Skocz do zawartości

F - 5 z Instytutu Lotnictwa


Rekomendowane odpowiedzi

Samolot A-37, jak i F-5 przysłane zostały do Polski (oraz do Czech- F-5) w celu próby opracowania dokumentacji technicznej.
Dzięki niej udałoby się utrzymać w linii 27 F-5 E i 60 F-5 A/B/C zdobytych w dobrym stanie przez Komunistyczny Wietnam na Południu. Chodziło również o znalezienie zamienników części zachodnich, oraz o potencjalne zintegrowanie uzbrojenia produkcji rosyjskiej z zachodnimi maszynami. To ostatnie było o tyle pożądane iż zapasy południowo-wietnamskie zostały dosyć szybko zużyte przez komunistów podczas konfliktu w Kambodży, gdzie bojowo wykorzystano zdobyte F-5. Co ciekawe pewne rozwiązania tech. podejrzane w F-5 zastosowano w konstrukcji Irydy i Orlika...
Więcej na temat wietnamskich F-5 i ich drogi do polski można znaleźć w Skrzydlatej Polsce" 5/2001r.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uściślając; Od bramy głównej /Al. Krakowska/ , z lewej kadry" , tunel, z prawej jaja Fiszdona", mijamy linię kolejową do WSK, z lewej, śmietnik", hamownia K-1, z prawej S1", /w którym wiele lat stałem"/, z lewej sadzawka" P.Poż, dalej brama, na płytę lotniska Okęcie, tuż wcześniej, dróżka, ścieżka, w prawo, do Zakładu Badań w Locie.
Natomiast za bramą, ok. 50-60m, w prawo, stała ta F-ka".
Czy o ten latawiec" chodzi??????
To na razie na tyle.
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal sie wywala stare rzeczy - u mnie kilka lat temu na zlom poszly ddr-owskie przekazniki. I po jakims czasie okazalo sie, ze sa znowu potrzebne - reczna robota za setki ojro...
Alternator to pewnie mial jakies dziwne napiecie na wyjsciu? 45kW tez ladna moc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam z opowiadań kolegów, to najlepszy okres prywatyzacji" tegoż samolocika (i innych) przypadał na czas praktyk na Okęciu chłopców z technikum. Jeśli było prawdą, to co mówili, to śmiało można ich nazwać czarodziejami... Sądzę, że były jednak sytuacje, które prowokowały ich do takich działań. Przykład - wyrzucenie blachy ze skrzydła podczas remontu P11c! Czy nie chcielibyście mieć kawałka poszycia z takiego samolotu?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat jak remontowali P11 uczęszczałem do szkoły w PZL . Z tego co pamiętam to mieli problemy z odtworzeniem struktury blachy na skrzydłach . A F-5 stal za płotem w hangarze na tzw. starcie". (Nie pamiętam już nazwy właściwej)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się trochę wyjaśniło; mnie w 80-tym wzięli jako kontraktowego", do służby chwalebnej" na 8-latek, jak wróciłem ok. października 87-go, to latawca za płotem" już nie było, była za to nieśmiertelna" Pani Renata N. w kadrach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą szkołą, to według mnie, było tak, pamiętam że, miała trzy piętra, potem po przygodzie" IL-a 62 , z Jantar, skrócono" ją do parteru, taż była , na osi" pasa.

O linii montażowej 23-jek nic mi nie wiadomo! zresztą, układy zmieniały się dynamicznie", raz to była jedność, raz ścisła rozdzielność! Chodzi o Granicę pomiędzy IL i WSK.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 19:46 12-03-2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie