Skocz do zawartości

Czyszczenie lasow przez policje - akcja Detektor"


gibiceps

Rekomendowane odpowiedzi

Blisko tonę materiałów wybuchowych znaleziono w środę w podmieleckich lasach. To efekty operacji pod kryptonimem Detektor", w której uczestniczyli policjanci, strażacy, funkcjonariusze CBŚ i inne służby. Bomby lotnicze i pociski artyleryjskie pochodzą z czasów II wojny światowej.



Od rana w lasach koło Mielca we wcześniej wytypowanych miejscach poszukiwane były niewypały. Teren, na którym trwała operacja został zabezpieczony.

Już kilka razy w tym roku policja była zawiadamiana o groźnych pozostałościach wojennych, najczęściej przez grzybiarzy. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce na początku miesiąca w Wadowicach Dolnych, gdzie odnaleziono szczątki żołnierza z okresu II wojny a przy nim skorodowane niewybuchy.

Celem operacji jest też przeciwdziałanie zagrożeniom terrorystycznym. Obecność niewybuchów to łatwość pozyskiwania materiałów niebezpiecznych przez ludzi nieodpowiedzialnych, jak też przestępców o czym może świadczyć ujawnienie w kwietniu takich znalezisk i wykorzystywanie ich przez 32-letniego mielczanina do produkcji urządzeń wybuchowych.

W działaniach brali udział policjanci komendy powiatowej w Mielcu, funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego z Rzeszowa i Warszawy, specjaliści z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Rzeszowie, Państwowa Straż Pożarna z Mielca, przedstawiciele Dyrekcji Lasów Państwowych, Straż Leśna z Mielca i Nadleśnictwo w Mielcu, Straż Miejska w Mielcu oraz przedstawiciele Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Mielcu, mieleckie służby medyczne.

źródło: http://www.podkarpacka.policja.gov.pl/komendy-miejskie-i-powiatowe/kpp-mielec/wydarzenia/art511,detektor-w-mielcu-juz-po-raz-trzeci.html

autor: TR24 / 16.06.2010

Ps
sledzac watki i do nich nawiazujac ciekawe czy mieli zgode WKZ :)


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 18:44 17-06-2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat suchy 84:/// A żeby się tak wzieli i zrobili to raz a dobrze to by było wszystko ok.///
********************************************
Sprawa nie jest tak prosta jak by się wydawało. Gdyby chcieć zrobić to saperzy, tak jak mówi w/w suchy - oznaczało by to w zasadzie przeoranie ogromnych połaci lasów, pól , nieużytków. To co się wykrywa - to widoczne miejsca gdzie coś jest" , lub może być". Akcja permanentnego czesania gruntu hektarami - wygenerowała by olbrzymie koszty i doprowadziła do zniszczenia lasów , sadzonek, ściółki. Nawet szukanie wykrywaczem - nie rozwiązuje sprawy - bo co chwilę coś piszczy". I nie można tego wykopać tak jak by się kopało dół pod wychodek. Saper musi kopać niemal jak archeolog. Kopie pół dnia i znajduje puszkę po konserwie...Wyobrażacie sobie to zabezpieczenie terenu, policję, wojsko. Całą logistykę. Tak się robi tylko w przypadku znalezienia pól minowych, magazynów amunicji, zasypanych jaszczy amunicyjnych itp. Reszta to tylko odkrywki. Byłem na akcjach czyszczenia" poligonów artyleryjskich z niewybuchów i niewypałów. Nawet dokładne sprawdzanie znanych pól upadku ( robi się to raz na rok) - pozostawiało jeszcze nie wykryte miejsca - lokalizowane często w następnych latach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w tym przypadku sprawa jest dość prosta. Panowie wcale nie wysilają się z przypadkowym wyciąganiem złomu. Wszystko co kopią znajduje się praktycznie w jednym miejscu.
Chyba nie jest to aż tak wielki problem wyczyścić to podczas jednej akcji a nie paprać się z tym co roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytuję: ///pod Mielcem to faktycznie syfu po lasach pełno i pełno będzie jeszcze przez lata.///
******************************
Zgadza się. Każda wojna zostawia po sobie pamiątki _ na wieczne czasy". I niestety nie ma końca - PÓKI MY ŻYJEMY..."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, a co ma WKZ do terenów na których nie ma żadnych obiektów archeologicznych czy uznanych zabytków które podlegają jego opiece ?

Za zagospodarowanie takich terenów Nadleśnictwa odpowiada zgodnie z obowiązującym prawem Nadleśnictwo a nie Konserwator.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to że jednych za to ganiają, a innym za to dają nagrody :)

Ty jak wejdziesz do lasu to udowodnią Ci za wszelką cenę, że jesteś na archeo, nawet jeżeli przyświeca Ci szczytny cel oczyszczenia kraju z urwiłap, np. dzwoniąc po saperów.

poza tym jeżeli skazuje się ludzi za kopanie w miejscach historycznych bitew i wydarzeń" to dlaczego nie rozpatruje się w ten sam sposób takich magazynów?

Jak widać prawo działa wstecz tylko w przypadku szarych obywateli.

D.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie