Skocz do zawartości
  • 0

Puszka po masce p-gaz


Gniewkos

Pytanie

Napisano
Witam u mojej kobiety wyskoczyła na strychu tka puszka, generalnie wszystko wiadomo, ale...

w wewnątrz jest taki wkład z blachy czy jest to standardowy wyrób i wkładany był do puszki czy ktoś to dorobił?

25 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam u mojej kobiety wyskoczyła na strychu tka puszka, generalnie wszystko wiadomo, ale...

w wewnątrz jest taki wkład z blachy czy jest to standardowy wyrób i wkładany był do puszki czy ktoś to dorobił?
Napisano
Standard - stalowa lub aluminiowa blacha.
Co do stanu, to co przy niej robić? Przetrzeć szmatą i gotowe.
Co jest napisane tym kopiowym ołówkiem?
Napisano
Dzięki serdeczne, ołówkiem napisane jest imię i nazwisko i chyba jednostka itd, nie mogę sam za bardzo rozczytać.

Jak się ją palcem z wierzchu przetrze to pod spodem farba trochę wyłazi więc myślałem aby ją pod wodę szczoteczkę i zobaczyć co będzie ale nie wiem czy to dobry pomysł
Napisano
Nie podejrzewał bym jej o taki stan po czyszczeniu,jednak wygląda całkiem przyzwijcie:)
Napisy z boku to patent ułatwiający szybką identyfikacje maski przez właściciela,wpisany też do soldbucha.

Pozdro.
Napisano
Te numerki to tzw. numer magazynowy - każdy żołnierz posiadał swoją maskę w swoim rozmiarze i ze swoim numerem. Ułatwiało to wydawanie sprzętu magazynierowi.

P.S.
Bardzo ładnie puszeczka wyszła - nie spodziewałem się takich efektów :)
Napisano
Panowie to nie dział konserwacji, upraszam o umiar.
ps. kwas szczawiowy polecajcie do użytku na własne ryzyko, ja bym np. nie polecał.
pozdrawiam.
Napisano
Dokładnie efekt całkiem, całkiem myślałem sam że gorzej wyjdzie, Panowie może ktoś pokusi się o rozszyfrowanie napisu z wnętrza puszki?

w domu tym sporo czasu siedzieli niemiaszki, trochę ponoć gratów po nich tam było, ale większość wyleciała na śmietnik za nim poznałem moją kobietę, mam też od niej dwa fajne talerze sygnowane gapą, a pod oknem od strychu na ogrodzie naczesałem kiedyś fenoli i groszków hehe:), co jakiś czas coś jeszcze mnie zaskakuje i mam nadzieje że to nie koniec:)

pozdro!
Napisano
Co byś nie zrobił to i tak wyjdzie szrot,wiec nie ma co się roztrząsać nad byle czym.
No chyba że by ją przewrócić na drugą stronę,wtedy na półkę się nada ;)
Pozdro.
Napisano
Nie jest tak źle. Weź mosiężną szczotkę, przedtem natłuść puszkę (np wazolem, balistolem, czy jakims innym smarem), odczekaj trochę i potem użyj szczotki (mosięznej).
Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie