Skocz do zawartości

policja


Rekomendowane odpowiedzi

ostatnio mnie zgarneli na szukaniu,zawiezli na komisariat i kazali napisac oswiadczenie ze nie rozkopywalem przewodow,ktore ponoc tam gdzies przebiegaly.napisalem,wypuscili,wykrywke oddali ale na miejscowke juz mnie nie odwiezli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znajomy dostał 100złotowy mandat za chodzenie z wykrywaczem po polu bez zgody właściciela posesji.Rolnik zadzwonił na policję dlatego lepiej spytać zanim zaczniemy szukać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam jak masz wykrywke w samochodzie to ci nic nie zrobią
ostatnio wracam sobie z wyprawy wyjeżdzam za zakrętu i halt suszarka 2 panów w niebieskim ubraniu
dzień dobry kontrola drogowa nie ma pan włączonych swiateł
hmm mysle panie kochany bo ja dopiero od proboszcza wyjechałem i nie zdażyłem właczyć - dokumenty poprosze
papiery w plecaku w bagażniku otwieram bagaźnik chłopina mi prawie głowe wsadził do bagażnika a tam standardowo wykrywka saperka itp chyba bardziej interesowała go zółta skrzyka i butla z gazem niż wykrywka hehe
i skończyło się na pouczeniu i mocnej wierze poprawy na przyszłość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylem ostatnio z kolega i wykrywka w samochodzie nam uratowala cztery litery. Zjechalismy w pewna boczną drogę, okazało się że z tego zjazdu korzystaja masowo Panowie kierowcy którzy gustują w Paniach lekkich obyczajów, tzw tirówek.

Pech chciał że akurat byla łapanka , tzn policja zatrzymywała wszystkich ktorzy zjezdzali na to pobocze, sprawdzanie, legitymowanie, trzepanie aut itp .

Jak nas zatrzymali, oczywiscie powiedzielismy ze to tylko zbieg okolicznosci, ze chcielismy zawrócic. Oczywiscie nie wierzyli, do momentu jak pokazalismy wykrywki i wyjaśnilismy ze cel mamy inny. Zyczyli nam poowdzenia i puscili nas :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobny przypadek miałem ze strażą miejską w pod Warszawskiej miejscowość nawet podobały im się carskie guziki i parę starych monet potem ruszyli dalej łapać Rumunki. Myślę że bez zgłoszenia o popełnieniu wykroczenia mają gdzieś nasze wykrywacze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś chodze sobie po polu zboku pola biegną dwie drogi polne słonko czapka na głowie kika drobiazgów w kieszeni i se chode a tu nagle na kogucie jedzie polonezik policyjny (ale nie na sygnale) jak ich spostrzegłem to byłem na środku pola i stałem zdziwiony z saperka w jednej dłoni a z wykrywka w drógiej a panowie tylko poodwracali gówy w moja strone(tak jakby jednocześnie) i pojechali dalej ta polna droga w strone lasu.Ja postałem minute jak wryty na środku tego pola niewiedząc oco chodzi rozejżałem sie jeszcze wzruszyłem ramionami i cheja dalej po polu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni tez są ludźmi, jak im nie przeszkadzasz, nie podskakujesz, to póki nie mają zgłoszenia na Ciebie to ich mało obchodzi ten wykrywacz w samochodzie... Znam paru mundurowych którzy też szukają...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie