traper6 Napisano 9 Czerwiec 2009 Share Napisano 9 Czerwiec 2009 Nie wiem. Może Twoja wersja jest bliższa prawdy. Aczkolwiek 20 tys. funtów za kawałek płaskownika" z XI - XIII w. jest dle mnie ceną powalającą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
albertus32 Napisano 9 Czerwiec 2009 Share Napisano 9 Czerwiec 2009 moze krotko faktów o mieczach...mieszkam 4 km od pogorzelicy, historia mieczy sie ma troche inaczej.panowie znalezli miecze juz kilka miesiecy temu, ludzie zwykli-niezwykle znalezisko przyniesli do muzeum w niechorzu, umyte i w zawiniete w szmatach. Muzeum nie wzielo bo twierdzili ze nie zajmuja sie pozyskiwaniem rzeczy niewiadomego pochodzenia. Panowie po jakims czasie po namowie kolegi wystawili na allegro, chcac dostac choć buteleczke...wiadomo czego, zeby opic znalezisko.No i nawalnica ruszyla, wielkimi przestepcami nowej RP sie stali....paranoja... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopijnik2 Napisano 9 Czerwiec 2009 Share Napisano 9 Czerwiec 2009 gdybyś wiedział coś więcej - okoliczności znalezienia pisz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopijnik2 Napisano 9 Czerwiec 2009 Share Napisano 9 Czerwiec 2009 mimo sensacyjności gwintu" - obiekty mogą być oryginalne...gwint" może być przekarbowaniem...temat konstrukcji tego typu mocno niszowy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1000WATT Napisano 9 Czerwiec 2009 Share Napisano 9 Czerwiec 2009 W takim razie to jest jedyny egzemplarz na świecie z ewidentnie narzynkowym gwintem :)))Prawda jest jedna żeby jednoznacznie dokonać stwierdzenia trzeba by dokonać analizy laboratoryjnej!Osobiście znam fachowców którzy nie takie rzeczy potrafią kopiować,rzeczy nad którymi nie jeden filozof już poległ jeśli chodzi o stwierdzenie oryginał czy kopia ;)Ba nawet patynę da się perfekcyjnie podrobić :)Wiem że nic nie wiem"Saluto! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopijnik2 Napisano 9 Czerwiec 2009 Share Napisano 9 Czerwiec 2009 do poniedziałku - wiem, że nic niewiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stg1971 Napisano 9 Czerwiec 2009 Share Napisano 9 Czerwiec 2009 ja wiem że coś wiem tak powinno brzmieć,wątkiem już nikomu nie zaszkodzisz,a gwint to typowa zakuwka stosowana w tym okresie,gwintu może nie być fotka słaba jak rycina.tak czy inaczej jak chcieli wino to było trza postawić nawet skrzynkę i oddać do muzeum dostał byś 6 pensji i dyplom,a tak same plecy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 9 Czerwiec 2009 Share Napisano 9 Czerwiec 2009 Ignorantia iuris nocet... szkoda że w tym przypadku nawet nie prawa , tak naprawdę , a procedur.. Niestety , na drugi raz ci panowie nawet jak znajdą Bursztynową Komnatę , to ciepną ją w ognisko.. żeby nie mieć problemów..PS jeżeli to o zgłoszeniu do muzeum to prawda , to przeciętny dochodzeniowiec załatwiłby sprawę jedną konfrontacją... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopijnik2 Napisano 15 Czerwiec 2009 Share Napisano 15 Czerwiec 2009 póki co...Zabezpieczone miecze trafiły do Warszawy do ekspertyzy, która potwierdziła, że są autentyczne ...będzie opracowanie - to przeczytamygwint - niegwint" - w technologii odlewu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihura Napisano 15 Czerwiec 2009 Share Napisano 15 Czerwiec 2009 A tobie ten gwint nie wydajw się lewy" Może kopia lepsza od oryginału?pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kijow Napisano 15 Czerwiec 2009 Share Napisano 15 Czerwiec 2009 te super miecze:)to dziewiętnasto wieczne repliki wisiały gdzieś w jakimś pałacyku Poniemieckim! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopijnik2 Napisano 15 Czerwiec 2009 Share Napisano 15 Czerwiec 2009 człowiek- uczy się przez całe życie"...na obecnym etapie badań gwint - niegwint" - nie stanowi problemu ekspertom w ocenie autentyczności...bardziej - jest to moje zaskoczenie - poziomem techniki odlewniczej - (skoro nie obróbki skrawaniem)... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopijnik2 Napisano 15 Czerwiec 2009 Share Napisano 15 Czerwiec 2009 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traper6 Napisano 16 Czerwiec 2009 Share Napisano 16 Czerwiec 2009 To nie jest gwint. Mi to wygląda na drut brązowy zwinięty w ciasny zwój, coś a`la sprężyna". A teraz nasuwa się pytanie w jakim celu to było robione.Ozdoba ? Raczej nie.W wielu egemplarzach ten wichajster" bywa wygięty. Nasuwa mi się jedna myśl.Nieznane są nam techniki walk takimi mieczami w opisach z epoki. To co widzimy na filmach, rysunkach to są tylko domniemania i przypuszczenia. Na przestrzeni setek lat, techniki szermierki ewaluowały ( Pan Wołodyjowski w czasie walki potrafił dla ZMYŁKI przeciwnika przerzucić szablę z jednej do drugiej ręki i zadać cios z tej strony, z której przeciwnik się nie spodziewał )Pamiętajmy o tym, że okres w którym powstały te miecze, to okres epoki brązu. Miecze te, w tym okresie były niezwykle cenne, nie tylko z racji materiału z jakiego je wykonano, ale również jako owinka techniczna". Stanowiły niejednokrotnie majątek klanu, rodu, etc. Były doskonałym narzędziem walki, przeciwko niejednokrotnym przeciwnikom uzbrojonym w narzędzia z drewna, kamienia, lub kości.Przypuszczam że ten wichajster" służył do zamocowania krótkiego rzemienia owiniętego (zawiązanego) na nadgarstku, coś a`la smycz", aby na wskutek wytrącenia z ręki oręża, nie leciał gdzieś w krzaczory, ale by pozostawał cały czas pod ręką".Ale podkreślam, to są tylko moje przypuszczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.