Skocz do zawartości

orzeł wylądował


okejos

Rekomendowane odpowiedzi

Gratulacje. Ladny, czy to juz drugi pojazd tego typu?
Bowiem jeden juz na zlotach byl widywany?
Czy maska silnika jest opancerzona z bokow, czy tylko z przodu?

Dla przypomnienia i porownania z oryginalami, stary watek:
http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=224677#484594

No i pytanie, kiedy bedzie mozna zobaczyc:
http://www.odkrywca-online.com/forum_pics/picsforum13/13u.jpg :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten też jest , jeździ... i to jak!Tylko czy nadaje się na jarmark czy na rekonstrukcję.
Uprzedzając wypowiedzi typu znowu się czepia" pytam co wspólnego Wasza rekonstrukcja(no fakt włożyliście kupę trudu , kasy i zaangażowania żeby to coś stworzyc)miała na celu.Bo jeżeli zdajecie sobie sprawę że nie wszystko jest wierną kopią to po co było obwieszczac ze powstała kopia Kfz 13 .
Moim zdaniem na reko dla gawiedzi się nadaje bo ma krzyż.Ale żeby nie było jak na popisach na Dniach Ułana w Poznaniu z opadającymi portkami.
Ale za samą idee u mnie 3+.Oby tylko nie był na aledrogo do wynajęcia (jak wększośc powstających replik) czyli zbudowany dla kasy.
Wiem zaraz zacznie się ze się czepiam że mam sam coś zbudowac.
Odpowiadam od razu.Piszę to co myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny masz lefa samochód ; ) ,czy to mały czołg Grubera?
A tak serio to uważam że dobrze że są ludzie z pasją i chęciami na budowanie replik pojazdów militarnych.
Myślę że gdyby ludzie budujący tą replike mieli nieograniczone możliwości finansowe to zbudowali by pojazd tak wierny orginałowi ,że nawet największy sceptyk nie miałyby się do czego doczepić!
Wole oglądać taki, nawet niedoskonały pojazd w kraju, niż super dokładny egzemplarz za granicą czy w internecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to co w takim razie Pan WM71 powie na temat malowania szluga?Bo to wolno krytykowac.A żadnej ekonstrukcji" czy budowy repliki" nie wolno?Patrz Dni Ułana.Jakby Ekipa remontująca szluga miała tą kasę co ekipa od Naszej Pantery to szlug by był zrobiony ze złota.I nie trwało by to naście lat.Więc albo replika zgodna z oryginałem albo pojazd na jarmarki i odpusty.I wtedy tak go trzeba nazywac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lefa strzel sobie coś na nerwy.

Wszystko w sowim czasie, ruch rekonstruktorski w Polsce jest relatywnie młody, kiedyś wszyscy latali w KBW teraz niemal wszystkie grupy są koszerne" ( w sumie nie ma wyboru bo za głupiego troka zmieszają cię z błotem albo wylądujesz w dziwadłach), nie mówiąc już o inicjatywach kolegi KBP który odtwarza wrześniowe tkaniny (sic!). Pojazdy też powoli zaczynają się wysypywać", niektórzy już dążą do perfekcji (7TP, TK-3, nowa wieża dla wz 34. etc.)ale na to trzeba środków/umiejętności/wiedzy/czasu. Więc pewnie jeszcze długo na wrześniowych rekonstrukcjach będzie hulał Ot-810 chlapnięty panzergrauem - dla widowni to i tak wsio ryba. Więc na pojazdowy koszer" przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja coś dodam do dyskusji: jeżeli już Panowie porywacie się na rekonstrukcję historycznych pojazdów, jeżeli robicie to sporym kosztem finansowym i sporym nakładem własnej pracy - to róbcie to tak aby ten pojazd możliwie wiernie odtwarzał oryginał. Bo czasy gdy wszyscy się zachwycali takimi wynalazkami", które jedynie z bardzo daleka przypominały oryginał powoli odchodzą do historii... A to, że można jak się tylko chce - to przykłady były i tu zapodane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, ze nie jednego serce zaboli ogladajac takie prowizorki, szczegolnie, jesli dla kontrastu obok pojawil by sie odtworzony z pietyzmem 7TP, ze moze byc wstyd przed rekonstruktorami z innych krajow, ale przeciez to wszystko jest robione dla zwyklych ludzi (chyba?) dla ktorych frajda bedzie zobaczyc cokolwiek innego niz oklepany Rudy z 4 pancernych"...
Jest gdzies na pewno granica miedzy realizmem a smiesznoscia, ponizej ktorej zejsc nie mozna, tylko jak ja wyznaczyc, uwzgledniajac nasze realia, o ktorych pisali koledzy wyzej...?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Panowie. Jako jeden z budowniczych tego pojazdu powiem Wam że pewnych elementów tego pojazdu konstrukcyjnie nie da się przeskoczyć. Owszem, mamy zamiar poprawić przód pojazdu, ale jak słusznie zauważył jeden z przedmówców, wymaga to czasu i pieniędzy a więc jeszcze trochę będzie wy glądał w obecny sposób. Panowie, podobno mamy demokrację więc nikt nikomu nie broni wykonać replikę Kfz 13 w wersji full kosher":)) Ja cieszę się z tej która jest, pomimo jej mankamentów, ponieważ nie ma zachowanego oryginału a i co do planów są duże rozbieżności, więc było to wyzwanie. Rekonstrukcja jest i będzie sztuką swoistego kompromisu pomiędzy dawnym wyposażeniem lub sprzętem a nowoczesnymi komponentami z których się je wykonuje.Ja traktuję rekonstrukcję w kategoriach hobby, dobrej zabawy i troszkę próby sił i taka była budowa tej repliki. Z czasem pojazd ten nabierze odpowiedniego wyglądu, a malkontentom odpowiem słowami przedwojennego polskiego literata:
Szanowny Panie, siedzę sobie w pewnym ustronnym miejscu i mam przed sobą pana opinię, za chwilę będę ją miał za sobą":)))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie porównania dostępnych na Forum zdjęć nowego pojazdu AA7 i oryginalnych Adlerów" można powiedzieć, że:

