Skocz do zawartości

Ważne !!! Akcja BORATYNKA DLA MINISTRA MERTY"


Khorne

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 131
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Panowie tutaj trzeba przeforsować jakąś poprawę do ustawy.
Jestem z wami sercem i duchem.
Ale gdzie z motyką na słoneczko.
Boratynki?
Przecież oni je w......ą do śmieci. Szkoda.Tam nie ma poważnych ludzi,a całe to amatorskie spacerowanie z piszczałką to mają głeboko w d...e.
pzdr.
ps.Trzymam kciuki.
Napisano
Akcja ewidentnie traci na uderzeniu. Prze pierdzenie w stylu a po co, a czemu, a komu. Kolejne temat, który możecie już skasować. Jak dużo na tym forum było pomysłów, co zrobić, jak zrobić, kiedy zrobić (żeby coś zmienić) tak dużo było też osób, które zniechęcały pozostałe osoby do działania :)
Gratuluję podejścia, pozdrawiam i życzę powodzenia w życiu w PRL.
Napisano
Sprawa w tym ma sęk, że nie jesteśmy w stanie zorganizować dokładnej zbiórki monet, każde forum pisze co innego, a wszyscy powinni się zjednoczyć, wyznaczyć punkt(osoby) które by przyjmowały monety i wtedy można by coś zadziałać, a z tego co widzę to każde forum działa na własna rzecz a w konsekwencji nikt nic nie robi bo nie wie jak się za to zabrać... Ale pomysł był rewelacyjny. pozdr
Napisano
Prawdę rzekł ten kto powiedził: Gdzie dwóch polaków tam trzy zdania
A czy nie prościej byłoby ustalić jakąś konkretną jedną date
np 6 grudnia ( Mikołaja ) gdzie kazdy od siebie i na swój koszt włożyłby w kopertę Boratynke" i wysłał na adres ministerstwa ?

Cele jakie osiągnelibyśmy :

- Zwrócenie uwagi na problem
- Każdy list byłby bardzo poważnie traktowany ( z uwagi na to cenny zabytek , przecież nie wrzuca listu do kosza )
- Każdy od siebie wrzucił by swoją petycję
- Ministerstwo byłoby zakorkowane" listami przed świętami i nowym rokiem. Jeżeli wzieło by udził w tej aukcji przynajmniej połowa zadeklarowanych poszukiwaczy , co nie odbiłoby się bez echa
- ( wasze propozycje )
Napisano
Mi się wydaje że ludzie z naszego kręgu boją się wychylać i dlatego każda akcja itp pali na panewce lub większej części z nas po prostu nie chce się .
Podejrzewam że większość kopert była by bez adresu zwrotnego.
,,Anonimowa akcja lub za spamowanie ministerstwa mogło by niekorzystnie wpłynąć na nasz cel''

Brakuje też osoby która skordynowała by akcję moim zdaniem powinien powstać artykuł w Odkrywcy (redakcja powinna sama z chęcią zaproponować to ;-/)w którym był by zawarty adres wiarygodnego odbiorcy moniaków wypowiedz jakiegoś prawnika na temat prawnego sensu akcji itp.
Napisano
Nie chce mi się czytać całości, nie wiem, czy ktoś to już pisał.
Jednorazowe przekazanie nawet tony monet gówno da. Jakaś krótka notka w prasie, czy tv.
Tylko forma tak jak ZUBIKED pisze da jakiś efekt.
I nawet nie jeden dzień, ale jeden miesiąc.
Jeżeli każdy wyśle koperte z moniakiem (adres zwrotny dowolny), to z pewnością w końcu fakt wypłynie.

Chodzi tylko i wyłącznie o zainteresowanie się nami. Dalej jakoś pójdzie. Z pewnością kogoś będą chcieli zaprosić.

I żadnych fantów poza boratynkami, fenisiami itp!!!

Ja jestem gotowy wysłać z pięć listów.
Tylko dajcie adres!!
  • 2 weeks later...
Napisano
Panowie coś ucichło to wszystko, na stronie monetadlaministra nie ma żadnych nowych info odnośnie akcji. Co jest?
Napisano
Drodzy koledzy. Akcja jest bardzo efektowna , lecz myślę że mało skuteczna. No i co najważniejsze skierowana nie tam gdzie powinna. Po pierwsze primo" - minister jest elementem władzy wykonawczej a nie ustawodawczej, po drugie primo" władza ustawodawcza to sejm i senat, a ci Panowie są wybierani przez nas szaraczków ( wyborców). Więc sęsowniej było by zorganizować ogólnopolską akcję polegającą na odwiedzeniu tego samego dnia wszystkich biur poselskich szanownych przedstawicieli narodu ( podobno w poniedziałki) bez względu na przynależność partyjną, z konkretnymi propozycjami zmian w naszym prawodawstwie. Może to wygląda na wielką kobyłę" ale tak naprawdę każdy w swoim okręgu ma 1-2 posłów. Pierwszy krok to przygotować ( sprecyzować ) nasze wnioski na szanownym forum. Powielić jednolity tekst , zebrać kilka podpisów wyborców i walnąć na stół. A przy następnym poniedziałku urzędowania szanownego posła ponownie go odwiedzić i spytać o podjęte kroki....i tak do skutku, lub ponownych wyborów.....uff
Napisano
A może by tak, zamiast przedstawiać projekt zmian prawnych, poprosić o oficjlaną wykładnię obowiązujących przepisów? Osobiście uważam, że poszukiwania poza miejscami wpisanymi do rejestru nie wymagają żadnej zgody, a archeolodzy i urzędnicy robili nas poprostu w bambuku. Ale to oczywiście tylko moje zdanie. Nie będę tu tego tłumaczył, bo sprawa jest wałkowana w wątku:

http://www.odkrywca.pl/poszukiwania-bez-zezwolenia-wazne,661868.html#661868

I lepiej chyba byłoby uderzać w tej kwestii do Ministra Kultury, bo właśnie on jest władzą wykonawczą i odpowiada za to, jak stosowane jest prawo i czy jest łamane lub naginane.
Artur
Napisano
Artur. Naginanie prawa jak to nazywasz to takzwana interpretacja. A do takowej ma prawo każdy urzędas i tak za nic nie odpowiada. (Przypadk optimusa za przykład) Dopuki prawo jasno nie określi zasad to żaden się nie wychyli z przychylną interpretacją , ponieważ środowisko archeologów, oraz części historyków bardzo szybko potraktowało by nadgorliwca prokuratorem.
Pozdrawiam Grzegorz
Napisano
Ale zasady są jasno określone. Rozporządznie Ministra mówi tylko o zezwoleniu na poszukiwania w zabytkach wpisanych do rejestru. Moim zdaniem tu nia ma nawet co interpretować. Poszukiwanie poza mijescami wpisanymi do rejestru nie wymaga żadnej zgody. Zerknij na ostatnie posty w wątku podanym wyżej: co daje się poszukiwaczom, gdy oficjalnie występują o zgodę na poszukiwaniapozamiejscamiwpisanymi do rejestru.

A poza tym, masz kompleksowy projekt nowelizacji ustawy o zabytkach? Jeśli jest chętnie się z nim zapoznam.
Artur
Napisano
@zyziu Naginanie prawa jak to nazywasz to takzwana interpretacja. A do takowej ma prawo każdy urzędas i tak za nic nie odpowiada. (Przypadk optimusa za przykład)"

To dobry przykład. Zauważ jednak, że pan Kluska nie rozdzierał szat żądając zmian prawa, lecz udowodnił, iż został potraktowany niezgodnie z prawem. Sądzę, że poszukiwacze są w podobnej sytuacji.
Arturt
  • 4 weeks later...
Napisano
przedni pomysł , ale zgagi dostałem jak czytałem takie niekonkretne wypowiedzi . Więcej odwagi !

akcja BORATYNKA " zasługuje na uwagę .
moje propozycje
1-wyznaczenie osób , osobę do zbiórki boratynek (tylko , boratynek , bo zrobi sie bajzel )
2-trzeba podzielić się na jakieś rejony a rejony na ewentualne obszary
3-każdy rejon niech założy swój wątek w dziale spotkania integracje" o nazwie np. BORATYNKA REJON WARSZAWA"

zdrów
Napisano
zdechł jak wszystkie podobne akcje .
jesteśmy beznadziejni żeby nie móc pociągnąć takiej błahej i prostej sprawy .
WSTYD I HAŃBA PANOWIE I PANIE

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie