EMPAI Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 Niezwykłe militarne odkrycie w Sanoku. W piwnicach muzeum historycznego odnaleziono armatę, która mogła być użyta w bitwie pod Chocimiem - w 1621 roku. Potwierdzają to historyczne źródła, na które natknął się pracownik biura promocji miasta. Niezwykłym odkryciem zajęli się już historycy z Polskiej Akademii Nauk.By ją podnieść, trzeba aż kilku mężczyzn. Działo wykonane z kutego żelaza waży kilkaset kilogramów i po raz pierwszy od wielu lat ujrzało światło dzienne.Pracownicy muzeum historycznego w Sanoku postanowili pokazać je szerszej widowni. Na trop takich historycznych sensacji trafił Robert Bańkosz - pracownik działu promocji miasta Sanoka. Pisząc książkę o zbójnikach karpackich - to właśnie on dotarł do źródeł historycznych, które jednoznacznie wskazują, że armata pochodzi spod Chocimia, gdzie w 1621 roku bitwę stoczyły armie - polsko-litewska z turecką.Do sanockiego muzeum działo trafiło w 1933 roku. Armata jest oryginalna - wykonana w archaiczny sposób, jest kuta, a nie odlewana. Być może powstała w warsztatach Stambułu. Anna Tomczykhttp://www.tvp.pl/rzeszow/aktualnosci/spoleczne/armata-spod-chocimia/2795668 Link to comment Share on other sites More sharing options...
arturborat Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Czegóż to w muzeum nie odkryją!!! Weteryna i Jacobs pewnie obgryzają paznokcie z zazdrości... Artur Link to comment Share on other sites More sharing options...
EMPAI Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 A może by się na tym skupić--przegląd magazynów polskich muzeów i strychów klasztornych....Nieśmiało marzę o Bursztynowej....:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trooper85 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 a i parę Tygrysów czy innych Panter by się może znalazłoProponuje utworzenie nowego działu forum - eksploracja magazynów muzealnych" Link to comment Share on other sites More sharing options...
EMPAI Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 E tam zaraz eksploracja.....po prostu porządki i solidna w końcu ewidencja..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacenty2004 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Tylko nie ewidencja , bo nic się już nie da zakosić !!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
EMPAI Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 Jak pokazują przykłady ( dzieła Kopernika , parę cennych obrazków ) --- ewidencja , a nawet monitoring w niczym nie przeszkadzają....he he Link to comment Share on other sites More sharing options...
weteryna Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Czegóż to w tych tępych głowach na głębokiej prowincji się nie nawali. Potem taki degenerat chciałby poobgryzać paznokcie. Fiu, fiu. Nie ta kasta. Link to comment Share on other sites More sharing options...
arturborat Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Fiu, fiu...Artur Link to comment Share on other sites More sharing options...
grba Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Poszukiwacze zaginionej Arki. Scena finałowa... magazyn...http://www.youtube.com/watch?v=q6-rQ6Jay6w Link to comment Share on other sites More sharing options...
EMPAI Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 To magazyn muzeum w Sanoku ?Wow...robi wrażenie....jadę się tam zatrudnić...:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
VanWorden Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 W swoim czasie nałaziłem się trochę po piwnicach muzealnych i moim zdaniem kwestią nie jest to co tam można znaleźć, ale to co z nich ginie... PozdrawiamVW Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacenty2004 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Co znaczy to straszne słowo ginie" ...użyte w wypadku muzealnych zakamarków ? :) Jak milicja ma donos i wparuje do kolekcjonera to można powiedzieć ,że to co miał w swoich zbiorach od razu ginie ,ale w wypadku muzeów ? Jak coś może zginąć będąc pod opieką dyrektorów , kustoszy ,historyków i archeologów ? Może to jakiś spisek i zemsta za nic nie wart zardzewiały złom , guziki i szwabskie monetki w cenie 50 gr. za sztukę z taką zaciętością konfiskowane dla ocalenia skarbu państwa ( nie bardzo wiem jak to państwo mają teraz na nazwisko ? ) I dziedzica narodowego razem z dziedziczką ... A może to taka strategia ,bo czymś trzeba te ogołocone magazyny zapełnić żeby się ilość chociaż zgadzała ?... tylko jak to się stało ,że coś z magazynów poznikało ? No cuda jakieś Panie drogi ... cuda ! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.