Skocz do zawartości

Sterowce na wojnie


balans

Rekomendowane odpowiedzi

Podczas katastrofy 4 kwietnia 1933 roku na pokładzie Akrona nie było żadnego Sparrowhawka. Wszystkie zatem przydzielono do sterowca Macon, który stacjonował na zachodnim wybrzeżu w Moffed Field w Kalifornii. Podczas eksploatacji na Maconie Sparrowhawki kilkakrotnie były eksploatowane bez podwozi, które przy korzystaniu ze sterowca jako wyłącznej bazy były niepotrzebne. Dzięki temu zmniejszano masę własną samolotu oraz opór aerodynamiczny uzyskując lepsze osiągi.

Niestety 12 lutego 1935 roku również Macon uległ katastrofie, wraz z czterema Sparrowhawkami na pokładzie. W tej sytuacji eksploatacja samolotu straciła rację bytu, ponieważ marynarka USA nie posiadała więcej sterowców przystosowanych do przenoszenia samolotów (Los Angeles wykorzystano tylko w celach doświadczalnych). Warto jednak podkreślić, że program zakończył się sukcesem, o czym świadczy fakt, że przed katastrofą Macona nie utracono ani jednego Sparrowhawka.

Do naszych czasów przetrwał jeden egzemplarz F9C Sparrowhawk, obecnie znajduje się w muzeum w Pensacola na Florydzie.

Parametry techniczne samolotu Curtiss F9C Sparrowhawk:

Jednomiejscowy dwupłat myśliwski i rozpoznawczy, przystosowany do działania z pokładu sterowca. Kadłub i usterzenie konstrukcji całkowicie metalowej, konstrukcja skrzydeł z metalu pokryta płótnem. Na górnym płacie zamocowany specjalny trapez zaczepowy do dokowania na sterowcu. Silnik 9-cylindrowy, gwiazdowy, chłodzony powietrzem, Wright R-975E-3 Whirlwind, o mocy 322 kW (438 KM). Uzbrojenie stanowiły dwa karabiny maszynowe umieszczone w kadłubie, strzelające przez śmigło, synchronizowane.

Rozpiętość skrzydeł – 7,75 metra

Długość samolotu – 6,27 metra

Wysokość – 3,34 metra łącznie z trapezem zaczepowym

Powierzchnia nośna – 16,1 metra kwadratowego

Masa własna – 961 kg

Masa całkowita – 1262 kg

Prędkość maksymalna – 283 km/h

Zasięg – 475 km

Pułap – 5850 m

Prędkość wznoszenia – 515m/minutę

Obciążenie powierzchni nośnej – 78 kg/m2

Obciążenie mocy – 3,92 kg/kW.

Do szkolenia używano początkowo samolotów Consolidated N2Y-1 a w późniejszym okresie sprawniejszych Waco XJW-1. 2-miejscowego morskiego dwupłata szkolnego Consolidated N2Y-1 zaprojektowano w roku 1929, po czym w roku 1930 marynarka Stanów Zjednoczonych zamówiła 6 sztuk w wersji z zabudowanym na górnym płacie specjalnym trapezem umożliwiającym dokowanie do sterowców. Pierwsze próby wykonano, podobnie jak w przypadku Sparrowhawków, na sterowcu USS Los Angeles, następnie samoloty służyły do szkolenia i treningu pilotów na sterowcach USS Akron i Macon. W 1934 roku, gdy Macon otrzymał nowe maszyny do szkolenia, N2Y-1 z powrotem przywrócono do klasycznego standardu morskiego (służyły później m.in. na lotniskowcu USS Saratoga).

Parametry techniczne Consolidated N2Y-1:

Rozpiętość skrzydeł – 8,5 metra

Długość samolotu – 6,5 metra

Powierzchnia nośna – 16,8 metra kwadratowego

Masa własna – 447 kg

Masa całkowita – 743 kg

Prędkość maksymalna – 173 km/h

Silnik 5-cylindrowy, gwiazdowy, chłodzony powietrzem, Kinner K-5, o mocy 85 kW (115 KM)

W 1933 roku dowództwo marynarki uznało, że potrzebuje sprawniejszego samolotu szkolnego i treningowego od N2Y-1. Jednocześnie wymagane były jego niewielkie wymiary, aby zmieścił się w hangarze sterowca. Zamówienie na dwa egzemplarze takiego samolotu przyjęła firma Waco. Nie były to całkiem nowe maszyny a przeróbki już istniejącego modelu z oferty firmy. Dzięki temu zamówienie zrealizowano w krótkim czasie kilku miesięcy. Samoloty Waco XJW-1 służyły na sterowcu USS Macon. Oczywiście tak jak poprzednio opisane modele miały one charakterystyczny trapez pozwalający zadokować do sterowca. Po katastrofie Macona trapezy zdemontowano a samoloty służyły jako szkolne w bazach marynarki na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych.

Parametry techniczne Waco XJW-1:
Rozpiętość skrzydeł – 8,9 metra
Długość samolotu – 6,3 metra
Masa całkowita – 1070 kg
Prędkość maksymalna – 205 km/h
Silnik gwiazdowy, chłodzony powietrzem, Continental R-670-98, o mocy 155 kW (210 KM)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 135
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Pomimo szoku jaki wywołały w społeczeństwie amerykańskim katastrofy sterowców USS Akron i USS Macon zdecydowano się dać jeszcze jedną szansę sterowcom. Postanowiono budować kolejne wielkie konstrukcje. Niestety, wybuch II wojny światowej zmienił tu na zawsze priorytety. W zamian już podczas wojny powstały w wytwórniach Goodyeara setki egzemplarzy stosunkowo małych sterowców ciśnieniowych, zwalczających, co trzeba podkreślić z powodzeniem, niemieckie okręty podwodne. Był to duży sukces tej dziedziny lotnictwa jednak nie był on już udziałem sterowców szkieletowych.

Śledząc historie katastrof amerykańskich sterowców szkieletowych trudno oprzeć się wrażeniu, że większość z nich spowodowana została nagięciem do granic możliwości marginesu bezpieczeństwa, tak koniecznego w lotnictwie. Być może aerostaty, statki unoszące się w powietrzu o wiele łatwiej niż jakikolwiek samolot zachęcają do podjęcia takiego ryzyka. Być może zawinił tu także wielki optymizm towarzyszący okresowi pionierskiemu w lotnictwie oraz brak współczesnych możliwości służb meteorologicznych. Faktem jest natomiast zaprzestanie budowy wielkich sterowców szkieletowych, wielka szkoda.

źródło: www.airbot.net
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W listopadowym Focusie Historia jest ciekawy artykuł o losach francuskiego kapitana o nazwisku Charles Lux, który próbował na przełomie 1910/11 r. wykonać misję szpiegowską do założonych w 1908 r. we Friedrichshafen zakładów Zeppelina.
Autor artykułu historyk Paweł Pizuński zwraca uwagę na fakt, iż mimo wszystko sterowce miały być istotną nowością podczas zbliżającej się nieuchronnie wojny i wiele sobie po nich obiecywano. Poza tym na miażdżącą przewagę sterowca nad samolotem, na kilka ostatnich lat przed wybuchem wojny, składały się: szybsza od samolotu prędkość wznoszenia, wyższy pułap oraz oczywiście wielkość załadunku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To były prawdziwe giganty przestworzy. Na zdjęciu USS Los Angeles [ZR-3], o którym wcześniej była mowa - zdjęcie zrobione w Panamie w 1929 roku. W tym miejscu warto przypomnieć, że to był sterowiec niemieckiej konstrukcji [projekt LZ 126].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do początków - historia sterowców rozpoczęła się od zapotrzebowania na środek transportu, który umożliwił by przewóz pasażerów i poczty szybciej niż to robiła kolej.

Na zdjęciu pasażerski Zeppelin LZ 10 Schwaben z 1911 roku, zamówiony przez pierwsze na świecie komercyjne linie lotnicze DELAG.

LZ 10 odbył do czerwca 1913 roku [kiedy to uległ zniszczeniu na lotnisku z powodu wichury] przeszło 360 lotów, przewożąc 6045 pasażerów na łącznej trasie 45000 kilometrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LZ 13 Hansa" z 1912 roku - kolejny pasażer" z floty DELAG'a. Na zdjęciu dobrze widoczna kabina pasażerska.

Po wybuchu wojny został zarekwirowany przez armię. Wykonywał loty rozpoznawcze nad Francją i nad Bałtykiem. W 1915 roku został przeklasyfikowany na szkolny, a zezłomowany został w sierpniu 1916 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu LZ 8 Deutschland II", kolejny pasażerski sterowiec linii lotniczych DELAG.

Ten długo nie polatał - pierwszy lot odbył 30 marca 1911 roku, a już 16 maja 1911 roku silny podmuch wiatru uderzył nim o hangar, co spowodowało uszkodzenia w stopniu uniemożliwiającym jego naprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. RWD zapodał bardzo ciekawą pocztówkę z epoki, przedstawiającą nalot niemieckiego sterowca na Warszawę [takich nalotów różne sterowce wykonały co najmniej kilka].

Ta pocztówka jest dodatkowo ciekawa również dlatego, że bardzo realistycznie przedstawia sterowiec SL 2, który dokonał tego nalotu.

Tu należy dodać, że sterowce oznaczone symbolem SL pochodziły z konkurencyjnej dla Zeppelina wytwórni Schutte-Lanz. A charakteryzowały się nie tylko tym, że ich konstrukcja była drewniana [za wyjątkiem kilku ostatnich modeli], ale przede wszystkim wieloma nowatorskimi rozwiązaniami, które weszły później do kanonów budowy sterowców na stałe [opływowy-aerodynamiczny kształt, krzyżowe" usterzenie, silniki w zewnętrznych gondolach, mocna konstrukcja kratownicy kadłuba, czy też silne uzbrojenie obronne umieszczone w gondolach silników].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakis czas temu na polskiej wersji programu PLANNET,nadawano w odcinkach program Samoloty wojskowe na świecie",jeden z odcinkow byl poswiecony sterowcom,o ile pamietam pojawil sie tam tez polski akcent,przelot sterowca nad Warszawa - to bylo kilku sekundowe ujecie samego sterowca.
Niestety nie pamietam ktory to byl dokladnie odcinek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sterowców w Warszawie to znalazłem jeszcze coś takiego:
W kilka miesięcy po objęciu Lotniska Mokotowskiego Niemcy na środku pola wzlotów wybudowali średniej wielkości halę sterowcową. Na początku wojny Niemcy posiadali największą flotę sterowcową, liczącą 15 statków powietrznych. Dużych, sztywnych sterowców używano do działań strategicznych, a mniejszych i miękkich - do celów rozpoznawczych. Na Lotnisku Mokotowskim bazował miękki sterowiec typu "Parceval. Żywot hali był stosunkowo krótki. Sterowce w działaniach nad lądem nie zdały egzaminu, przekazano więc je do marynarki wojennej. W 1917 r. zlikwidowano halę(...)"
Z książki K. Sławińskiego - Lotnisko Mokotowskie w Warszawie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybór raczej jest niewielki, bo Parseval niewiele dostarczył sterowców dla armii [większość wyprodukowanych wyeksportowano].

Przed PL 16 [P.IV] niemiecka armia zakupiła: PL 8 [P.II] i PL 11 [P.III]. Jeżeli to był któryś z tych ostatnich, to wyglądał bardzo podobnie do tego na zdjęciu.
A na zdjęciu jest PL 7, który został sprzedany do Rosji, gdzie służył w armii pod nazwą Grif".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam sobie teraz taką starą książkę Lotnictwo w działaniach na norzu " . Wspomniano w niej też o sterowcach , które z racji długiego utrzymywania się w powietrzu i znacznego udźwigu ładunku nadawały się do patrolowania morskich akwenów jak i też zwalczania okretów podwodnych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie