su7791 Napisano 21 Grudzień 2010 Autor Napisano 21 Grudzień 2010 Witam,może ktoś wie co to za sikory?
Vorax Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 Zegarek bedacy na wyposazeniu polskiej armii w okresie drugiej RP najprawdopodobniej samochodowy.Oryginal.
Vorax Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 Zegarek nie pochodzi z pewnoscia z grobu co do zrodla jego pochodzenia to duza nadidenpretacja.
damboo Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 ja myślę że zegarek trafił do towarzysza ze wschodu w 1940 r.w wyniku przyjaznej wymiany (za ołów)
Vorax Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 damboo widziales kiedys zegarek wykopany? Ten zegarek nie jest wykopany w zwiazku z czym nie jest z grobu
damboo Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 oczywiście że nie jest wykopany bo nigdy nie został zakopany,przyjazna wymiana nastąpiła przed zakopaniem .
Vorax Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 dambo to twoja interpretacja nie poparta faktami. Idac tym torem kazdy przedmiot zwiazany z wojskowoscia czy to polski czy niemiecki pochodzacy zza wschodniej granicy powinien sie wiazac z olowiem co jest bzdura.Dlatego zamiast tworzyc pierdolowate teorie i chore wizje radze zachowac zdrowy rozsadek i obiektywizm.Poza tym widzac identyfikacje" zegarkow z ostatniego miesiaca co dalem sobie z nimi spokoj widze wypisanych mase bzdur(takze twoich) Jak po 30 stym wroce z urlopu to opanuje te powypisywane glupoty majace malo wspolnego z rzetelna wiedza i prawdziwa informacjaPozdraiwam Vorax
damboo Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 faktycznie nie poparta żadnymi faktami jest moja wyssana z palca teoria ,zapewne zegarek został zakupiony od przebywającego tam na wczasach oficera II RP.a jeśli chodzi o te wypisywane przeze mnie bzdury to może jakieś konkrety ??
Vorax Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 Damboo po pierwsze to jest na 99% zegarek samochodowy a nie kieszonkowy,nie wiem jakie byly koleje losu tego auta,mogly byc przerozne np zostal uszkodzony czy zniszczony w przerozny sposob i stad ten zegarek.Jesli Twoja wyobraznia widzi sposob zdobywania zegarkow tylko poprzez kulke w glowe to wybacz ale masz ja ograniczona.Czesc zegarkow mogla byc dana w Polsce w ramach prezentu od jednego polskiego zolenierza dla rosyjskiego i stad mogla sie zjawic w Rosji.Czesc zegarkow mogla byc faktycznie zabrana w ramach rewizji podczas wziecia polskich zolnierzy do niewoli.Czesc zegarkow mogla byc przehandlowana np za zywnosc czy wodke przez polskich zolnierzy na terenie rosji itp itd.Powodow mogly byc setki.To chyba nie jest trudne do zrozumienia.Co do tego co napisales w innej identyfikacji to tak jak napisalem ,bedziesz mial wszystko wyszczegolnone i sprostowane jak wroce z urlopu a niedlugo ide sie pakowac.
Swiety82 Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 Panowie!Kolega prosił o ID a nie o historię zegarka. Radzę opanować offtopy.
Vorax Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 Swiety chodzi o ID tego zegarka i tego co jest o nim napisane:http://www.wykop.pl/artykul/343888/handel-pamiatkami-zbrodni-katynskiej-na-ukrainie/ Przeczytaj uwaznie wszystkie informacje bedace w opisieTego sie tyczy identyfikacja i na ten temat pisze w kazdej swojej wypowiedzi.Jesli nie mam identyfikowac to prosze to napisac i dam sobie definitywnie spokoj.
Swiety82 Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 Zgadza się. Ale mam na myśli teorie co do przeszłości zegarka.
damboo Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 fajnie było ale konkretniej:pierwszy zegarek ROSKOPF-należał do dosyć popularnych i tanich zegarków w swoich czasach ,posiadał prosty i niestety niezbyt precyzyjny wychwyt kołkowy,ten egzemplarz ma jeszcze jedną ciekawą cechę mianowicie wskazówki przestawiało w nim się ręcznie (np .palcem)jak w zegarach ściennych po otwarciu dekielka ze szkłem.
Vorax Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 Fajnie to jest ale jeszcze konkretniej mianowicie ja nie bylbym taki pewien czy nastawianie wskazowek odbywa sie palcem.Moim zdaniem mozna to okreslic dopiero po sprawdzeniu pod tarcza czy jest tiret czy go nie ma.Dopiero wowczas mozna okreslic czy ten Roskopf jest nastawiany za pomoca palca czy tez za pomoca wyciagania walka.
damboo Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 ja stawiam na ustawianie palcem -dekielek na zawiasie i dosyć masywne wskazówki poza tym roskopfy miały najczęściej przycisk z z boku koperty ale wtedy wskazówki były delikatniejsze.
8total4 Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 damboo nie zapominaj że znaczna część obecnej Ukrainy to była Polska i było tam wiele garnizonów oraz jednostek wojskowych, wiele osób wróciło z wojny, wiele zegarków mogło zostać zwyczajnie ukradzionych czy to w `39, czy podczas okupacji czy w `44.Tak samo mógł tam trafić z polskimi jeńcami choć nie koniecznie musieli być to oficerowie bo pewnie niejeden szeregowy w okolicach był przetrzymywany.Równie dobrze jak teoria o tym że niby zegarek pochodzi od pomordowanych Oficerów, pasuje każda inna, problem w tym że bez konkretnych dowodów to takie artykuły jak ten na wykopie mają charakter czysto fikcyjny.Już było kiedyś gadanie że każdy nieśmiertelnik na allezło to od poległego, bo przecież zgubić, wyrzucić po wojnie czy zakopać przy rozbrojeniu się nie dało..Uszanujmy śmierć Polskich oficerów i darujmy sobie niczym nie podparte wywody.Rozumiem gdyby na tym zegarku widniała jakaś dedykacja, dla kogoś kto został zamordowany - wtedy było by prawie pewne skąd przedmiot pochodzi.
Czlowieksniegu Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 Jałta. Wielka trójka siedzi na tarasie daczy i chwalą się swoimi papierośnicami. Roosevelt wyciąga swoją, piękną, ze srebra, pokazując wygrawerowany napis:- PREZYDENTOWI ROOSEVELTOWI - NARÓDNastępny w kolejności - Churchill. Pokazuje swoją - piękną srebrną, inkrustowaną kamieniami półszlachetnymi z napisem:- PREMIEROWI CHURCHILLOWI - KRÓLOWAKolej na Stalina. Pokazuje swoją, piękną, złotą papierośnicę, inkrustowaną kamieniami szlachetnymi, pyszną robotę najlepszych jubilerów, a na niej wygrawerowany napis:- POTOCKIEMU – RADZIWIŁŁ
8total4 Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 - Ciężkie czasy..!(powiedział Rusek wymontowując zegar z wieży kościoła Mariackiego..)
Vorax Napisano 22 Grudzień 2010 Napisano 22 Grudzień 2010 damboo tu masz konkrety:http://www.odkrywca.pl/stary-zegarek,681310.html#681310
su7791 Napisano 21 Grudzień 2010 Autor Napisano 21 Grudzień 2010 Witam,może ktoś wie co to za sikory?
Vorax Napisano 21 Grudzień 2010 Napisano 21 Grudzień 2010 Szwajcarski Roskopf okolo 1890,koperta niklowa.
Pytanie
su7791
Witam,może ktoś wie co to za sikory?
23 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.