1. Kąt nachylenia atrapy jest BYĆ MOŻE za mały, i jest okna BYĆ MOŻE zbyt szeroka w górnej części,
2. Reflektory są za małe (do stosunkowo łatwej poprawy),
3. Przednie błotniki są za płytkie i zbyt nisko umocowane (do stosunkowo łatwej poprawy),
4. Przednie zawieszenie jest odmienne, niż oryginalne (praktycznie bez jakiegokolwiek znaczenia).

BYĆ MOŻE pojazd ma inne niedostatki, ale tego dowiemy się dopiero wtedy, gdy go sobie na własne oczy pooglądamy , pomacamy, postukamy, pojeździmy...

Do tego czasu wyzłośliwianie się na podstawie kilku fotek trochę absurdem trąci.

Pozdrawiam budowniczych, i szczerze gratuluję!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytania to nie problem, obiecaj nie umieszczać zdjęć i nie pisać wiadomości dłuższych niż 3 litery i 3 znaki interpunkcyjne - a i te staraj się tonować, jak widać na przykładzie poniższego wątku nawet tak krótkie wpisy potrafią zacząć"...

A najlepiej się nie odzywać i nie wychylać, święty pokój jest w cenie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Kubełek!
Faktycznie, lepiej się w ogóle nie odzywać, niestety jeden z naszych kolegów z uporem maniaka MUSI zamieszczać informacje na tym forum. Na nic zdają się prośby i groźby, to jest silniejsze od niego.
To oczywiście w ramach żartu.

Nas cieszy fakt, że udało się pojazd zbudować. Owszem są mankamenty w postaci za dużej osłony chłodnicy, za małych błotników i reflektorów. To wszystko jest do poprawienia i będzie z czasem poprawione.
Została wybrana świadoma droga kompromisu. Można było pojazd wstawić do warsztatu na kolejny rok, a może lata, do czasu zdobycia czy zrobienia odpowiednich części. A może w ogóle nie udało by się ich zdobyć?
Dlatego też przez niedopatrzenia opisałem pojazd jako kopia" za co wszystkich przepraszam.
Od tej pory będzie on makietą, atrapą, próbą naśladownictwa czy jakoś tak (tak jak 90% wszystkich gadżetów w ruchu rekonstrukcyjnym).
Jeśli ktoś jest ciekawy, jakie są różnice pomiędzy:
-kopią
-repliką
-atrapą
-makietą
-naśladownictwem
polecam artykuł mgr Piotra M. Zalewskiego, pracownika Muzeum Narodowego, w którymś z archiwalnych numerów Do Broni (niestety, nie pamiętam w którym).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie