Skocz do zawartości

Wehrmacht, 1939 ... MP-38 i szelki ... ;)


bolas

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 96
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Nie mój temat, ale owijacze na pewno występowały we IX 1939 w Polsce w WH. Na 100% widać je sporadycznie u starszych oficerów. Ikoną może być b. znane zdjęcie gdy Hitler idzie w towarzystwie rannego w walkach nad Bzurą pułkownika czy generała niemieckiego - chyba dowódcy którejś z prawie pobitych dywizji piechoty. Oficer ów ma na sobie najzwyczajniejsze owijacze i trzewiki (mimo że ma strój garnizonowy) a na głowie hełm pierwszwojenny. Ręka na temblaku. Zdjęcie bardzo znane - szukałem go i niestety nie udało się. Może ktoś wstawi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficerowie to oddzielny temat. Wielu z nich, szczególnie Ci ze starej pruskiej szkoły, dość długo opierało się nowemu...

Jeżeli chodzi o niższe szarże to oczywiście owijaczy używali żołnierze jednostek Gebirgsjager, strzelców górskich. I to nie tylko w Polsce ale do końca wojny (od 1943 pojawiają się też opinacze). W Polsce walczyły wszystkie 3 wtedy istniejące dywizje GJ, głównie na osi Dukla-Lwów.

Ale oni w ogóle byli inni ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jeszcze chociażby SS-Obergruppenführer Artur Phleps – dowódca 5 Korpusu Górskiego Waffen-SS – również do końca wojny nosił owijacze – i wcale nie dlatego, że z przydziału był w jednostce górskiej, ale dlatego, że jako były oficer armii austriackiej miał do nich sentyment…

Pozdrawiam
Hindus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hindus, i tak zupełnie przypadkiem był w jednostce górskiej ? ;) To tak lekko żartem...

Ja też to napisałem wyżej - tradycje pruskie lub austriackie powodowały że oficerowie z Wielkiej Wojny preferowali owijacze 'w polu'. Z tym, że w miarę upływu czasu, ich obecność 'w polu ' systematycznie spadała z różnych powodów (raz że wiek, dwa że awanse, trzy praca sztabowa, cztery Adolf coraz bardziej preferował 'młodych wilczków', którzy nie oglądali się na tradycje ale parli do przodu, niezależnie od strat - jak Schoerner własnie).

A wysoko w sztabie to już raczej spodnie wyjściowe niż polowe, więc i owijaczy było mniej okazji nosić. Dlatego też pod koniec wojny oficer w owijaczach, poza góralami, to naprawdę ewenement.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie łagodnym łukiem wracamy na poprzedni kurs.
Jakiego typu mogły być szelki przedstawiane w regulaminach z 1935 roku (Fibel fur MGkompanie), Bez D-ringów na plecach i z klamerkami z przodu na wysokości piersi? (niestety nie mam jak zrobić skanu), bo jakoś do Iwojennych plecaków nie pasują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Z innego wątku - fajna fotka:
https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum23/rawa.jpg

Ładnie widać jakiś kamuflaż niemiecki ... coś przykrywa po prawo. Obok polscy jeńcy, całość opisana jako Rawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróćcie uwagę na brak patek kołnierzowych u Gefreiter’a z parabelką na pasie i stojącego obok niego żołnierza – możliwe, że chłopaki fasowali mundury w ostatniej chwili przed wymarszem i trafiły im się kurtki z sortu mobilizacyjnego (z takimi właśnie brakami).

Pozdrawiam
Hindus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
  • 3 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie