bjar_1 Napisano 9 Marzec 2004 Napisano 9 Marzec 2004 Okej! Wiem już o co biega...pzdr wszystkichbjar_1
michalczewski Napisano 9 Marzec 2004 Napisano 9 Marzec 2004 Wszystkie PM w tejym skladzie byly kalibru 9mm. Pochodzily podobno z jednego zakupu!!! Tylko skad? Amia niemiecka? A moze u wytworcy zakladajc np. ze byly to MP35 raczej uzywane przez policje i SS.
Monsun Napisano 9 Marzec 2004 Napisano 9 Marzec 2004 Witaj Rumburak,całkowicie zapomniałem o stronce Whatfora. Czas ją znów odwiedzić. Co do tych dział przeciwpancernych, to wiem że mieli je chłopaki z Kampinosu, niestety nie wiem czy nie była to czasem jedna. Wiem też, że na krótko przed Powstaniem przejęto jedno od Węgrów (zakup). Wydaje mi się, lecz tu nie jestem pewien, iż jedno działo było na Zoliborzu. No to jeszcze coś dorzucę do ognia ... przed odwrotem przez kanały ze Starówki padł rozkaz o pozostawieniu broni nadal walczącym oddziałom, które w dalszym ciągu trwały na Starówce i osłaniały odwrót (działo się to po nieudanej próbie przebicia do śródmieścia). Jedną z osób, które wykonywały sumiennie ten rozkaz był mjr Barry". Na Starówce zostało zbyt wiele broni, której i tak było już dosyć. W taki oto sposób pan Barry" osłabił nieco uzbrojenie powstańcze, ciężko zdobyte na wrogu, a które było wciąż nieduże w np. śródmieściu. Co wy na to?Pozdr i do jutraMarcin
michalczewski Napisano 9 Marzec 2004 Napisano 9 Marzec 2004 W tym skladzie nie odkrytym wedlog legendy znajdowalo sie wiecej PM i to podobno Blyskawic". Odkrycie takiego skaldu mocno podwyszylo by ilosc wyprodukowanych sztuk tej broni.
Kopi Napisano 10 Marzec 2004 Napisano 10 Marzec 2004 Witam.Broń pozostawiona przed włazem kanału przy ewakuacji do śródmieścia. Broń pozostawiona przed włazem została przeniesiona na Śródmieście przez łączników kanałowych wydzielonych odpowiednim rozkazem Radosława ( została rozdzielona wśród walczących tam oddziałów; porównując obszar działań bojowych śródmieścia i Starówki nie sposón nie zauważyć, że śródmiejski obszr walk jest o wiele rozleglejszy i broń ewakuowana ze starówki rodzielona wśród oddziałów jakby znikła"). Bardzo dużo broni wnoszonej do kanału było w kanałach porzucanej przez wycieńczonyh powstańców (wbrew zakazom niekrórzy brali też do kanałów plecaki i inne pakunki utudniające przemieszczanie się i po pewnym czasie je także porzucali. Powodował o to tworzenie się zatorów i spiętrzanie się ścieków w kanale. Ilość broni pozostawionej przed włazem nie była też taka ogromna jak się teraz o tym mówi - po tylu latach od tamtych ydarzeń dane zostały wyolbrzymione. Butelki zapalające.Mam w domu przedruk instrukcji wykonania takich butelek (z epoki oczywiście) i jest tam mowa o pasku papierowym z jakimś środkiem chemicznym - nie wiem czy to nie chodzi o fosfor. Benzyna wylewająca się ze stłuczonej butelki zalewa pasek naklejony na nią po okręgu" i powoduje zapłon i nagłą, krótkotrwałą eksplozję". w dalszych tygodniach walk stosowano częściej coctaile mołotowa - czyli z płonącą szmatką.Granaty woreczkowe.Granaty woreczkowe miały zapalniki tarcicowe; podobnie jak w zapałkach na końcu zapalnika była główka zawierająca piorunian jakiś tam a w rurce był też jakiś chemiczny związek, który zajmował się od główki zapalnika i wybuchał z energią wyzwalającą eksplozję trotylu w woreczku. Mój kolega robił kiedyś takie zapalniki do strzelania ze współczesnych petard wojskowych odpalanych elekrtrycznie.PozdrawiamKopi
bjar_1 Napisano 12 Marzec 2004 Napisano 12 Marzec 2004 Michalczewski - wysłałem Ci maila odnośnie tego G-41 ,o którym rozmawialiśmy kiedyś na czacie.pzdrbjar_1
mietek Napisano 13 Marzec 2004 Autor Napisano 13 Marzec 2004 Po kolei:Butelki zapalające:trochę na: http://www.winterwar.com/Weapons/FinAT/FINantitank2.htmno i typy: knot z pakuł/szmaty podpalany. I różne kombinacje kwas siarkowy/chloran potasu. Kwas - w butelce, ampułce w korku, przyczepionej do butelki. Chloran potasu - w postaci naklejek przyczepionych do butelki, lub też w środku (ale nie wiem w czym)Była też mieszanina samozapalna KS -ZSRR.Miał też następować zapłon przy kontakcie z rozgrzanym silnikiem, ale tu jestem sceptyczny.Granaty z lontem:Były produkowane w konspiracji, na jedenj z fotek z powstania w książce Klisze pamięci" jest ewidentnie coś takiego. Długość ze 30 cm, z rury i wystaje lont.Granaty woreczkowe:Wywodzą się ze zrzutowych gammonów" służących do niszczenia ciężarówek i czołgów lekkich - plastik, siły żywej - inny materiał. Worek wypełniany od 0,5 do wagi 1,5 kg. Pamiętam, że w jakiejś książce było opisane, że zrywał wybuch ubrania z ludzi a nawet korę z drzew.Ilość uzbrojenia w powstaniu: ewidencje uznaje się za zaniżone, bowiem oddziały nie wykazywały broni w obawie o jej odebranie.Armatka p-panc w powstaniu - jakas była zdemontowana ze zniszczonego czołgu, używano do niej pozostałej amunicji od Boforsa z 1939, uszczelniajac bodjże szmatami.Konstrukcje do miotania butelek:Było tego trochę, najpopularnijsza ta z resora (katapulta) i coś w rodzaju kuszy sprężynowej. Moździerzy było wyprodukowane zdecydowanie więcej niż 2, chyba kilkadziesiąt, można było z nich strzelać też i butelkami.ŻOB:miał przygotowane butelki zapalające, ale też podobno butelki z kwasem. Słyszał ktoś wiecej o tym kwasie?Może chodziło o to, że kwas wchodził w skład zapalających? ALbo były tylko z kwasem?
Gość Napisano 14 Marzec 2004 Napisano 14 Marzec 2004 http://www.battlefield.ru/library/bookshelf/weapons/weapons2.htmlo koktajlach molotowa po rusku
Ostoja Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 A czy polscy zolnierze w 1939 uzywali butelek z plynnym srodkiem zapalajacym przeciwko czołgom niemieckim? Z tego co wiem nazwa koktajl Molotowa" powstala troche pozniej.
matrix14xxx Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Butelki z benzyną używano w czasie wojny domowej w Hiszpanii.Zdaje mi się że nazwa koktail Mołotowa"ma iberyjskie pochodzenie.
ensiferum3 Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Finlandczycy tak nazwali butelki z benzyną, podczas wojny z ZSRR.
Szyna Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Mołotow był ministrem spraw zagranicznych ZSRR-wyśmiewano go w ten sposób.
JULJAN123 Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 ŻOB do ostatniej chwili przed wejsciem niemców do getta wyprzedawał bron na strone aryjska. Bron z wielkim narażeniem tam dostarczona. Przygotowaniem do0 walki zajmowała się tam inna organizacja. Może te zapasy prowizorycznych zapalników to własnie ich?
bandolero Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Jeden z Szanownych Kolegów zamieścił tutaj adres ieocenionej strony Whatfora o Powstaniu Warszawskim". Chciałbym zaprotestować, gdyż wzmiankowana strona ma charakter czysto komercyjny, spełnia funkcje marketingowe i jako tak nie powinna być reklamowana na forum Oto co o swej stronce pisze sam jej autor: Armia Krajowa w czasie okupacji i Powstania Warszawskiego 1944Gdy w lipcu 2000 roku przystąpiłem do realizacji tego szalonego pomysłu [ www.whatfor.prv.pl ], jakim była chęć umieszczenia w sieci cząstki naszej Historii Najnowszej, nawet przez chwilę nie myślałem, że kiedykolwiek "będę na tym zarabiał - zmusiła mnie do tego ciężka sytuacja...Nad serwisem pracuję od 10 do 15 godzin na dobę - od 8 lat...Stale gromadzę nowe materiały, zdjęcia, relacje, które z każdą godziną wzbogacają mój serwis. Praca nad stronami nie zakończy się nigdy...Strony są stale uzupełniane i poprawiane - jest to głównie zasługa moich szanownych "gości, którym w tym miejscu pragnę podziękować!Jednak trudna sytuacja życiowa, w jakiej obecnie się znajduję, skłoniła mnie do... sprzedaży "dzieła mego życia na płytach CD...Jeżeli jesteś zainteresowany - napisz do mnie na adres: whatfor@poczta.fm, w temacie wiadomości pisząc "CD. Cenę płyty ustaliłem na 35 zł [w tym są koszty przesyłki], wychodząc z założenia, że nie mogę "zdzierać kasy z miłośników Naszej Historii..."
wino39 Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 a co do uzbrojenia powstańców granatników było 25 kalibru 80mm powstańcy mieli też PIAT-y ze zrzutu od anglikóww powstaniu brało udział 30 miotaczy ogniamieli też 2 pantery i hetzera-którego nie użyli w walce
mietek Napisano 2 Styczeń 2009 Autor Napisano 2 Styczeń 2009 bandolero - zerknij na date, post jest z 2004, wtedy to nie byla strona komercyjna
a.korbaczewski Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 ja w kwesti ŻOB, o którym tu się mówi. Bo jak Powstanie w Gettcie to zawsze ŻOB jest wspominany.Czyż to nie było tak że dominującą organizacją w Powstaniu w Gettcie był Żydowski Związek Wojskowy, liczący 3 razy więcej ludzi niż ŻOB? Bo może ŻÓB to takie GL było trochę?
tombspider Napisano 4 Styczeń 2009 Napisano 4 Styczeń 2009 A ja powrócę do kwestii wykorzystania butelek zapalających we wrześniu 1939, otóż spotkałem się z takimi informacjami na ten temat:1.Zniszczono 5 IX koło Piotrkowa 4 czołgi przy użyciu butelek zapalających. 2.Tworzono grupy iszczycieli czołgów" we Lwowie uzbrojone właśnie w butelki zapalające.3.Wg dowódcy I/7ppleg 3DP Armii Prusy" na kilka dni przed wybuchem wojny żołnierze zostali przeszkoleni w garnizonie z praktycznego użycia butelek zapalających.
Jacek.Ant. Napisano 4 Styczeń 2009 Napisano 4 Styczeń 2009 W 1939 użyto butelek zapalających przeciw Sowieckim czołgom podczas obrony Grodna.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.