrycia ale jeżeli Muzeum obsługiwane jest przez jedna osobę to co Panu po tym że by tu Pana wpuścili gdy tej osoby nie ma ?
mjr. Ogrodniczuk to jednoosobowa firma. Nikt nie otworzy Muzeum jak on jest nie osiągalny. Zaklęcia typu: powinno być, należy tak zrobić aby było, jest to konieczne są bardzo fajne ale w tym przypadku nie zdają egzaminu.

Walczymy o każde pomieszczenie. Gdzieś te sprzęty trzeba chować. Mając takie hektary" jak stara stołówka możemy zacząć remontować drobiazgi. Czołgi tak od razu nie zgniją. Armaty tak.
Zamiast narzekać zgłoście się do pomocy.

Pozdrawiam
Jacek Czypicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto informacja ze strony:

Kontakt z Muzeum Broni Pancernej CSWL

Muzeum Broni Pancernej Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego w Poznaniu
ul Wojska Polskiego 84
60-628 Poznań
tel +48 61 857 51 66
Zwiedzanie Muzeum jest bezpłatne, ale każdorazowo trzeba umówić się telefonicznie.
( podany telefon jest poprawny, jeśli nie odbieramy ... to i tak prosimy próbować, do skuktu ;) )

muzeum@MuzeumBroniPancernej.pl


Uwaga:

Informujemy, że absolutnie nic nie łączy Nas z tzw. muzeum z Przeźmierowa. Muzeum Eksploracji , a tym bardziej pan Piotr Lewandowski nie reprezentuje Naszego Muzeum i powoływanie się tego Pana na Naszą placówkę jest zwykłą fikcją !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wolał aby było:

Godziny otwarcia:
pon: .... - ....
wt: .... - ....
śr: .... - ....
cz: .... - ....
pt: .... - ....
sob: .... - ....
nd: .... - ....

I aby jakiś Pan Czesio" dorabiając do emerytury pracował w charakterze osoby odpowiedzialnej za wizyty zwiedzających
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może unieście więc na stronie:

http://www.muzeumbronipancernej.pl/

Informacje dotyczącą np:

możliwości przekazania 1% swojego podatku (była taka akcja dot. remontu stuga, można ją kontynuować tylko inny cel)

możliwości wpłacania pieniędzy na konto fundacji czy stowarzyszenia związanego z MBP (środki z konta byłyby przeznaczone na prace renowacyjne pojazdu)

ps.
Naprawdę nie ma możliwość aby CSWL mogło 1 os. zatrudnić na 0.5 etatu lub aby UM Poznań podpisał jakąś umowę z CSWL o wsparciu MWP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym czy zysk z ewentualnych biletów nie pokrył by w części wynagrodzenia Pana Czesia".
Kto wie może by nawet jakiś zysk był?. sil3nt" pisał iż w 2010 MBP odwiedziło 20000 osób czyli raczej by był.

Przepraszam ale fascynaci mogą dzwonić i umawiać się na wizytę, przeciętny kowalski" raczej nie.

Chodzi aby muzeum było bardziej popularne, czy zastanawialiście się, iż przy regularnym i jasnym sposobie otwarcia osób zwiedzających może być więcej = zysk większy (środki na działalność).

Życzę powodzenia w pracach nad nowym pomieszczeniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już to kiedyś tłumaczyłem ale powtórzę:
Po po pierwsze primo:
Muzeum Broni Pancernej nie istnieje w żadnym spisie Muzeów. Bo to co potocznie nazywamy Muzeum" nie jest nim w myśl ustawy. Nasze Muzeum" jest częścią Sali Tradycji Centrum Szkolenia Wojsk Pancernych. Wojsko rozkazem stoi. Jeżeli ktoś tam przewidział istnienie sal tradycji to i pewnie są na to przeznaczone jakieś etaty. Nie wiem. Mjr Ogrodniczuk na jakimś wojskowym etacie musi być bo i jak inaczej dostawałby wypłatę ?
Jeżeli jakiś cywil chce obejrzeć salę tradycji - a ma do tego prawo- musi taka chęć zgłosić Dowódcy Centrum. Ten rozkazem poleca aby daną osobę wpuścić na teren.
Jeżeli na terenie Centrum -czytaj Muzeum- podczas zwiedzania komuś coś się stanie ? np. przechodząc koło pojazdu zahaczy o błotnik przewróci się i złamie nogę .... Kto ma za to odpowiadać ? Państwowe Muzeum ma polisę OC czy wojsko ma i czy obejmuje ona cywilów podczas zwiedzania czegokolwiek ?
Po drugie primo:
czynna wojskowa jednostka rządzi się swoimi prawami.Tu czasami szkoli się żołnierzy. Jeżdżą różne pojazdy, przemieszaczaja się pododdziały, ktoś z Biura Przepustek musiałby odprowadzić ludzi do Muzeum. A kto jak biura pilnuję cywilna firma ochroniarska ?
Po trzecie primo:
Jeżeli Muzeum de facto to nie Muzeum w myśl ustawy to nie może pobierać żadnych opłat za wstęp. Wojsko nie prowadzi działaności gospodarczej.
Po czwarte primo:
jak ognia pilnujemy tego aby nikt nam żadnych pieniędzy nie wcisnął. Jeżeli tu pojawiłby by się jakieś pieniądze to za pewne będzie to początek końca. Owszem wszelkie darowizny rzeczowe w formie wcześniej uzgodnionej z nami owszem-tak. Coś remontujemy mamy jakieś potrzeby to wtedy my jako Koło Przyjaciół tegoż Muzeum możemy to przejąć. Na pewno nie mjr. Ogrodniczuk i na pewno nie CSWL.
Pieniądze generuja kolejne etaty których tu nie ma i nie będzie. Księgowa, kasjer, ochrona itp. i itd.

Pozdrawiam
J.Czypicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie