25piotrka Napisano 1 Kwiecień 2009 Autor Napisano 1 Kwiecień 2009 hej pisze pracę magisterska z kryminalistyki tematem jest zjawisko przestępczości przeciwko zabytkom archeologicznym byłbym wdzięczny,a zwracam sie z tym apelem do wszystkich miłosiernych forumowiczów, za wskazanie mi ewentualnej literatury:interesuję mnie nastepujace zagadnienia: historia rabunków i plądrowania stanowisk archeologicznych,uregulowania prawne zagadnienia ochrony zabytków w różnych krajach europejskich,taktyka i technika popełniania tego typu przestępstw z góry dziekuję za jakikolwiek odzew i pozdrawiam-Piotrek
mowglyn Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 Interesuję mnie nastepujace zagadnienia: [...] taktyka i technika popełniania tego typu przestępstw". Szukasz literatury, czy może raczej relacji? Bez pozdra!
vis1939 Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 Dziwne ze nas pytasz o takie rzeczy,przecież my jako zorganizowana grupa przestępcza dopuszczamy się takich zbrodni na co dzień i jako ze solidarność w środowisku musi być nic obiektywnego od nas się nie dowiesz,nie czytasz gazet czy co?:DTaka mała ironia z mojej strony,zresztą na forum było już mnóstwo w tym temacie i na pewno coś ciekawego wynajdziesz.Pozdro.
Prezes14 Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 marna prowokacja... jeśli o to ci chodziło...
neokat Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 No co wy trzeba mu pomóc. Ja podpowiem jak to jest. Wszystko zaczyna się od cynka danego od znajomego archeologa lub konserwatora zabytków, potem ustawia on tak wykopaliska że zawsze mamy czas tam wskoczyć i powyciągać to co wartościowe. Potem to się sprzedaje a kasą się dzielimy wszyscy co brali udział.
borsuk leśno-polny Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 Dobrze też mieć znajomego policjanta albo kogoś w prokuraturze. Robisz rozpoznanie w środowisku tzw. poszukiwaczy, nawiązujesz znajomości, zdobywasz zaufanie tych rabusiów, a potem dajesz namiar na co ciekawsze nielegalne kolekcje. Wszyscy mają korzyść - znajomy policjant nagrodę, statystyka wykrywalności przestępstw wzrasta a Ty przy dobrym układzie odkupisz za przysłowiową flaszkę co ciekawsze eksponaty z zarekwirowanej kolekcji. Są sposoby na tych frajerów z wykrywaczami - przyciśnięci do muru, odpowiednio postraszeni, z perspektywą wyroku - nie będą przywiązywać dużej wagi do protokołu, zapomną o części kolekcji za obietnicę szybkiego i w miarę łagodnego zakończenia sprawy.
PATRON Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 PIOTREK to ty ???????:-)))))))))))))))))))))
pomsee Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 Patron dałeś czadu ale podoba mi się tok Twojego rozumowania :)))
antykor-art Napisano 1 Kwiecień 2009 Napisano 1 Kwiecień 2009 Policja postępuje nielegalnie, chociaż ma do tego prawo, poszukiwacze postępują legalnie, ale nie mają prawa, kolekcjonerzy bezprawnie bronią honoru kraju nielegalnie zakładając prywatne muzea, archeolodzy szukają złota i tłumaczą jak bardzo chcą poznać moich pradziadków, ale ponieważ nie zostawili złota, ani nie zakopali skarbu Średzkiego w piwnicy to mogą tylko zgłosić na policję, a policja przerabia to na złotówki i dzieli się z archeologami za ekspertyzę.Cel jest taki zlikwidować poszukiwaczy, policję, a w końcu zdelegalizować państwo, przyjdą inni i nam powiedzą co mamy robić i gdzie kopać.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.