Rumburak Napisano 27 Maj 2009 Autor Napisano 27 Maj 2009 Pędził nocą przez miasto, pobrzękując ostrogami. Miał mundur przedwojennego kawalerzysty, karabin i szablę! Tajemnicza postać na koniu objawiła się mieszkańcom Białegostoku - donosi brukowe pisemko Fakt". Ułan najpierw paradował ulicą Piastowską, ale kiedy zobaczył sklep, postanowił zrobić zapas prowiantu i trunków na resztę wyprawy. Nie zamierzał jednak schodzić ze swego rumaka. Ku zdziwieniu sprzedawczyń, najpierw wjechał po schodach, a później próbował przedrzeć się przez drzwi. Nie udało mu się, bo zahaczył karabinem o framugę. I zrezygnował.więcej w Fakcie: http://www.efakt.pl/Ulan-na-koniu-jezdzi-po-Bialymstoku,artykuly,45776,1.htmlW Białymstoku to są widać ułani z fantazją, kiedyś chyba właśnie w tym mieście zatrzymali pijanego ułana na koniu? Dwa lata temu jakoś, nie w 1937 r. ;-)
Swiety82 Napisano 27 Maj 2009 Napisano 27 Maj 2009 Wielkie mi co, chciał sobie chłopak na koniu pojeździć a tu na niego policję wzywają :)
mowglyn Napisano 27 Maj 2009 Napisano 27 Maj 2009 Białystok i okolice obfitują w ułanoidów. Jest tu nawet kilka wzajemnie zwalczających się szwadronów. O ich wyczynach jest zawsze głośno. Przypomnę tylko kilka smaków":1) Uderzenie szablą po hełmie niemieckiego motocyklisty podczas rekokoko w Nowogrodzie,2) Rajd nawalonego ułanoida ulicami podbiałostockiej Choroszczy,3) Udział nawalonych ułanoidów w uroczystościach rocznicowych odzyskania niepodległości...Pozdro!
pik78 Napisano 27 Maj 2009 Napisano 27 Maj 2009 o szanowny przedmowca ma az 3 odznaki za rany ? a w jakich kampaniach je ześ zdobył ?
mowglyn Napisano 27 Maj 2009 Napisano 27 Maj 2009 To wcale nie jest tajemnica (białostocka jakby kto pytał):1) za wystąpienie w obronie swoich rodziców aczanych" przez jednego z forumowiczów,2) za opowiedzenie starego wedkarskiego" kawału jednemu z forumowiczów,3) za porównanie czynności moderatora do czynności ambasadora Ukrainy...Pozdro!
okejos Napisano 28 Maj 2009 Napisano 28 Maj 2009 panowie nie jest to tajemnicą ze w wojsku polskim przed 39 piło sie i to sporo. wiec ten tez dochowuje tradycji :D:D mnie jazdy konnej uczył stary ułan z Grudziąckiej szkoły kawalerii, uczestnik kampani wrzesniowej i wiezien obozów koncetracyjnych.. on to na imprezie w klubie pokazywał jak sie pije 1 metr wódki.a opowiadał o takich kwiatkach ze dzisiejsza fantazja tooo pikus :D
okejos Napisano 28 Maj 2009 Napisano 28 Maj 2009 bardzo prosto. ustawiał kieliszki tzw stopki" na długosci szabli. i wioo.
kowalinho Napisano 28 Maj 2009 Napisano 28 Maj 2009 Idiota ułanoid, co tu dużo pisać. Z szanującego się stowarzyszenia by już wyleciał.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.