Skocz do zawartości

Jaki kupić lepiej na głębsze szukanie słoik z monetami złotymi


bikemax771

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
A tak na 70cm ktury by pewnie wskazał namierzył wykrywacz taki słoik weko litrowy ze złotymi monetami,w bardzo wilgnym mokrym gruncie bo takie są realia
  • Odpowiedzi 88
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Mnie zastanawia, dlaczego słoik był na początku na głebokości metra a teraz jest na 70 cm ???
Jeżeli grunt jest ''bardzo wilgotny i mokry'', to słoik z monetami powinien sie zapadać, tymczasem on migruje ku powierzchni.
bikemax771, nie kupuj żadnego wykrywacza, bo w takim tempie to za kilka dni słoik z monetami sam wyjdzie z ziemi ; ))
...''takie są realia'' :))
Napisano
bikemax771

W tym roku rozpoczełem 20-y rok z wykrywką. Nie będę się wypowiadać na temat sprzętu, bo jest tu tyle fachofcuf że mnie zaraz zakrzyczą i udowodnią że MD jest lepszy od GTI.
Nie o to mi chodzi. Chodzi mi o głębokość ukrycia tego domniemanego słoika.
Powiem Ci z własnego doświadczenia. Takiego słoika z monetami jeszcze nie trafiłem, ale depozytów to ....siąt.
Nigdy nie trafiłem tak glęboko zakopanych.

Pomyśl logicznie i na spokojnie. Koniec wojny, nadciągający front, masa cywilnych uciekinierow przechodzących przez daną miejscowość, ich opowieści co widzieli, co słyszeli, czego byli swiadkami. Ogólnie panujący nastrój grozy i przerażenia. Cywile nie byli pewni jutra, ukrywali swoje dobytki POŚPIESZNIE. Nikt się nie pindolił z kopaniem dołów na 1 czy 2 metry. Zakopywali płytko 1-2 sztychy szpadla max. Chodziło im o ukrycie żeby nie było na wierzchu" i szybkie odkopanie. Odszukanie zakopanego słoika na 1 metrze, po przejściu frontu przez daną miejscowość graniczyło by z cudem, nawet dla właściciela który to zakopywał, a pamietaj o tym że wykrywacze metali były używane tylko sporadycznie i to przez wojsko.. Zarówno Niemcy jak i Rosjanie gdy podejrzewali że może być ukryte coś cennego używali innych wykrywaczy metali". Nazywały się 9 gram ołowiu" wycelowane w członka rodziny.....
Tak że spokojnie z tego 1 metra odejmij połowę, albo i 3/4.

Pozdrawiam.
Napisano
Zgadzam się z traper6. Dodatkowo postaraj się najpierw udowodnić, że ten słoik/skarb w ogóle NIE ISTNIEJE. Jeśli zrobisz to uczciwie i wszystko jednak bedzie wskazywało, że jednak coś takiego miało miejsce, dopiero wtedy podejmij poszukiwania. Sprawdzona metoda, która zaoszczędziła mi wielokrotnie sporo czasu;-)
A jeśli chodzi o sprzęt na depozyty, to jak dla mnie nic nie pobije tandemu XLT+TM 800/808.

Pozdrawiam

VW
Napisano
Traper mówisz, że nikt się nie bawił z zakopywaniem swoich rzeczy na metra w czasie ucieczki?:) Ja widziałem jak już wykopano dwie skrzynie(oczywiście nie w tym samym czasie, ani nie w tym samym miejscu), a akurat w nich był depozyt osobisty czyli jakby nie patrzeć dawali rade zakopywać tak głęboko:D
Napisano
pako151515 - nie chodzi o to, że nie kopano na metr bo sam kopałem depozyty głębiej, ale raczej o to, że małe i osobiste depozty chowano w pośpiechu i metr dla niewielkich skarbków" to naprawdę sporo. Trzeba właśnie wziąć pod uwagę to, że depozyt składano po to żeby go potem znaleźć a nie po to żeby permanentnie zakopać;-)

Pozdrawiam

VW
Napisano
No oczywiste ze sloika nikt nie zakopywal na 70,ale gdyby jakis sprzet to wziął,to poradzi na małe pudeleczko kosztownosci na 40 cm.Tu jak kazdy wie ,wykrywacz w przypadku lużnych przedmiotow w sloiczku slabo to widzi,a srebrną monetę bez trudu zobaczy na 30 cm.Cała nadzieja w Deusie
Klucznik z klucz
Napisano
Tak nawiązując do tych słoików. Mieszkam na zDolnym Śląsku, a więc zagłębiu" depozytów i militarki. Na przestrzeni lat widziałem kilka trafień moich znajomych.
Takich trafień nie zobaczy się na żadnym z forum jak też o nich się nie przeczyta. Zaszczytu zobaczenia dostępują tylko nieliczni i najbardziej zufani.
Co było w tych słoikach to nieistone, powiem inaczej, słoiki wyglądały tak jakby ktoś w nich zamknął słońce.

Pokazywano mi dokładnie miejsce i dołek gdzie się taki słoik mieścił, przy okazji poprawialiśmy" teren z wykrywkami.
Jak taki słoik był głęboko zakopany ?
Zakopany ?
To ciężko nazwać zakopaniem. On był przysypany ziemią. Bo głębokość 10 - 15 cm jest ciężko nazwać zakopaniem.

Pozdrawiam.
Napisano
Aż człowieka ciary przechodzą jak takie opowieści czyta. Prawdziwe czy nie ale czyta się przyjemnie. Ja w tej chwili cieszę się nawet z boratynki w dobrym stanie. Gdybym znalazł taki depozycik to chyba bym skończył z wykrywkami :) Po nim każda inna monetka, choćby w super stanie byłaby jedynie marną namiastką słoiczka z zawartością w kolorze słońca :)
Napisano
Dla mnie tylko to co sam znajdę ma wartość. Myślałem kiedyś o skupowaniu znalezisk i stworzeniu kolekcji. Żaden problem, na Allegro pojawia się bardzo dużo obiektów znalezionych na strychu i starych pamiątek :) Ale wcale by mnie to nie cieszyło. Muszę sam wydobyć, oczyścić. Każdy drobiazg jest sukcesem. Wartość materialna nie ma znaczenia.
Oczywiści snuję tylko takie wizje, bo ja szukam wyłącznie meteorytów...
Napisano
Ja zlota nie chcialbym znależc,bo musialbym zostawić.Wszelkie krzyzyki tez zacinam kore na drzewie i tam wkladam.Tak mam.Cieszy mnie natomiast srebro.Teraz jak chodze kilka lat VLF-ką to zadnego depozytu nie znalazłem,a kiedys PI to bylo pięknie.
K.z K.
Napisano
Witam witam dziękuję za porady ,kupię monety podobne do złotych przewodnością i bede robił testy przed zakupem wykrywacza ,a może ktoś robił takie testy ze słoikami z monetami proszę się pochwalić osiągami pozdrowienia bikemaxx771
Napisano
Przepraszam, ale wobec kupię monety podobne do złotych przewodnością" proponuję zrobić gliniane odlewy i po pokryciu złotego koloru spray'em zakopać. Na początek tak na głębokość równą grubości nakrętki.
Napisano
a może ktoś robił takie testy ze słoikami z monetami..."

dżizus ... a zasadniczo po co to komu ? szuka się wszystkiego, a jak wyjdzie depo ... rewelacja.

a dlaczego w słoikach ? może od razu jeszcze cuda wianki w glinianych dzbankach, garnkach, w drewnianych szkatułach, szkatułkach ...może nawet skrzyniach ?

a kolega to tylko słoików chce szukać ? oby się trafiły...byle nie z kompotami ...

dżizus ...
Napisano
Istnieje coś takiego jak ablice fizyczne", czym uczy się posługiwać dzieci już w podstawówce (obecnie w gimnazjum). Przynajmniej kiedyś tak było. Można sobie sprawdzić przewodność złota i znaleźć inny metal lub stop, który ma podobną.
Akurat uczestnicy forum należą do tej części poszukiwaczy, która umie trochę czytać i pisać, więc wiekszość sobie raczej poradzi.

Tylko po co to komu?
Napisano
Podmiot liryczny i my tu zebrani, niestety nie wiemy, czy ten słoik jest o pojemności litra czy więcej. Nie wiemy również, czy został sprężyną zabezpieczony. Nie mamy pojęcia, czy są tam monety rublowe, marki, krugerandy, talary czy coś jeszcze innego. Nie znamy tym samym ich masy, nie wiemy czy były luzem wsypana a może zostały tłuczkiem ubite na papkę... Generalnie nic nie wiemy :-)

Tym samym jakiekolwiek próby, przy użyciu n-różnych sprzętów przypominają wróżenie z fusów :-(
Napisano
Witam ,to jest taki wykrywacz czy nie ,albo inne sposoby namierzenia takiego przedmiotu jak słoik weko ze złotymi monetkami pojemność 1 litra zamkniętego sprężyną ,zakopany plus-minus 70cm,pozdrawiam i dziękuję za porady bikemax771
Napisano
bikemax771
Chyba nie czytasz wszystkich postów.Napisałem Ci ,że dobry i mocny statyk wykryje taki słoik.
ALL.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie