Mój eksperyment - kwas szczawiowy i hełmy

[tyfus]

Dwa hełmy : niemiecki M42 (Helmut) i radziecki 6-cio nitowiec (Sasza)

Oba po latach wydarte ziemi, więc ich stan na wstępie nie powalał na kolana. Spore wżery, prawdopodobnie brak farby, Sasza miał nawet niewielkie dziurki - do eksperymentu dobre - co ma być to będzie :)

[Czlowieksniegu]

A co żona na to?

[tyfus]

znaczy na co ? że z obcymi chłopakami ?? ;)

[tyfus]

Na pierwszy ogień poszedł Sasza - fotki przed moczeniem

1

[tyfus]

2

[tyfus]

3

[tyfus]

4

[tyfus]

5

[tyfus]

Sasza po moczeniu

1

[tyfus]

2

[tyfus]

3

[tyfus]

4

z Saszy wyszło trochę oryginalnej farby :)

[tyfus]

5

[tyfus]

Na drugi ogień poszedł Helmut - fotki przed moczeniem

1

[tyfus]

2

[tyfus]

3

[tyfus]

4

[tyfus]

5

[tyfus]

6

[tyfus]

7

[tyfus]

8

[tyfus]

Helmut po moczeniu - niestety, tak jak myślałem - zero kalek i farby

[tyfus]

2

[tyfus]

3

[tyfus]

4