Miguel666 Napisano 20 Maj 2009 Autor Napisano 20 Maj 2009 Szanowni forumowicze,z dużym podziwem przyglądałem się remontowi Stuga z Grzegorzewa i efektom pracy ekipy z Poznania, po pewnym czasie wpadł mi do głowy pomysł że w Poznaniu można by wyremontować Stuga ze Skarżyska, chłopaki mają już doświadczenie i przy zebraniu odpowiedniej kwoty środków finansowych pomysl mógłby wypalić... :)Oczywiście wymagało by to ogólnopolskiego poparcia miłośników militarii no i oczywiście zgód wszytskich świętych, ale myślę że warto się pochylić nad sprawą...Co o tym myślicie???
lefa Napisano 20 Maj 2009 Napisano 20 Maj 2009 Sukcesów życzę.Kiedy go wydobyto?1998?Co zostało w miejscu wydobycia?Czy przypadkiem MOB nie ogłaszał się że szuka jeleni" co wezmą zabytek w opiekę?Ilu znalazł?A jak wyremontujesz to co?Pod chmurkę z powrotem?Czy bliżej płotu aby można go wywieżc?(jak zresztą nie raz z MOB wywożono?
greg1 Napisano 20 Maj 2009 Napisano 20 Maj 2009 Wiadomo, ze środki na utrzymanie muzeów (zwłaszcza takich) są skromne, ale nie mogę zrozumieć, dlaczego przez tyle lat nie zabezpieczono go przed korozja i nie pomalowano. Ten przypadek raczej nie nadaje się do innej jak statyczna ekspozycji. Niby czekano na znalezienie brakujących elementów etc., ... ech, szkoda tego działa.
lefa Napisano 20 Maj 2009 Napisano 20 Maj 2009 Panie Greg1 brakujące elementy były w promieniu 50 m od skorupy.Wystarczyło ich poszukac.A znależc armatę ...... chyba to nie trudne?Ale jakie wydobycie taka konserwacja.W sumie to i tak się postarano.
greg1 Napisano 20 Maj 2009 Napisano 20 Maj 2009 No pewnie, że mogłoby z nim być gorzej, no ale niech w końcu się ktoś zlituje i zadba o ten i nie tylko ten eksponat w tym muzeum, bo mi by było wstyd:) Pzdr
lefa Napisano 20 Maj 2009 Napisano 20 Maj 2009 Ale tam już dbają złomiaże.Co pewien czas wjeżdzają na teren i wywożą co niepotrzebne.
Miguel666 Napisano 21 Maj 2009 Autor Napisano 21 Maj 2009 czy ktoś sie orientuje z jakimi kosztami należy sie liczyć żeby chociaż go wypiaskować i pomalowac w kamuflaż?
greg1 Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 Ceny są oczywiście umowne - można znaleźć w necie stawki piaskowania dla karoserii samochodowych i nie są to kwoty astronomiczne. Ceny farb są znane,... a robocizna przy wstepnym oczyszczaniu i malowaniu ? Nie ma w okolicy fanów militariów ? Pzdr
Zegna85 Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 Z zebraniem potrzebnych funduszy nie było by aż takiego problemu. Stug z MOB jest zabytkiem, co do tego wszyscy sie zgadzamy, a jeżeli jest zabytkiem można się starać o formy dofinansowania z zewnątrz tak jak to się dzieje w przypadku remontów/renowacji zabytkowych kościołów itp. Trzeba pisać o dofinansowanie do ministerstwa kultury, starać sie o dotacje z UE. Nawet jeżeli nie dostanie sie całej deklarowanej sumy w jednym roku można przecież przeprowadzać renowacje etapami. Myśle, że warto spróbować.
Jendrass Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 Zegna85 - no dałeś czadu z tymi funduszami UE. Tak się składa, że trochę zawodowo siedzę w temacie i ciężko jest mi sobie wyobrazić jak Stug dostaje dofinansowanie z jakiegokolwiek programu UE, np z programu Infrastruktura kultury" heheh. Czyste bajanie, poza tym napisanie dobrego wniosku to nie jest takie hop siup, jakie wymyślisz wskaźniki oceny projektu ? Zobacz jakie projekty wygrywają przeważnie ... zakup krzeseł, nagłośnienie, remont tego a takiego ośrodka kultury. Rok ? To troszkę mało, poza tym na potrzeby takiego projektu musisz mieć fakturę na każdą złotówkę,a chłop czy handlarz od którego kupisz jakąś brakującą części Ci tej faktury nie da, i wtedy masz spooory problem.Prędzej stawiałbym na MON ale nie wiem czy oni są dysponentem jakichkolwiek funduszy UE.
Zegna85 Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 To niech MOB wypuści obligacje na remont STUGa, po renowacji w ramach spłaty każdy kto zakupił obligacje bedzie mógł posiedzieć w STUGu przez 5 min ;P;PA tak na poważnie to nasuwa mi sie pytanie. Czy warto ładować w renowacje tyle kasy, jeżeli po wszystkim pojazd i tak bedzie stał pod chmurką? Może można by go przekazać jakiemuś bogatszemu przybytkowi np. MWP. Tak sobie tutaj gdybam bo sie nie znam na tych wszystkich administracyjnych schodach. Szkoda mi tylko pięknego pojazdu.
greg1 Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 No więc jak już muszą stać pod chmurką, to niech je co jakiś czas odmalują, aby dotrwały do lepszych czasów:)P.S.Na stugu z MOB chyba nawet ostało się nieco oryginalnej farby , prawda li to ? Pojazd znam tylko ze zdjęć.
Miguel666 Napisano 21 Maj 2009 Autor Napisano 21 Maj 2009 greg1 z tego co mówisz wnioskuje ze 5tysi spokojnie by starczyło na prace związane zabezpieczeniem i odmalowaniem pojazdu? szkoda ze pojazd jest tak daleko bo osobiscie bym zajął sie sprawą załatwienia $$$ :(
greg1 Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 Nie sugeruję żadnej ceny, ale nie bardzo chce mi się wierzyć , że nie można było przez tyle lat zrobić troszkę więcej. Oczywiście, są inne wydatki (budynki, płot, inne konserwacje, utrzymanie, płace etc), no ale niedosyt jest:) Może dzięki takim wątkom na podobnych forach coś się ruszy w tej innych podobnych sprawach (Warszawa - famo, etc)
lefa Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 Ale w Warszawie nie ma już Famo.Pomarzyc fajna rzecz nic nie kosztuje.Gdzieś już było na temat remontu sztuga w MOB.Nawet ktoś z MOB (chyba?) deklarował ze można przyjechac , że będzie gdzie namiot rozbic , i (chyba?) coś o wyżywieniu.I jak sztug rdzewiał tak rdzewieje.
pomsee Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 To jakaś dziwna sprawa z tym stugiem. Żeby przez tyle lat od wydobycia nawet go nie zabezpieczyć przed korozją?
spap1111 Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 Polskie muzealnictwo ma właśnie to do siebie, żę pieniędzy jest tu tyle co na lekarstwo. Myślę jednak, żę chociaż rąk do pracy, w razie czego nie braknie. Sam w razie czego mogę zaoferować swoje ręce. Co do tego czy na nim sa resztki farby... to odpowiem tak: Jak go ostatnio widziałem to trochę farby na nim było. Z tym staniem pod chmurką wcale nie jest tak źle. Stoją za granicą pancerne wydmuszki i trzymają sie całkiem nieźle. Tylko że tam za kubełki farby płaci np lokalny samorząd. W każdym bądź razie stugowi remont i to jakikolwiek sie należy.
greg1 Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 Przepraszam ale stary już jestem i pamięć mnie zawodzi, famo nie ma już w foecie czerniakowskim i zapewne będzie wreszcie odrestaurowany (muzeum Pilicy tak?)
Thomson. Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 Dokładnie. A mam takie pytanie. Słyszałem z pewnych źródeł, że mieli go sprzedać. czy to prawda?
Miguel666 Napisano 21 Maj 2009 Autor Napisano 21 Maj 2009 Panowie może jakiąś fundacje założymy i zasponsorujemy remoncik??? :)
Zegna85 Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 MOB mogło by zorganizować piknik coś w stylu pomalujmy STUGA". Zwrócić się z apelem do wszystkich chętnych, żeby zjawili sie z puszką farby antykorozyjnej, przecież to nie jest duży koszt 20-30zł. Ze swojej strony muzeum mogło by zapewnić coś do zjedzenia i jakieś kwatery. Podobna akcja przecież była na Helu, kolejkę wąskotorową odbudowywali wolontariusze.
pomsee Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 Najpierw chyba musieliby zorganizować akcję Rozłożymy stuga" a potem Wypiaskujemy stuga" bo samo malowanie rdzy nie ma sensu.
vis1939 Napisano 21 Maj 2009 Napisano 21 Maj 2009 Proponuje obejrzeć to muzeum osobiście,to jest istna porażka,praktycznie wszystkie eksponaty są tam w fatalnym stanie od lat poza nielicznymi przypadkami nic się nie robi a złomiarze wynoszą po nocach co ciekawsze dla nich elementy i tylko czekać aż wezmą się za stuga jak już bliżej płotu nie będzie co pod.........Jeśli ktoś nie wyjdzie z inicjatywą to nam tam zmarnieje,bo chętnych tam do takich rzeczy od lat nie widać,zbierają co się da na ekspozycje i na ulokowaniu na placu kończy się temat,to już bardziej zaczyna przypominać złomowisko,gdzie nie spojrzeć tam rdza.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.