grzeb Napisano 13 Październik 2010 Autor Napisano 13 Październik 2010 Amerykanie zabierają baterię rakiet Patriot z Morąga i przenoszą ją do Torunia - informuje na stronie internetowej Polityka". Tygodnik sugeruje, że to ustępstwo USA wobec Rosji. Minister obrony narodowej Bogdan Klich w rozmowie z Wirtualną Polską zaprzecza rewelacjom Polityki".- Patrioty przyjeżdżają do Morąga, zostają tam na krótki czas i stamtąd zostaną przeniesione do Torunia, by szkolić naszych artylerzystów - powiedział Wirtualnej Polsce minister Klich.Minister przypomniał, iż Patrioty, zgodnie z umową z Amerykanami, będą odwiedzać różne garnizony, w których odbywa się proces szkolenia artyleryjsko-rakietowego. Pierwszym z nich będzie Toruń. To tam znajduje się wojskowe Centrum Szklenia Artylerii i Uzbrojenia im. gen. Józefa Bema.Janusz Zemke, były wiceminister obrony, cytowany przez Politykę" twierdzi, że jest to ustępstwo USA wobec Rosji. - Wygląda na to, że to decyzja podjęta za naszymi plecami i wyraźnie mająca na celu poprawę amerykańskich stosunków z Rosją - powiedział tygodnikowi Zemke.Minister Zemke przyznał w rozmowie z Wirtualną Polską, że nie zna szczegółów umowy z Amerykanami. - Od początku mówiono nam, że Patrioty będą stacjonowały w Morągu - przypomina. Teraz MON podaje, że baterie miały być rozmieszczane w różnych bazach na terenie kraju. - Decyzję o rotacyjności baterii uważam za bardzo dyskusyjną - ocenił Zemke. Jego zdaniem problemem będzie przygotowywanie za każdym razem koszarów dla amerykańskiego batalionu. Te w Morągu zostały specjalnie wyremontowane na przyjazd wojsk USA. Paweł Orłowski, Wirtualna Polska http://konflikty.wp.pl/kat,1020231,title,Amerykanie-ustepuja-Rosji---Patrioty-opuszczaja-Morag,wid,12752450,wiadomosc.html?ticaid=1b0dc
balans Napisano 13 Październik 2010 Napisano 13 Październik 2010 Mnie to jakoś nie dziwi i to już od dawna...
kokesh Napisano 14 Październik 2010 Napisano 14 Październik 2010 Zamiast znaczącego elementu obronności kraju, będziemy mieli obwoźny teatrzyk . Fajnie to wykombinowali .Pozdro...
nazgul Napisano 14 Październik 2010 Napisano 14 Październik 2010 zawsze nas amerykańce olewali ,od dawien dawna ,więć nie ma się czego dziwić
M164U Napisano 14 Październik 2010 Napisano 14 Październik 2010 No prawie tak, ale nie zupełnie. Dawno, dawno temu i daleko z tąd (podobno w Wersalu) niejaki prezydent Wilson (USA) nalegał (a Anglicy się podobno sprzeciwiali) aby Polska stała się wolnym i niezależnym panstwem zamieszkałym przez Polaków, z wolnym i bezpiecznym dojściem do morza, którego polityczna i eknomiczna niepodlegolość powinna być zagwarantowana przez międzynarodowe umowy. Było to czescią jego przemowy zwanej jako 14 punktów Wilsona (a to był punkt 13-sty). Niemcy o tym w tedy mówili jako o„hańbie Wersalu”, ale mogę się mylić...
DOMILUD PL Napisano 15 Październik 2010 Napisano 15 Październik 2010 No ale przecież zaledwie ćwierć wieku później inny prezydent USA F.D.Roosevelt już inaczej patrzył na sprawy polskie. Co prawda po kolejnym ćwierćwieczu pojawił się wielki R.Reagan, który wydatnie przyczynił sie do upadku komunizmu w Polsce, a po nim chyba B.Clinton, który zaprosił Polskę do NATO. I wszystko byłoby całkiem nieźle gdyby na tron nie wskoczył murzynek Bambobama, który co robi? Więc jak to jest w końcu z tą polityką amerykańską w odniesieniu do Polski? Czy ktos wyjaśni?
ZUBIKED Napisano 16 Październik 2010 Napisano 16 Październik 2010 Kol domilud za to co ( jak ) napisałeś w stanach miałbyś już wyrok .
Czlowieksniegu Napisano 16 Październik 2010 Napisano 16 Październik 2010 A u nas nie tylko mamy demokrację, ale i otwarcie pokazujemy swoją tolerancję i kulturę ( lub jej brak, tak jak w przedmiotowym przypadku ).
feld Napisano 16 Październik 2010 Napisano 16 Październik 2010 Już mielismy takich tzw.sojuszników...np.w 39 roku..
kopijnik2 Napisano 16 Październik 2010 Napisano 16 Październik 2010 bo to taki chitry plan...za dwa lata - Budżet MONu nie wytrzyma - i ukaże się komunikat: powodu niewywiązania się strony polskiej z warunków umowy w kwestii zabezpieczenia socjalnego dla misji szkoleniowej, rakiety wracają do USA"...
balans Napisano 17 Październik 2010 Napisano 17 Październik 2010 Te rakiety to i tak tylko szkolne są, więc nie bardzo jest się czym podniecać. A dla Amerykanów uwikłanych w wojnę w Azji Rosja jest bardzo ważnym, wręcz strategicznym, sojusznikiem i tak już pozostanie, bez względu na to czy to się ubogiemu krewnemu [Polsce] podoba, czy nie. A do tego ci co tam rządzą za oceanem nas nie lubią, ot i cała bajka...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.