Skocz do zawartości

Putin obawia się wizyty w Polsce !


kindzal

Rekomendowane odpowiedzi

Na miesiąc przed uroczystościami 70. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej Rosja odmawia ostatecznego potwierdzenia przyjazdu do Polski Władimira Putina. Powód? Jak nieoficjalnie ustalił DZIENNIK Kreml chce mieć pewność, że przebieg obchodów nie będzie w żaden sposób wskazywał na współodpowiedzialność ZSRR za wybuch wojny.

Dlaczego Kreml się waha? Rosjanie chcą mieć pewność, że żaden element przebiegu uroczystości nie będzie wskazywał na współodpowiedzialność Związku Radzieckiego za wybuch wojny" - mówi nam źródło w MSZ. Zdaniem naszych rozmówców rosyjscy dyplomaci spotkali się już z organizatorami obchodów, aby w najdrobniejszych szczegółach poznać ich przebieg. Teraz zamierzają bacznie obserwować, jak zachowają się polskie władze podczas zbliżających się delikatnych" rocznic sierpniowych: 8 - pierwszej rocznicy wybuchu wojny w Gruzji, 15 - cudu na Wisłą w 1920 r., i 23 - podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow w 1939 r. o podziale Polski.

Wiele wskazuje jednak na to, że Kreml nie powinien mieć powodów do obaw. W trakcie uroczystości 1 września nie będzie żadnych elementów, które prowadziłyby do konfliktów" - zapowiada Andrzej Przewoźnik, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, współorganizator obchodów.

W jaki sposób polskie władze chcą wyjść naprzeciw Rosjanom? Jak tłumaczy Przewoźnik, obchody odwołujące się do udziału Związku Radzieckiego w wydarzeniach sprzed 70 lat zostały przesunięte na 17 września. Na Zamku Królewskim wystąpią wtedy Lisa Gerrard i Klaus Schulze ze specjalnym koncertem przygotowanym na tę okazję. Z kolei spotkanie 1 września ma być, jak podkreśla Przewoźnik, wyłącznie przypomnieniem dnia wybuchu wojny.

Mimo tych uspokajających deklaracji Władimir Putin chce zabezpieczyć się przed wszelkimi niespodziankami. Ze źródeł dyplomatycznych dowiedzieliśmy się, że rosyjski premier na wszelki wypadek od wielu dni starannie przygotowuje się do wizyty w Polsce. Prowadzi konsultacje z rosyjskimi historykami, aby w razie czego móc ustosunkować się do zarzutów o zawarcie przez Stalina tajnego porozumienia z III Rzeszą na kilka dni przed uderzeniem Hitlera na Polskę, a później udziału Związku Radzieckiego w rozbiorze naszego kraju. Oficjalna wersja Kremla zakłada, że ówczesne kierownictwo ZSRR było zmuszone do takiej strategii, bo Warszawa i inne stolice Europy Środkowej odmawiały utworzenia wraz z Rosją sowiecką wspólnego frontu w walce z Niemcami hitlerowskimi i zgody na wpuszczenie Armii Czerwonej na swoje terytorium, aby powstrzymać Hitlera.


http://www.dziennik.pl/polityka/article421215/Putin_obawia_sie_wizyty_w_Polsce.html

Dlatego podczas obchodów 1 września powinniśmy być grzeczni. I będziemy - o czym zapewnia Andrzej Przewoźnik, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, współorganizator uroczystości:

Nie będzie żadnych elementów, które prowadziłyby do konfliktów. Spotkanie 1 września ma być wyłącznie przypomnieniem dnia wybuchu wojny.

Zaś to, kto tak naprawdę ją wywołał, albo to, co działo się już kilkanaście dni później, nie ma żadnego znaczenia. Nie będziemy więc psuli humoru naszym czcigodnym gościom z Niemiec i Rosji. A może najlepiej przyznajmy się po prostu, że ta cała wojna to przez nas, Polaków?


http://www.pardon.pl/artykul/9207/putin_szkoli_sie_przed_wizyta_w_polsce_ze_strachu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paradoksem naszej historii jest fakt, że dwóch bandytów umówiło się aby nas wykończyć. Kiedy to już im się udało bandyci pobili się między sobą i ten silniejszy pogonił słabszego, który zresztą okazał się zwyrodnialcem.
Po dokonaniu tego ów zwycięski bandyta szarogęsił się w naszym domu kilkadziesiąt lat.
Pamiętać jednak trzeba, że gdyby ten silniejszy bandyta nie wygrał to by nas prawdopodobnie nie było.
Jak z ty wszystkim dojść do ładu?
Tym bardziej, że z tym pokonanym zwyrodnialcem jesteśmy w rodzinie".
Mam pomysł:
Wystrzelmy się w kosmos i nie będziemy już mieli trudnej historii i żadnych sąsiadów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 września Putin zobaczy Stalina"

Dziennik": Władimir Putin zobaczy 1 września na Westerplatte zdjęcia z podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow i inwazji Armii Czerwonej na Polskę 17 września 1939 roku.
Specjalną wystawę towarzyszącą rocznicy przygotowało Muzeum II Wojny Światowej. To wystawowy debiut placówki, która nie ma jeszcze własnej siedziby.

Wystawa będzie pokazywała nie tylko wojenną historię Westerplatte, jednak najważniejsze jej fragmenty będą dotyczyły rozpoczęcia II wojny światowej. Wśród zdjęć i opisów ilustrujących jej przyczyny i przebieg nie zabraknie tych dokumentujących współudział Stalina w utorowaniu Hitlerowi drogi do wojny.

- Pokażemy, że współodpowiedzialny za wybuch wojny jest sowiecki totalitaryzm - mówi Dziennikowi" wicedyrektor muzeum Janusz Marszalec.

http://wiadomosci.onet.pl/2021374,11,item.html


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 10:48 06-08-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze cos dla Tuska ?

Ujawniono słowa zakazane w obecności Putina


Okoliczności obecności premiera Rosji Władimira Putina na Ogólnorosyjskim Oświatowym Forum Seliger 2009", ujawnia tygodnik Kommersant-Władza".
Według rosyjskiego tygodnika, młodych ludzi, którzy mieli możliwość uczestniczenia w spotkaniu z premierem starannie wyselekcjonowano spośród uczestników forum, a wybrańcom dokładnie wskazano co i jak należy mówić w obecności Putina. Co więcej opublikowano cały spis zwrotów zakazanych – wśród nich znalazły się słowa – Miedwiediew", pieniądze", prezydent", chcę", zły", pomóżcie", dajcie".

Młodzież, która otrzymała akredytację na spotkanie z Putinem musiała zobowiązać się do wypełnienia określonych punktów z góry ustalonego scenariusza. Przed spotkaniem z premierem Rosji odbyła się próba generalna, podczas której dokonano ostatecznej selekcji.

Przed przyjazdem premiera zmieniono także treść plakatów. Początkowo figurowały na nich cytaty z wypowiedzi prezydenta Dmitrija Miediwediewa i premiera Putina. Przed przyjazdem premiera, cytaty z wypowiedzi prezydenta zostały starannie wymazane.

Należy przypomnieć, że spotkanie z premierem odbyło się w przyjaznej atmosferze, czego przykładem może być dialog: - Pan jest wspaniałym przywódcą - mówi do Putina uczestniczka forum. - A pani jest piękną dziewczyną - odpowiedział premier.

http://wiadomosci.onet.pl/2020596,12,1,1,item.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Putin obawia się wizyty w Polsce" - Panowie, widzę cień przesady w tych słowach. Zgadzam się z tym że Związek Radziecki (jego reżim) był współodpowiedzialny za wybuch IIw.św., baaa, uważam że był głównym (ukrytym) prowokatorem. Jednakże czy Putin jako nieoficjalna głowa mocarstwa rosyjskiego miałby się bać wizyty w Polsce? Wydaję mi się to troszke naciągnięte stwierdzenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze polska powinna sie zastanawiac jak wzmocnic swoja role i pozycje w UE (zamiast np. egoistycznej postawy partii mniejszosciowej w tej sprawie) a nie jak ulaskawiac Putina. Choc to drugie jako czesc planu moze byc przydatne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ułaskawić Putina"?! Polityka wchodzenia w tyłek", oraz przeciwnie - szczekania" nie jest najlepszym rozwiązaniem dla polityki zagranicznej Polskij jak i innych narodów. W takim spotkaniu głów państwa" powinno się poruszać tematykę z zakresu gospodarki, oraz współpracy z nią związanej. Rozpatrywanie aspektów historycznych zostawmy odpowiednim oraganizacją powiązanych (jawnie lub nie) z naszą władzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie