jacollo Napisano 30 Lipiec 2010 Autor Share Napisano 30 Lipiec 2010 Od pewnego czasu na terenie który eksploruje napotykam różnego rodzaju niebezpieczne niespodzianki, tu jakaś bombka lotnicza, gdzie indziej pocisk artyleryjski, do tej pory grzecznie znalezisko zostawiałem matce ziemi ale teraz zaczynam się zastanawiać. Jak myślicie zgłaszać to saperom czy nie zgłaszać. Czy jakoś to oznaczać? Czy są jakieś ogólnie przyjęte znaki dla poszukiwaczy aby inni nie kopali w tym miejscu?Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 30 Lipiec 2010 Share Napisano 30 Lipiec 2010 Nie rozumiem, jak można na tym dywagować - niezgłaszając urwiłapki i pozostawiając ją w ziemi pozostawiasz tym samym śmiertelne niebezpieczeństwo dla innych ludzi.Ludzie, trochę odpowiedzialności !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacollo Napisano 30 Lipiec 2010 Autor Share Napisano 30 Lipiec 2010 jasne acer, ja wszystko rozumie ale naczytałem się na tym forum jakiś historii o zgłaszających co potem mieli masę problemów z tego powodu, naloty na mieszkania i inne takie, a ja raczej wolę być z dala od kłopotów. Powiedz mi jeszcze gdzie dzwonić. Saperzy? (Skąd numer wytrzasnąć?), Policja?Kupię PrePaid-a i zgłoszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 30 Lipiec 2010 Share Napisano 30 Lipiec 2010 Zadzwon do redakcji odkrywcy - ze znalazles i nie wiesz co zrobic. Pomoga Ci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal_etz Napisano 30 Lipiec 2010 Share Napisano 30 Lipiec 2010 Lepiej nie zgłaszać potem same problemy i głupie pytania o wykrywacz i pozwolenia na koniec ci zrobią wjazd na chate Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 30 Lipiec 2010 Share Napisano 30 Lipiec 2010 Kolega doswiadczyl czegos takiego?Czy slyszal tylko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 30 Lipiec 2010 Share Napisano 30 Lipiec 2010 Lepiej nie zgłaszać "Synek, za takie teksty powinieneś sam zostać ukaranyCzyżby nowa generacja Polaków już skretyniała ?Jak nie flexem tną bombki po garażach to ryją i zostawiają je pod nogi innym i jeszcze do tego namawiają.Od czego to się bierze, rodzice co za mało po pysku nakładli, i szkoły" gdzie belfry boją się uczniów. Kiedyś za przejawy głupiego myślenia, albo jego braku nauczyciel dawał działkę po łapach drewnianą linijką 50-siątką, w przedszkolu były worki z grochem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal_etz Napisano 30 Lipiec 2010 Share Napisano 30 Lipiec 2010 kolega zgłosił. Przyjechali smutni i się wszystkiego czepiali za kilka dni przeszukanie zrobili. Nic nie znaleźli bo gość miał wykrywacz od dwóch dni i się od razu zraził do tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
latający holender Napisano 30 Lipiec 2010 Share Napisano 30 Lipiec 2010 Rafal,człowieku,to że boli podczas oczyszczania rany,nie znaczy że na drugi raz masz sp...ć na widok lekarza !Przed wyjściem w teren wypadałoby coś o nowym hobby poczytać...odnośnie nowego kolegi.Nigdy nie wolno takich rzeczy zostawić czy jak ktoś tu kiedyś radził zakopać głębiej"Ponieważ następnym razem ktoś może mieć mniej szczęścia niż ty i wrócić do domu bez rąk,o ile w ogóle wrócić albo też stać się ofiarą własnej głupoty majstrując przy znalezisku.On debil,ale ty mogłeś go uratować...Tu na portalu było wiele już tematów o tym,jak choćby eksplozja podczas pracy koparką.Jesteś ostrożny w kontaktach ze służbami ? Ok,zaznacz miejsce i zadzwoń do leśniczego,miejscowego radnego czy lokalnego dziennikarza...wystarczy trochę pomyśleć !Nie musisz od razu na policję !Ale nigdy zostawić ! Znalazłeś i już wiesz,więc stajesz się odpowiedzialny! Nawet jeśli jest to odpowiedzialność przed sobą samym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 31 Lipiec 2010 Share Napisano 31 Lipiec 2010 Tiaa ,gadu gadu a życie życiem i szary dzień detektorysty bez pozwoleń . Nielegalne hobby ,nielegalne łażenie z wykrywką po lesie i kopanie dołów . Powiadamianie odpowiednich organów najlepiej anonimowe, po czym w owym lesie się lepiej nie pokazywać .Tak wygląda rzeczywistość . Pozdro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 31 Lipiec 2010 Share Napisano 31 Lipiec 2010 Nie pier....l kokesh, najważniejsze jest zgłoszenie niebezpieczeństwa. Nikt ci nie każe od razu pesel podawać przez telefon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vis1939 Napisano 31 Lipiec 2010 Share Napisano 31 Lipiec 2010 Acer detektorysto teoretyku przestań pier... te swoje górnolotne teksty o obowiązku i obywatelskich postawach.Masz pojęcie ile się tego znajduje szukając np militarki?Ludzie chcą się spełniać w swojej pasji a nie robić za sapera filantropa i zajmować się badziewiem który już dawno temu powinien być usunięty przez te durne państwo.Masz potrzebę ratowania świata od tego niesamowitego iebezpieczeństwa" ? z pewnością masa osób nieodpowiedzialnych którzy zakopują w tym ja da ci namiary po których będziesz mógł dzwonić i zgłaszać do woli obarczony odpowiedzialnością bo już wiesz gdzie to" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 31 Lipiec 2010 Share Napisano 31 Lipiec 2010 Delikatnie przypomnę, że mamy piękny letnio-sobotni wieczór...który szkoda marnować w ten sposób. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek9559 Napisano 31 Lipiec 2010 Share Napisano 31 Lipiec 2010 acer popieram twoja wypowiedź, to naprawdę jest hobby dla mądrych, rozważnych, doświadczonych ludzi. nie popieram jakiegokolwiek rozbrajania, zabawy z amunicją w każdej postaci. A że trzeba zgłaszać to logiczne trudno jest upilnować ciekawskie dzieci, a gdy jest tragedia to oczywiste że to nas dotyka bo to my zostawilismy na pastwę losu. Lepiej zbierać monetki jak militaria. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nadwojciech Napisano 31 Lipiec 2010 Share Napisano 31 Lipiec 2010 A jak szukając monetek trafisz na ozrywke" to co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lex Napisano 31 Lipiec 2010 Share Napisano 31 Lipiec 2010 Acer a co robią Lasy Państwowe z terenami po magazynach amunicji we Wł-wie pełnych niespodzianek , gdzie chadza gówniarstwo i bez wykrywacza może to wynosić garściami .Co Ty w tej sprawie zrobiłeś ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil1994 Napisano 31 Lipiec 2010 Share Napisano 31 Lipiec 2010 Lepiej zgłosić lub jeśli nie to chociaż zakopać w takim miejscu gdzie nikt nie będzie miał możliwości tego odkopać. Mieszkam w terenie, w którym nie było żadnych walk, działań, nigdy nie spotkałem się z taką niespodzianką, no ale w razie odkopania, spotkania wolałbym coś z tym zrobić. Najbardziej mogą ucierpieć na tym dzieci bawiące się w polu czy w lesie. Nie wybaczyłbym sobie gdybym się dowiedział, że przez zostawiony przeze mnie w lesie czy na polu niewypał jakieś dziecko lub poszukiwacz urwałoby sobie ręcepzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 31 Lipiec 2010 Share Napisano 31 Lipiec 2010 Nie wiem jak to ująć, ale ci co chodzą po lesie z wykrywaczem i jest to dla nich chleb powszednidoskonale wiedzą co zrobić gdzie zgłosić i od lat ogarniają temat , natomiast panowie trzepiący pianę przed monitorem swego komputera i dorabiający ideologię do rzeczy o których nie mają pojęcia, nie oburzajcie się tak, bo jedyny niewypał który się wam może przytrafić to kleks w gaciach od ciągłego napinania . Dla czego nie powiecie młodym adeptom kopania na DZIKO , że nie jest to zabawa w piaskownicy ,i że są dość poważne przeciwwskazania do zajmowania się tym hobby , a poradnika poszukiwacza , sapera-amatora nie ma ,tak jak nie ma poradnika kłusownika . Wszystkie te rady i porady można sobie wsadzić w buty, ponieważ dotyczą nielegalnego zajęcia .A policjant nie będzie was głaskał po główce za obywatelską postawę, tylko zapyta co k.... robiliście tu z tym wykrywaczem. I to warto sobie uświadomić . PS. Podstawowym niebezpieczeństwem jest już samo chodzenie z wykrywaczem po lesie . Ale kto powie głośno że nie powinniśmy bo niebezpiecznie . Może kolega acer ? Bo po co doprowadzać do niebezpieczeństwa jak można jemu zapobiec Pozdro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal_etz Napisano 1 Sierpień 2010 Share Napisano 1 Sierpień 2010 Acer ty chyba nigdy do lasu nie wchodziłeś. Nieraz w ciągu dnia trafia się kilkanaście urwipałów i to większego kalibru a nie jakieś naboje od tt które ty pewnie znajdujesz i zgłaszasz saperom o strasznie niebezpiecznym znalezisku. Więc się nie odzywaj teoretyku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
latający holender Napisano 1 Sierpień 2010 Share Napisano 1 Sierpień 2010 Kolego Rafal,to co tu wypisujesz świadczy żeś bardzo krótki w temacie i mało zorientowany w portalu.Swoimi odzywkami niczego nie wnosisz a post Kokesha sprzed chwili jak najbardziej do ciebie pasuje.I nie jesteś tutaj od wyznaczania kto i kiedy ma się odzywać ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 1 Sierpień 2010 Share Napisano 1 Sierpień 2010 tym ja da ci namiary po których będziesz mógł dzwonić i zgłaszać do woli obarczony odpowiedzialnością bo już wiesz gdzie to"A ci z przyjemnością dam linijką po głowie smarku jeden.Następny gówniarz co wie lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 1 Sierpień 2010 Share Napisano 1 Sierpień 2010 Nie wiem jak to ująć, ale ci co chodzą po lesie z wykrywaczem i jest to dla nich chleb powszednidoskonale wiedzą co zrobić gdzie zgłosić i od lat ogarniają temat , natomiast panowie trzepiący pianę przed monitorem swego komputera i dorabiający ideologię do rzeczy o których nie mają pojęcia, nie oburzajcie się tak, bo jedyny niewypał który się wam może przytrafić to kleks w gaciach od ciągłego napinania . Dla czego nie powiecie młodym adeptom kopania na DZIKO , że nie jest to zabawa w piaskownicy ,i że są dość poważne przeciwwskazania do zajmowania się tym hobby , a poradnika poszukiwacza , sapera-amatora nie ma ,tak jak nie ma poradnika kłusownika . Wszystkie te rady i porady można sobie wsadzić w buty, ponieważ dotyczą nielegalnego zajęcia .A policjant nie będzie was głaskał po główce za obywatelską postawę, tylko zapyta co k.... robiliście tu z tym wykrywaczem. I to warto sobie uświadomić .PS. Podstawowym niebezpieczeństwem jest już samo chodzenie z wykrywaczem po lesie . Ale kto powie głośno że nie powinniśmy bo niebezpiecznie . Może kolega acer ? Bo po co doprowadzać do niebezpieczeństwa jak można jemu zapobiec Pozdro..."Tak acer nigdy nie zachęcał do wykopków, i wielokrotnie ostrzegał przed konsekwencjami odpowiedzialności za łamanie przepisów. A za pozostawienie niebezpieczeństwa innym grozi dodatkowa odpowiedzialność. A Kleksa to poszukaj kokesh w majtkach swojej żony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 1 Sierpień 2010 Share Napisano 1 Sierpień 2010 Drugi i ostatni raz apeluję do Waszego instynktu samozachowawczego. I oczywiście nie mam na myśli urwiłapek, ale Regulamin Forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 1 Sierpień 2010 Share Napisano 1 Sierpień 2010 Ciśnie mi się wiele słów na usta, ale było by to równoznaczne do zniżeni się do twego poziomu kolego , wiec lepiej może pozostań w swoim lesie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.