Skocz do zawartości

Świadectwo...42/43r.


srg.steiner

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Materiał do przemyślenia",jak mawiał as radzieckiego wywiadu :),dla tych którym przeszkadza religia w szkołach i nie tylko,jakoś wtedy za bardzo nie przeszkadzało...
Napisano
aaa, kolega chciał aby przemyśleć, no to może takie wytwory pracy umysłu:

- za Hitlera była religia w szkole, teraz jest czyli także i dziś mamy państwo totalitarne?

Nie taki? To może inny:

- wówczas była dopuszczona religia w szkole czyli dręczony naród dostał chociaż namiastkę wolności i przez to winien być dziś szczęśliwy?

Też nie to, zatem może coś takiego:

- Hitler postanowił ogłupić naród polski religią w szkole?

Ech, jeszcze nie taki? Niechże kolega sam się określi.
Napisano
@ms
Kolega srg. steiner nie daje się prowokować, ale ja pozwolę sobie na kilka słów tytułem repliki na szyderstwo.
Jak sądzę kolega srg... miał na myśli to, iż skoro w kraju okupowanym pod rządami partii narodowosocjalistycznej, która podobnie jak bolszewizm traktowała religię jako opium dla ludu (pomimo napisów na klamrach od pasa Got mit uns"), mimo wszystko dopuszczano religię w szkołach, z ocenami końcowymi dla uczniów w stopniu bardzo dobrym, to świadczyć to może tylko o jednym: o szacunku i pewnym stopniu jednak respektu dla kościoła. Dziś niestety jest z tym różnie, choć religia w szkołach na szczęście jest. Kolejny wniosek: jeżeli tak barbarzyński i totalitarny reżim dopuszczał takie rozwiązanie w oświacie to albo nie był ona tak zły jak się go maluje, albo dzisiejsze środowiska domagające się usunięcia religii ze szkół przewyższają go skrajnością poglądów. Poniekąd wiadomo, że są związane z lewicą, a komunizm bardzo szybko rozprawił się z kościołem. Z jakim skutkiem dla państwa radzieckiego? - niech każdy sam oceni.
Przepraszam srg. steiner może Twoje intencje były nieco inne, ale ja tak odczytuję ten tekst.
Napisano
Szyderstwa dopatruje się ten, kto przejawia złą wolę, z góry zakładając taką też u interlokutora. Twoje wywody są tak samo są uprawnione jak wszystkie przeze mnie podane, dla każdego można znaleźć równie sensowne jak i absurdalne uzasadnienie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a prowokacji w tym tyle, że może kogoś pobudzi do refleksji lub stanie się zaczątkiem dyskusji, niekoniecznie w dziale głównym i na tym forum.
Napisano
Religia powinna być nauczana przez jakiekolwiek grupy wyznaniowe we własnych obiektach lub szkołach, a nie w szkołach państwowych. Osobiście nie mam ochoty, aby mój syn przymusowo zadawał sie z księżmi lub katechetkami. Jeżeli będzie trzeba, to znajdę mu prywatną szkołę, w której religii nie będzie. Jeżeli sam zechce - może uczęszczać na katechezy / nauki koraniczne / czytanie Tory / jogę i medytacje w parafii / meczecie / synagodze / domu spotkań Hare Kriszna, czy jakie tam jeszcze są inne miejsca praktykowania kultow religijnych. W szkole ma zdobywać wiedzę, a nie słuchać bajeczek, te ma na razie w przedszkolu.
Napisano
Przecież religia nie jest obowiązkowa! Nie chcesz, to nie posyłaj, ale nie odbieraj tej możliwości tym, co chcą. A tych jeszcze w tym państwie jest przytłaczająca większość. Może kapelanów też zlikwidować, bo może twój syn będzie chciał iść na zawodowca. Nie róbmy z igły widły. Kościół w tym państwie jeszcze niczego nie zepsuł. a wręcz przeciwnie, bez niego nie mógłbyś otwarcie głosić poglądów na KAŻDY temat.
Napisano
Ocena z religii - co za bzdura! Można zapewne ocenić znajomość teoretyczną mitologii chrześcijańskiej, ale jak można oceniać czyjąkolwiek religijność? Szkoła państwowa powinna być instytucją ściśle świecką, od czego są kościoły, parafie i związki wyznaniowe? Możecie mnie potępiać, ale osobiście mówię stanowcze NIE dla narkotyków i religii w szkołach.
Napisano
I od razu zaznaczam - nie jestem komunistą, masonem, libertynem, euroentuzjastą, cyklistą ani satanistą. Nie przeszkadza mi żadna religia i jak najbardziej popieram praktykowanie wszelkich wyznań, tylko WE WŁAŚCIWYM MIEJSCU I CZASIE. Jednym z miejsc wolnych ideologicznie i wyznaniowo powinna być właśnie szkoła publiczna.
Napisano
Witam !

Mnie się wydaje, że sprawa ma charakter tymczasowy. Jest wywołana na fali konfliktu przed krzyżem pod pałacem prezydenckim. Mnie jako zwolennika poglądów prawicowo - konserwatywnych styl prowadzenia tej debaty głęboko zniesmaczył. Lewica stara się coś ugrać na tej żenadzie pod krzyżem i idzie krok dalej atakując religię. Kościół też nie jest bez winy. Od 20 lat nie może się oczyścić ( chodzi o współpracę z SB ). Do tego dochodzą jeszcze skandale pedofilskie, które szczególnie wśród ludzi młodego pokolenia powodują uczucia dezaprobaty ( używając jak najdelikatniejszego języka ).
Do tego dochodzi jeszcze nieporadność samorządów w kwestii organizacji lekcji etyki w szkołach no i co tu dużo kryć - narażenie się na ostracyzm szczególnie w małych środowiskach dzieci, które na religię nie chodzą. Ja jako przedstawiciel pokolenia lat 70 tych pamiętam religię w szkole jako przedmiot, który w zasadzie jakoś mnie mijał bokiem. Ponoć teraz są spójne programy nauczania, klasówki itp. To już zakrawa na przesadę - nie można bowiem wprowadzać takich sztywnych reguł w sferze wiary. Szkoła to nie szkółka talmudyczna czy koraniczna.
Reasumując uważam, że mimo wszystko, mimo całej tradycji Polska jest już na tyle wolna, że społeczeństwo musi mieć prawo wyboru, nie można przymuszać siłą do wiary bo to odniesie odwrotny skutek. Religia w szkole NIE JEST JUŻ POTRZEBNA. I to jest moje zdanie.
pozdrawiam !

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie