esterendensen Napisano 4 Styczeń 2010 Autor Napisano 4 Styczeń 2010 Jak widać można i nie mówcie mi,że to martwy" sezon.Zapraszam do wklejania zdjęć z zimowych wojaży...
esterendensen Napisano 4 Styczeń 2010 Autor Napisano 4 Styczeń 2010 A i fanty się trafiają-na przykład szpilka gąsienicy...
esterendensen Napisano 4 Styczeń 2010 Autor Napisano 4 Styczeń 2010 I łańcuch takowy.Co ciekawe każde ogniwo było z innej parafii-oczko każde inne(różniły się kształtem,rozmiarem i grubością)
saperfts Napisano 4 Styczeń 2010 Napisano 4 Styczeń 2010 To z jakim sprzętem jeździsz ? Wykrywka saperka .łom czy kilof? :) toż to ziemia zamarznięta jak jasny grom. Zdrów
esterendensen Napisano 5 Styczeń 2010 Autor Napisano 5 Styczeń 2010 Wystarczy piszczała i łopatosaperka Fiskarsa.Tak na prawdę,to w lesie kopie się bezproblemowo.
Hebda Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 wszystko ok,ziemia nawet nie zmarźnięta,ale tak jak już pisałem desanty i 3pary skarpet nie pomaga-w stopy mróz ale 194cm wzrostu i jakieś76kg wagi i ciśnienie niskie więc krążenie do dupy,dodatkowo sercowiec i jeszcze palenie :/ale dajemy rade:D
Hebda Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 ustaw zegarek w aparacie:))o 18-ej to już ciemno jest:))
Gniewkos Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 No nieźle ja w sobotę i niedzielę też po 3h kopałem, w lesie można spokojnie wbić fiskarsa pomimo zalegającego śniegu.Pola niestety zamarznięte na skałę, no ale u mnie niestety lasy cieniutkie to i fantów niestety praktycznie brak wyskoczyła tylko kula, łuska pistoletowa i kawałek jakiejś klamerki ale w domu nie idzie wysiedzieć to się śmiga:Dpozdro dla wszystkich zimowych kopaczy!
Poszukiwacz bunkrów Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 Też zacząłem kopać zimą.Wykopałem tylko PRL-owski scyzoryk,pocisk karabinowy i przedwojenny pistolet-zabawkę (dlatego myślę ,że on jest przedwojenny bo po lewej stronie jest jakiś niemiecki napis)
Poszukiwacz bunkrów Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 Z tej akcji musiałem wrócić po ok 40 minutach bo napadało mocno i elektronika w wykrywaczu zamokła (ale potem się wysuszyła).
atlantic Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 Na podkarpaciu da się kopać, sprawdzałem. Ziemia jest zmarznięta dosłownie powierzchniowo (1,5-2cm). Byle wiatru nie było i nie przemoczyć ubrania.
makul Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 Jak się siedzi w dołku głębokim na 1,2m to jest nawet ciepło:))))) zwłaszcza na Iwś. Nie mówiąc już o tym ze ziemia po świątecznej odwilży to nawet nie miała kiedy zamarznąć.makul
stock84 Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 Macię chęci, ja wole poczekać, już niedługo będzie wiosna:)pzdr
Poszukiwacz bunkrów Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 A ja przeczekam chyba pół wiosny bo na bunkrach są roztopy
pawel888 Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 Zdjęcie z przed tygodnia:) Nie było az tak źle :)<pozdro
samter Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 Ja dzisiaj zrobiłem krótka wyprawę, ziemia zmarznięta, ale da się kopać... szpadlem. U mnie niecałe 10cm zmarzliny.
feeder Napisano 6 Styczeń 2010 Napisano 6 Styczeń 2010 Desanty na mróz? Elegancka ta dzisiejsza młodzież ale niepraktyczna. Najlepsze są gumofilce. Co prawda nie ma już Żołnierza Wolności" ale dzienniki lokalne lub reklamy z supermarketów też nieźle izolują.
Hebda Napisano 6 Styczeń 2010 Napisano 6 Styczeń 2010 desanty nie są złe,na mróz dają rade,o ile są całe..niestety w moich jest sporo rozdarć i przetarć(spowodowanych zdejmowaniem pięta o piętę) :)na ale przez ciernie do gwiazd:)
bartek88 Napisano 6 Styczeń 2010 Napisano 6 Styczeń 2010 Trafienie z wczoraj.Niestety nie mam fotki z terenu.W lesie około 15cm zmarzliny.
Gniewkos Napisano 6 Styczeń 2010 Napisano 6 Styczeń 2010 Nieeee no pięknie, szkoda że u mnie w lasach nie idzie trafić takich fantów!pozdro!
janczar Napisano 6 Styczeń 2010 Napisano 6 Styczeń 2010 nie było tal strasznie ale niestety nic specjalnego nie trafiłem
tomcat3 Napisano 6 Styczeń 2010 Napisano 6 Styczeń 2010 Pamietam te czasy...przez 1 zime polamalem 4 szpadle i bez siekiery sie nie obeszlo.Tak to jest jak sie ma zaciecie...tak 3mac:)
tomcat3 Napisano 6 Styczeń 2010 Napisano 6 Styczeń 2010 Kol herer1 w tamtych czasach taki szpadel kosztowal majatek.pozdro
tomcat3 Napisano 6 Styczeń 2010 Napisano 6 Styczeń 2010 Dzieki kol herer1.Od 6 lat kopie juz fiskarsem i podzielam zdanie kolegi.pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.