przełęcz dukielska

[limal]

maże koś wie gdzi był okrążony korpus lejtnanta Baranowa

[suchy ss]

w gorach:)

[feld]

No tak.

[8total4]

ja wiem kto wie, ale nie powiem, bo nie ucze się książek na pamięć ;-)
a tak serio.. to teren jest duży i solidnie kopany od lat..
pozdro!

[feld]

Swoją drogą to rosjanie musieli cienko pierdziec jak korpusem gwardii dowodził lejtnant-w polskiej nomenklaturze porucznik.Oj cienko....

[limal]

chciałbym wiedzieć coś bardziej konkretnie wiem że to w okolicach żydowskiego ale po drugiej stronie drogi jest wysokie czy tam byli też okopani czytam się coś działo czy komp letnie nic proszę o pomoc ps ten baranow to był generał lejtnant

[limal]

czy nikt tam nie kopał albo nie zwiedzał tych okolic nie chce mi się wierzc

[dzieci3]

Byłem tam raz z dziewczyną,urocze miejsce.
Ale Baranow nam nie przeszkadzał.

[tombspider]

Bo Baranow przeszkadza tylko tym co dołków nie zakopują po sobie :)
A na poważnie, to tak jak się już rzekło: teren spory, w wielu miejscach solidnie przeszukany. Ciekawsze fanty to tam jakieś 10 lat temu przestały wychodzić, obecnie tylko łuski, no chyba że się trafi miejscówkę, albo pójdzie z flaszką do jakiegoś autochtona by pokazał którędy okopy biegły a gdzie nikt jeszcze nie kopał.

[limal]

dzięki za radę wybieram się latem do krępnej na tydzień to trochę tych górek pozwiedzam tam tubylcy małomówni boją się dyrektora parku ale może jakieś informacje od nich wyczaje

[pająk]

He he, dyrektor parku :) Kiedyś się z nim spotkałem w Ciechani (jak jeszcze biegł tam szlak), podejście do turystów ma dość oryginalne. Chciał nam dać mandat na szlaku, jak się dowiedział, że szliśmy drogą zakładową. Oczywiście go wyśmiałem.
Nie wiem gdzie był Baranow, dawno temu kopałem w Iwli, najciekawsze znalezisko to dwójnóg od DP, poza tym praktycznie tylko amunicja od pepeszy. Odradzam granicę w okolicy Baraniego, całe stado rozrywek leży pod drzewami, pewnie w ziemi też.

[limal]

tych rozrywek to akurat się nie boję to chleb powszedni dla tego co kopie gorzej z mandatami nie po to człowiek oszczędza cały rok aby lekką ręka wydać przez głupie prawo

[limal]

czy ktoś kopał na górze SUCHANIA słyszałem że tam też można coś wygrzebać

[szymi]

na dolinie śmierci jest dość ostro kopane ale są jeszcze miejsca gdzie można naprawde coś fajnego znaleść ja jestem co roku na wykopkach a okolice krępnej I wojna sam kamień ciężko się kopie

[limal]

oprócz saperki mam zawsze kilof on zawsze się przydaję często kopiesz w tam tych rejonach może latem się spotkamy na wykopkach lub browarze szymi jesteś z tamtych okololic czy tylko tam kopisz rekracyjnie

[RYSIEK-SANOK]

Okolicach Krepnej fakt ze prawie sama skala ale za to jakie efekty sa.W okolicach Dukli jak sie dobrze pochodzi to wylaza niezle fanty.

[limal]

wreszcie odezwał się ktos z tamtej okolicy ktory nie pisze ze el dorado bylo 150 lat temu. ja bede w tamtych okolicach latem a dokladnie w krepnej ale samochodem bede jezdzil po calej okolicy jezeli masz fajna miejscowke na spicie browca i kopanie mozemy sie spotkac
pozdrawiam

[szymi]

limal jestem z tamtych okolic kopie tam już przeszło 7 lat co roku to mniej zmieniłem spżęt trochu lepiej ale to już nie to co było teraz przeniosłem się na wschodnią strone odrazu humor mi się poprawił jak masz ochotę to możemy się na tego browarka ugadać mój gg 11751982

[szymi]

rysiek sanok kopałeś w jaśliskach

[limal]

rysiek sanok gdzie szukałeś koło krempnej

[limal]

czy ktoś szukał na wysokim na przeciwko żydowskigo

[RYSIEK-SANOK]

chodzilem w okolicy Chyrowej.Mam nadzieje ze sie w tym roku spotkamy.Razem z rodzinka i znajomymi jedziemy znow w te okolice,mozliwe ze w Kepnej sie zatrzymamy pod namiotem.W jakim terminie jedziesz??

[milo_Krosno]

Szymi w Jaśliskach raczej puściutko, ale dalej albo wcześniej zależy od której strony jedziesz to coś sie trafi.
Pozdrawiam

[limal]

do krempnej pojadę prawdopodobnie w lipcu muszę sobie załatwić kwaterę dość tanio aby chociaż tydzień posiedzieć i pokopać ja mam 400 km w jedną stronę to na krócej nie mam co jechać moje gg4115572

[tombspider]

Kilka lat temu stała w Krempnej nad zalewem tzw. Tancbuda", można się tam było tanio zamelinować na noc, lub dwie, ale nie wiem czy jeszcze tam stoi. W każdym razie z noclegiem nie powinieneś mieć kłopotu, w okolicy nie brakuje gospodarstw z wolnymi pokojami dla gości, tylko nie zapomnij wcześniej złożyć rezerwacji. Jak jedziesz większą grupą czy z rodzinką polecam domki letniskowe. Miłego kopania, może się spotkamy w tamtych lasach :)