jerome2 Napisano 30 Styczeń 2013 Napisano 30 Styczeń 2013 Material z jakiego jest wykonane obuwie,to wazna sprawa,ale zawsze mozna to wzmocnic". Polecam srodki zawierajace latex i wosk (wax) w sprayu. Mozna je rosprowadzic na ubraniu,butach lub na tropik namiotu,poprawiajac jego odpornosc na wilgoc. Wstawiam link do takiego produktu z aukcji na ebay.uk.Polecam.
jerome2 Napisano 30 Styczeń 2013 Napisano 30 Styczeń 2013 http://www.ebay.co.uk/itm/JACK-PYKE-WATERPROOFING-SPRAY-NEW-/260869223456?pt=UK_SportingGoods_Hunting_ShootingSports_ET&hash=item3cbd047420
panzerkris Napisano 30 Styczeń 2013 Napisano 30 Styczeń 2013 Polecam Bates-y. Lekkie, wygodne, noga się nie poci. Po całym dniu chodzenia nie odczuwa się zmęczenia.
Huragan. Napisano 31 Styczeń 2013 Napisano 31 Styczeń 2013 Polecam firmę Caterpillar , trekingowe , skóra naturalna, w orginale oczywiście ,są nie do zdarcia .Zaimpregnowane odpowiednim środkiem są nieprzemakalne. Ja zawsze jeszcze dodatkowo wkładam wkładkę filcową-węglową i na wierzch skórzaną , przez to większy konfort w chodzeniu (bardziej miękko)no i dość ciepłe.
margor Napisano 22 Luty 2013 Napisano 22 Luty 2013 Czasem trzeba przejść przez podmokły teren, po rosie a zapasowe gumiaki trochę miejsca w plecaku zajmują - pomyślałem o tzw. kaloszach na buty.Na allegro dostępne są dwa rodzaje - niemieckie albo duńskie.http://allegro.pl/kalosze-ochraniacze-na-buty-bundeswehr-255-265-i2889937636.htmlhttp://allegro.pl/kalosze-nakladki-na-buty-okazja-i2955019256.htmlJak ktoś może ma albo miał coś takiego proszę o opinie.
Cowboys From Hell Napisano 23 Luty 2013 Napisano 23 Luty 2013 Ja ostatnio zakupiłem sobie kalosze/gumiaki piankowe.Super sprawa.wiem że nie nadają się na górskie tereny ale w mojej okolicy tylko lasy ,pola i przez rzekę można przejść bez strachu,a dodatkowo na mrozie nic nie czuć.Dla mnie ideał :)http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=kalosze+piankoweNo i cena dostępna dla każdego
MilKam88 Napisano 23 Luty 2013 Napisano 23 Luty 2013 Popieram słowa kolegi Cowboys From Hell. Piankowe kalosze są świetne. Lekkie, nieprzemakalne a zarazem wytrzymałe. Również polecam.
popek Napisano 23 Luty 2013 Napisano 23 Luty 2013 w takich kaloszach da się chodzić 12h? nie obcierają itp? bo mam pewne wątpliwości ... ? a w sumie była by to alternatywa dla butów z membranami
krystiano Napisano 23 Luty 2013 Napisano 23 Luty 2013 Ja byłem 2 razy w glanach na wypadzie z piszczałką kolego palacz.Zapomniałem zmienić obuwie stanowczo odradzam glany musiałem dreptać małe kroki i odsuwać sondę od siebie bo się ciągle na buty nacinałem.pozdrawiam.
winiu21 Napisano 26 Luty 2013 Napisano 26 Luty 2013 Popek jeśli chodzi o kalosze ;] to te są świetne chodze w nich 2 lata i nic sie z nimi nie dzieje, wiadomo jak z poszukiwaniami różne tereny itp a one jeszcze mnie nie zawiodły :D http://geargals.com/lacrosse-alphaburly-break-up-boots/52006_13914-womens-alphaburly-sport-mossy-oak-break-up-hunting-boots_large/
SaperDębica Napisano 26 Luty 2013 Napisano 26 Luty 2013 Koledzy mam prośbę czy ma ktos namiary na człowieka ktory jakies pol roku temu wystawial buty BW2000 i BW2005 uzywane w okazyjnych cenach na aledrogo?Prosze o kontakt na PW
kakaru Napisano 27 Marzec 2013 Napisano 27 Marzec 2013 Polecam zwykle desanty, osobiscie śmigam w afganistanach protektorach pustynnych , rewelka
atylla Napisano 17 Czerwiec 2013 Napisano 17 Czerwiec 2013 jakie buty wybrać? ,polskie desanty firmy wojas czy niemieckie bw 2000 firmy miltec , czy buty firmy miltec to oryginalne niemieckiej armii czy jakiś szajs
Kiczka1111 Napisano 18 Czerwiec 2013 Napisano 18 Czerwiec 2013 a ja sobie popylam w adidasach `na dotarciu` chociaz przed kleszczami lepiej posiadac wyzsze, ale dobry preparat na owady tez daje rade, nie zlapalem ani jednego przez 2 lata chodzenia po lesie. Tylko te krzaczory czasami porysuja kostke co jest nie przyjemne :)
vis1939 Napisano 25 Czerwiec 2013 Napisano 25 Czerwiec 2013 Używa ktoś takowych? Zwie się to w necie butami obsługi lotnictwa Bundeswehr.Osobiście cioram po lasach(okres letni i okolice) widoczne na zdjęciu drugi sezon i złego słowa nie da się na nie powiedzieć.
sebson Napisano 25 Czerwiec 2013 Napisano 25 Czerwiec 2013 Witam czytam tak te posty i zastanawiam sie czy zamiast wydawac kase na buty nie dokonca wygodne ciezkie i czesto uzywane nie wiadomo po kim nie lepiej kupic wygodne buty trekkingowe z membrana ja osobiscie uzywam takich norweskiej firmy Helly Hansen cena porownywalna do desantow,uzywam zima lato bez roznicy swietne na mroz i na skwar bloto i sniegi nie przemakalne z podeszwa antyposlizgowa lekie i wygodne naprwde polecam bo nie jedne buty zdarlem na wycieczkach po lasach i polach,co gorsze jak bralem gumiaczki to prazylo slance albo sliskie kmienie,jak inne to znowu mokro a tak wszystko w jednym.pozdrawiam Sebson.
vis1939 Napisano 25 Czerwiec 2013 Napisano 25 Czerwiec 2013 Buty się kupuje stosownie do potrzeb i nie ma co generalizować.Tobie może wspomniane trekkingi wystarczają do niezbyt brutalnych wycieczek po lesie i tu się sprawdzają.Ale jeśli ktoś się para intensywnie grzebaniem w glebie to takie buty odpadły by bardzo szybko,chyba nie ma lepszego testu jakości buta.I tu demobil wojskowy sprawdza się najlepiej,niska cena i nie okłamujmy się - jakość nieosiągalna w trekingach w cena porownywalna do desantow" Nie szkoda takim buciorem przysypywać dołki czy odgarniać gałęzie,po prostu jest to bucior roboczy,a nie do lansu na szlaku turystycznym.I demobil nie musi oznaczać używanych,spokojnie do dostania są nowe.Co do ciężkości i wygody to indywidualna sprawa,jest w czym wybierać i każdy znajdzie takie jakie mu spasują.
sebson Napisano 25 Czerwiec 2013 Napisano 25 Czerwiec 2013 vis szanuje Twoje zdanie ale nie zgodze sie z tym co piszesz a powiem wrecz ze poczulem sie nawet urazony stwierdzeiem o nie zbyt brutalnych wycieczkach po lesie,tak jak dostaly w dupe te buty nie dostaly do tej pory zade opinacze bundeswery i tym podobne przez kilnascie lat moich spokoinych spacerow po lesie.Oczywscie zgodze sie z Toba ze butow nie nalezy generalizowac ale chce tez zwrocic uwage na to ze but butowi nie rowny i tak np.Buty trekingowe z biedronki czy nawet buty z decathlonu po jak ze dobrej cenie nie beda tak dobre jak buty Salomona Helly Hansena czy innych dobrych swiatowych marek, malo tego nie beda tak dobre jak buty z demobilu wiadomo jakosc w cenie,ale widzac buty ktore pokazales na ostatniej fotce i tu bez urazy to wydaje mi sie ze raczej Ty jestes zwolennikiem spokojnych spacerow po lesie.Jeszcze raz pozdrawiam z powarzaniem Sebson.
vis1939 Napisano 26 Czerwiec 2013 Napisano 26 Czerwiec 2013 Sebson cały problem w tym,że mamy inne spojrzenie co użyteczności butów na poszukiwaniach(bo o tym ten wątek jest)Ty kupujesz trekingi światowej marki i rozpływasz się w zachwytach na membraną,itp cudownymi wynalazkami.Do tego też są pewnie ładne i lśniące,a ich cudność niesie się daleko między Tatrami przy każdym kroku:)Niestety dla mnie takie buty choć być może równie wytrzymałe mają podstawową wadę - nie są tanimi,praktycznie niezniszczalnymi demobilami którymi można zastąpić łopatę,grabie i wleźć w najgorszy syf bez obawy o piękno i fason Helly Hansena.Jestem pewny,że z takich HH zrobił bym nie wyjściowe szmaty(wizualnie)w ciągu miesiąca,traktując je bezstresowo jak bundesy,które jak widać na zdjęciu przemyte i zapastowane nadal nadają się na msze w niedziele(chyba).Przebiły by nie jedne lansiarskie" trekkingi.Oczywiście nie oznacza to,że latam w nich wszędzie bo na turystyczne szlaki itp,trekkingi zdecydowanie są bardziej na miejscu,choć z innych powodów.Podrzuć linka do tych Twoich butów,choć i tak nikt mi nie wmówi,że się kupi konkretne trekkingi w cenie desantów" :)Pozdrawiam.
margor Napisano 26 Czerwiec 2013 Napisano 26 Czerwiec 2013 Każde buty mają swoje przeznaczenie, przez ponad 10 lat miałem trekingi Salomona z wyższej półki - do lasu na grzyby, w góry na szlaki ok. super wygoda, niestety nie wytrzymały kilkutygodniowego kontaktu z łopatą, ziemią, kamieniami - podeszwa nie wytrzymała. Kupiłem wojskowe Protektory ( komfortem nie ustepują Salomonom ) od 3 lat intensywnie używane w górach, lasach, narażone na kopanie, zginanie, wodę, śnieg i prawie zero śladów zniszczenia.
vis1939 Napisano 26 Czerwiec 2013 Napisano 26 Czerwiec 2013 I właśnie dokładnie o to samo mi się rozchodzi:)
sebson Napisano 28 Czerwiec 2013 Napisano 28 Czerwiec 2013 Kupione na ebay 3 lata temu za 70 euro. Łochane w świętokrzyskiej glebie i jak widać nadal mają się dobrze. Pozdro sebson .
sebson Napisano 3 Lipiec 2013 Napisano 3 Lipiec 2013 Vis oto link o ktory prosiles mysle ze zmienisz choc troche zdanie http://www.hellyhansen.com/news/display/962/Swamp-Impressions---Rafal-Król
egon10 Napisano 3 Lipiec 2013 Napisano 3 Lipiec 2013 Zdarza mi sie bywac w norwegii a HH to ich firma.Buty kupilem dwa razy i ze dwie kurtki i jakies spodnie.Moim zdaniem to przerost tresci nad forma,drogie to i gowniane.Taki norweski campus/alpinus.
sebson Napisano 3 Lipiec 2013 Napisano 3 Lipiec 2013 Koledzy nie zebym sie dal zabic za HH zeby bylo jasne.Od trzech lat uzywam tych butow i slowo uzywam to naprawde delikatne slowo,sa wygodne nie slizgaja sie co wazne lekie wiec wielogodzine wyprawy nie sa problemem.Piszac o tego rodzaju butach chcialem zasugerowac pokazac jakas alternatywe dla butow z demobilu,ktore nie oszukujmy sie sa rozne lepsze i gorsze.Vis zaraz mnie skrytykowal do czego mial calkowite prawo bo kazdy moze sie wypowiedziec ale piasnie o lansowaniu sie na Tatrzanskich szlakach bylo co najmniej nie na miescu kolegami od flaszki nie jestesmy.Co wiecej widzac trzewiki Visa ktore sam nazwal butami opslugi lotnisk,lotnictwa raczej nie wiele maja z terenem wspolnego, chyba nie do tego zostaly stworzone,choc kolega Vis w kolejnym poscie twierdzi ze kazdy but ma swoje przeznaczenie wiec ocene zostawiam pozostalym forumowiczom.Chcialbym jednak zapytac kolege egon10 skoro ten HH to takie drogie i gowniane to pokiego grzyba kupiles po raz drugi ich buty dwie kurtki a nawet sponie?Panowie tak na zakonczenie niech kazdy chodzi w czym chce nawet w sadalach, butach na szpilce czy w czy tam sobie jeszcze chce wazne zeby jemu bylo wygodnie to forum powinno sluzyc do kolezenskich porad a nie do przegrzezniania sie na wzajem a z tego co zaobserwowalem coraz czesciej niestety sie to zdarza.Pozdrawiam Sebson.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.