Kolejny sukces... prywatnego muzeum

[zancus]

kol. belba
Kolego zancus czy pytałeś policjantów ilu kolekcjonerów trafiło do pudła żeby twoje PRYWATNE MUZEUM MOGŁO FUNKCJONOWAĆ"

Jak do tej pory nikt. Ale jeśli tzw. kolekcjoner łamie prawo to idzie do pierdla i traci przedmiot przestępstwa. Takie jest prawo. A dzięki takim jak ty długo się nie zmieni. Zapamiętaj: nieznajomość prawa szkodzi. W Polsce prawo jest dość łagodne. Radzę się zapoznać z prawodawstwem Holandi, Belgii, Luksemburga czy Danii. Do prawa Finlandii jako społeczeństwo nie dorośniemy jeszcze przez 100 lat. A ty i tobie podobni nawet przez 200.

Należałoby was nazwać użytecznymi idiotami". Jak policjanci czytają wasze posty to tylko się cieszą i łapki zacierają. Takiej wody na ich młyn prawdziwi przestępcy im nie dadzą. Wy jak najbardzej. Zaczynam się zastanawiać czy kilku/kilkunastu z was nie jest ze służb lub jesteście konfidentami. Jakoś dziwnie często się tłumaczycie i usprawiedliwiacie np kol. krecik

Niestety kol. Zancus...obawiam się że na "wolontariusza to ja się nie załapie - nie należe do służb mundurowych ( jak mniemam moi dwaj wyróżnieni koledzy również ) A bez kwitów , nakazu - jak wejść do kolekcjonera ? ;)
Dziękuje , ale ja się do tego naprawde nie nadaje..."

Interesujące, nieprawdaż. Uderz w stół... itd.

z komsomolskim pozdrowieniem.

PS. do kol krecika: forma grzecznościowa" Wy" była obowiązkowa w WP w międzywojniu w relacjach szrża wyższa -> szeregowy. Nie jest to wymysł komunistów. Podobnie jak ślub cywilny. A propos wiesz kto wprowadził śluby cywilne? Zaskocz mnie.

[DJ MHz]

A mnie interesuje z kolei, jakie etapy przeszedłeś by założyć prywatne muzeum.

[krecik wz. 65]

Do kol. DJ - dziwne pytanie...To oczywiste że pierwszym etapem jest skumplowanie się z komendantem policji...

[stg1971]

czytam te posty i zastanawiam się ja też przekazałem swoje zbiory do muzeum nawet nie wiem do jakiego było to w 1994r.co do policji i traktowania prochu czarnego to jest on dozwolony niech policjanci poczytają ustawę o broni i amunicji,każde zatrzymanie kolekcjonera i miłośnika wiąże się z materiałem dowodowym,który czasami ginie jest przywłaszczany przez pracowników resortu , oni też zbierają,kradną znana akcja w łodzi z 2004 roku,skradzino wtedy piękną kolekcję broni .poszła bokiem,w tej sprawie powinna powstać sejmowa komisja do zbadania sprawy.policja powinna być czysta i bez czarnych owiec,myślę że szkolenia w temacie kolekcjonerstwa by im się przydały.kiedyś na giełdzie staroci we wrocławiu widziałem jak zatrzymują dziadka który sprzedawał stare siekierki około 17-18 wiek z archeologiem plus policja,obok było stoisko z lewym alkoholem i fajkami z ukrainy nawet nie spojrzeli na to i ekipa z 3 kartami,czarna czerwona która płaci ,typowy złodziejski trik.oczywiście ciekawsze okazały się siekierki.bo to typowy medialny wynik,po takich akcjach nie mam szacunku do munduru,wiem że w tym środowisku są porządni policjanci znam osobiście kilku z wrocławia.nie sądzę aby coś się zmieniło ,będzie więcej zatrzymań kolekcji ,przepadku mienia,najlepiej sobie odpuśćić ten rodzaj kolekcji ,nie dasz premii i nagrody wynikowcą.

[kubelek86]

Hehe...zapluty karzeł reakcji" znowu szczeknął...czy jest na sali mod? Wczoraj były inwektywy polityczne (wszyscy są czerwoni), dzisiaj zoologiczne, boję się zapytać z czym nasza perełka wyskoczy jutro...Ale czegóż można się spodziewać po dzieciach, bądź co gorsza dorosłych których sposób prowadzenia konwersacji zatrzymał się na etapie piaskownicy, i ich prawda jest mojsza bo jest ich a ty jesteś e" bo ja tak mówie...doprawdy rozkosznie się takich ludzi czyta, chociaż zapewne ich monitory maja ciężki żywot...tyle płynów ustrojowych co one muszą znieść, nie do pozazdroszczenia...

[stg1971]

zancus myślę że posiadanie w europie broni pozbawionej cech bojowych jest wszędzie legalne,tylko w tej chorej RP.myślę że cieszy cię fakt jak coś nowego policja walnie i masz cichą nadzieję że zdobędziesz następny eksponat do swojej kolekcji,szkoda że nie dostajesz historii eksponatu,skąd do kąt,potem policja i następnie prywatne muzeum.ktoś już napisał hiena myślę ze poprawne określenie.

[krecik wz. 65]

INWEKTYWY" ?? Przeczytaj Kubełek post swojego idola...
Zwołujesz Moda ? oki - jeśli przegiąłem dostane żółtka" - ale Twój pryncypał również na to zasłużył...
Amen

[stg1971]

kubelek 86 twoje posty są pod moim adresem,proszę o wyjaśnienia.pozdrawiam.

[kubelek86]

stg1971 jak ty to wyedukowałeś, że są do ciebie? oświeć mnie proszę...bo chyba nie chcesz powiedzieć o był po moim", czytaj ze zrozumieniem w odniesieniu do szerszego kontekstu rozmowy...

[stg1971]

proszę jaśniej czytam to po 24 h ,mam wrażenie że jesteś politykiem lub prawnikiem ,który mówi wiele ,a zarazem nic.

[krecik wz. 65]

Kol. Stg...to ja im podpadłem :))

[stg1971]

wz65 mamy podobne poglądy.

[krecik wz. 65]

Dziękuje Stg - serdecznie pozdrawiam :)

[stangret]

Krecik.
Ciebie chyba coś boli?
Co TY zrobiłeś aby obecną sytuację zmienić poza wprowadzaniem zamętu.
Straciłeś cokolwiek z kolekcji? - Opisz kulisy
Okradli Cię? - Opisz kulisy
Jesteś sfrustrowany? - Opisz kulisy

[krecik wz. 65]

Czy kol. Stangret pisze raport ?

[stangret]

Raporty to o mnie sporządzali.
Poproszę o wyluzowanie :)

[krecik wz. 65]

A'propos - czy reklamowanie działalności komercyjnej na Forum jest zgodne z regulaminem ?
Oglądając Wasze ceny nie sądze by mieściło się to w kategorii edukacyjnej...Samo pstryknięcie foty - złotych 5...
I pytanko - co wystawiacie w pkt. przetargi" ?
Moge kupić to co wasi koledzy z KW przekazali ?

[krecik wz. 65]

Ok. kol. Stangret :)

[magnus992]

Według mnie koncepcja kolegi zancusia wydaje sie byc sluszna.
Czytając ten wątek nie spostrzegłem aby kolega zancus napomknął cos o tym że broń która ma zostac przekazana muzeum została odebrana kolekcjonerom. Owszem, możemy snuc takie domniemania ale rownie dobrze ta bron mogla zostac znaleziona w latach 50-tych, w czasie rozbiórki np. starej stodoły czy remontu dachu, a następnie oddana przez znalazce w ręce policji.
Tak czy inaczej dla mnie idea przekazywania zabytkowej broni muzeom jest bardzo dobrym pomysłem. Chyba każdy prawdziwy poszukiwacz czy kolekcjoner wolał by aby jego kolekcja trafiła do muzeum gdzie zostanie należycie zabezpieczona i wyeksponowana niż do huty gdzie rychło zostanie przerobiona na przysłowiowe żyletki". W pełni popieram akcje i licze że dzięki takim własnie akcjom ua się ocalic częśc historii dla potomnosci.
Pozdrawiam:
Łukasz

[Wyro]

Zancus, możesz sie do mnie odezwać na GG (9954100) lub na maila: wyroi@wp.pl albo skype: wyroi78 ?? Pilne:)

[Artur B.]

zancus Cesarz Francuzów Napoleon :)))

stangret raporcik był mizerny :)))

[SZZ]

Za to, że człowiek poświęcił swój czas, energię i pieniądze na zrobienie czegoś konstruktywnego i miał jeszcze czelność pochwalić się tym - trzeba go zadziobać.
Lepiej skamleć że policja zabrała i pojechało do huty.
Dura lex sed lex! Trzeba tak grać jak warunki pozwalają.
Tak trzymaj Zancus!
Pozdrawiam

[bartols]

Nie znam kol. Zancusa ale z tego postu wyłania się jego obraz jako człowieka, który tylko czeka na kolejną spektakularną" akcję policji, gdyż może wtedy uda mu się pozyskać kilka nowych fantów do swojego muzeum. Owszem idea słuszna, ale jak ktoś napisał, niech dostaje on pełną historię tej broni (skąd się wzięła, w jakich okolicznościach ją zarekwirowano itd.) i później niech ona będzie podana obok eksponatu. Mnie akurat broń nie interesuje, ale nie dziwię się, że ktoś by chciał swoje wychuchane cacko posiadać legalnie (niestety jak jest z dostaniem pozwolenia na broń każdy wie) i wkurza go, że się go stawia w 1 rzędzie z mordercami i złodziejami (cytat z kubelka86:
Szybki (jak najbardziej katolicki) kurs dla Panów co to nie kumają Temidy:
Batonik w sklepie - biorę/konsumuje bez płacenia = przestępstwo
Samochód - jeżdżę bez prawka/OC/papierów rejestracyjnych = przestępstwo
Broń - wykopuję z ziemi = przestępstwo
Broń - posiadam nie zdekowaną/bez oficjalnych papierów = przestępstwo
Broń - używam żeby odstrzelić komuś małe co nieco = przestępstwo").

[SZZ]

Za 100 czy 200 lat, kiedy wasi potomkowie nie będą pamietać o tym żeby zapalić znicz na waszych grobach, jeśli wogóle będą świadomi waszego istnienia i będą znali miejsce waszego pochówku, nie będzie istotne, czy ta broń zachowała się dlatego, że przechował ją X czy Y.
Ważne będzie, że decyzją jakiegoś pozbawionego wyobraźni miśka nie trafiła do hutniczego pieca i oni też mogą ją obejrzeć i wziąć do ręki.
Pozdrawiam

[mowglyn]

Belba!
To bardzo POWAŻNY zarzut (pierwszy akapit Twojej wypowiedzi). Czy ktoś z forumowiczów wie coś o takich lub podobnych (zasypanie" zbieracza w celu położenia łapy na jego fantach za pomocą kumpli z P******) zdarzeniach?
Pozdro!