k0k0 Napisano 14 Styczeń 2011 Autor Share Napisano 14 Styczeń 2011 ...bo skoro będąc rannym może postrzelić myśliwego z jego własnej dwururki, to co zrobi jak mu wpadnie w łapy taki na ten przykład ładnie zaostrzony szpadel;) Strach do lasu wejść...Ranny lis postrzelił myśliwego, który chciał go dobić kolbą broni – informuje serwis news.yahoo.com.Mężczyzna, który polował na Białorusi, postrzelił lisa i chciał go zabić uderzeniem kolbą swojej broni. Jednak w tym momencie zwierzę łapą, przez przypadek, nacisnęło spust i broń wystrzeliła. Myśliwy trafił do szpitala z przestrzeloną nogą.- Zwierzę stawiało zaciekły opór i podczas walki przypadkowo łapą nacisnęło spust – zrelacjonował zdarzenie prokurator.Ranny lis uciekł.http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/bialorus-ranny-lis-postrzelil-mysliwego-i-uciekl,1,4110851,wiadomosc.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abcd Napisano 14 Styczeń 2011 Share Napisano 14 Styczeń 2011 Lisa kolbą,jakieś NKWDowskie metody:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hebda Napisano 14 Styczeń 2011 Share Napisano 14 Styczeń 2011 każde hobby widać niebezpieczne:)http://www.youtube.com/watch?v=bmpDvRBAMF0&feature=relat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek250 Napisano 15 Styczeń 2011 Share Napisano 15 Styczeń 2011 noo.. i nawet nie grzebnął łopatą :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek250 Napisano 15 Styczeń 2011 Share Napisano 15 Styczeń 2011 a lis miał prawo użyć samoobrony :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k0k0 Napisano 15 Styczeń 2011 Autor Share Napisano 15 Styczeń 2011 Jak to mówią: sprytny jak lis. Po tym wszystkim to na wszelki wypadek, noże i widelca trzymam daleko od mojego kota-żeby potem nie było, że mleko było za słone;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 15 Styczeń 2011 Share Napisano 15 Styczeń 2011 Białoruś, to musi piękny kraj... Nie dziwię się teraz, że się demonstrantów i dziennikarzy doliczyć. Może jakieś bezpańskie psy i koty są na usługach służb? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abcd Napisano 15 Styczeń 2011 Share Napisano 15 Styczeń 2011 W winę lisa coś nie chce mi się wierzyć ,niewykluczone że dziadyga sam się postrzelił wskutek nieodpowiedniego obchodzenia z bronią,a może gorzałka miała w tym udział jak to zwykle na polowaniach bywa , by zachować reputację zwalił winę na zwierzaka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomciuncio Napisano 15 Styczeń 2011 Share Napisano 15 Styczeń 2011 Dokładnie... zwalił wine na zwierze a im bardziej niewiarygodna bajka tym bardziej rozchwytywana bzdura! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vis1939 Napisano 15 Styczeń 2011 Share Napisano 15 Styczeń 2011 Tragiczny wypadek na polowaniu miał miejsce w piątek wieczorem. W polowaniu w okolicach Magierowej Woli koło Warki brali udział dwaj myśliwi oraz zaproszony przez nich 29-letni piłkarz. W pewnym momencie jeden z myśliwych wypatrzył dzika, strzelił do niego i zranił. Uczestnicy polowania poszli śladem krwawiącego zwierzęcia. Niespodziewanie ranny dzik wypadł z zarośli i szablą rozciął udo Daniela, przecinając znajdująca się tam tętnicę. Myśliwi rzucili się na pomoc swemu koledze, próbowali zatamować krew i nieśli do samochodu, żeby zawieźć go do szpitala. Zanim dotarli do auta, mężczyzna wykrwawił się na śmierć"http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101220/AKTUALNOSCI/822436684Dzik się jeszcze strzelać nie nauczył,ale też dał rade. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzieci3 Napisano 15 Styczeń 2011 Share Napisano 15 Styczeń 2011 Pewnie wz 34.Ludwik mażę o takiej.Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hebda Napisano 15 Styczeń 2011 Share Napisano 15 Styczeń 2011 hehe:)dziki są bardzo niebezpieczne,na bliską odległość to może tylko rusznica ppanc by pomogła,jesli nie są oswojone,np spotkane w lesie radzie zwiewać ile wlezie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k0k0 Napisano 16 Styczeń 2011 Autor Share Napisano 16 Styczeń 2011 Nie ma co się czepiać - po prostu ewolucja. Zwierzaki przystosowują się do warunków przetrwania. Myśliwy staje się zwierzyną. Tylko patrzeć jak banda wiewiórek, niczym stukasy spadające z korony drzew, zaatakuje grupę myśliwych, szperaczy czy innych leśnych pałętaczy, obgryzając ich do kości. Albo podziemna organizacja kretów, wciągnie za nogę samotnego poszukiwacza do nory, razem z wykrywką i workiem fantów (które być może odkryje kolejny miłośnik kopania dołków-o ile oczywista, nie wpadnie na bandę krwiożerczych kretów). Chodząc z wykrywką nie znasz dnia ani godziny-na kogo wypadnie, na tego bęc. Służby leśne to pikuś;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbyniek Napisano 16 Styczeń 2011 Share Napisano 16 Styczeń 2011 Prawda... wróble non stop czyhają nad naszymi głowami z otwartymi przedziałami bombowymi, nie raz dostałem z burzącej... :) pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skullmen Napisano 16 Styczeń 2011 Share Napisano 16 Styczeń 2011 a mi jakos nie szkoda tych mysliwiych , kazdy bedzie kozak karmiąc zwierzęta cały rok pod ambona i potem sobie z niej strzela z super karabinu z super luneta , kijem niech upoluje na syberii . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.