Vitt Napisano 20 Październik 2008 Napisano 20 Październik 2008 Chyba z pięć razy tu dziś zaglądałem i nic. Cisza. Dla dobra sprawy niech i tak będzie. Trzymam kciuki co by przynajmniej połowa tego co na zdjęciu wyszła (ach ta gorąca głowa!). Zdrów!
piters Napisano 21 Październik 2008 Napisano 21 Październik 2008 Szczepciu, GRATULACJE! (nie ma większej czcionki, choć się należy)Piękna robota, tekst też znakomity, chociaż ja jestem mniej wrażliwy bo się długo znamy i po paru Twoich horrorach z happy endem się trochę uodporniłem :)Mam nadzieję że pisząc a tym forum są łebscy faceci, którym niewiele trzeba (np. fragment krajobrazu w tle), aby rozpoznali teren, na którym znajduje się dany obiekt" to nie do mnie pijesz?? ;)))Teoretycznie jak to znajome strony to etatowo jest to G a w praktyce na 80%, bo 1 dywizja na 5 mogła mieć starsze. Reszta to świeży zaciąg.Jak zakończycie temat to chętnie dopomogę w ustaleniu szczegółów historycznych.A propos - mam książkę, która pasuje do Twojej słynnej mapy. Tzn. mapa jest prawdziwa.Potwierdzam natomiast, że Muzeum Dom Grecki" jest w powiecie, a nawet w samych Myślenicach. Zachęcam do odwiedzenia, bo jest tam taki fajny kącik...Pozdrawiam, PS
piters Napisano 21 Październik 2008 Napisano 21 Październik 2008 A to taka pamiątka z zimy 2006. Znakomicie potwierdza zapał Szczepcia do poszukiwań terenowych.Dodam, że to białe to lód. A tło rozmazałem, bo tym forum są łebscy faceci, którym niewiele trzeba, aby rozpoznali teren.Żartuję oczywiście i mam nadzieję że Szczepciu się nie obrazi, że zamieszczam bez zgody Jego podobiznę :))Szczepciu, życzę Ci wielu pięknych sukcesów, czekamy teraz na to, czego tamtego dnia nie znaleźliśmy!
sullen Napisano 21 Październik 2008 Napisano 21 Październik 2008 Podobnie jak Vitt obserwuje temat i trzymam kciuki za szczepcia żeby mu sie udało. Takie akcje potwierdzają zasade ze w kazdej bajce jest ziarnko prawdy. Powodzenia!Pozdro SLN
skyluke Napisano 21 Październik 2008 Napisano 21 Październik 2008 Oby tylko wasz rolnik biznesu jakiegoś nie zwąchał i za swój złom ceny rynkowo-zaporowej nie zawołał :(. Spokoju mi to nie daje... Jednak szczerze życzę aby Wam poszło gładko :))
seeker Napisano 21 Październik 2008 Napisano 21 Październik 2008 Przyznam, że też śledzę wątek z zainteresowaniem. Nasunęło mi się jednak pytanie. Nie wiem ile taki sprzęt waży (pewnie sporo), w każdym razie czy 6 koni byłoby w stanie to wlec? Oby był cały;)Pzdr
szczepciu Napisano 21 Październik 2008 Autor Napisano 21 Październik 2008 Wczoraj znowu odwiedziłem mojego czołgusia. Na razie trzyma się dzielnie. Jeszcze raz przeanalizowaliśmy trudności, z jakimi trzeba będzie się zmierzyć i zapadła decyzja - zaczynamy załatwiać wszelkie formalności potrzebne do jego wydobycia.
szczepciu Napisano 21 Październik 2008 Autor Napisano 21 Październik 2008 Łebscy faceci" to komplement (mam nadzieję, że wszyscy tak to odebrali).Do dzisiaj jestem pod wrażeniem Waszych dokonań związanych ze zlokalizowaniem Vicersa (z tego starego zdjęcia) i TKS-a w Kasinie.A zdjęcie klimatyczne (jakież to były piękne czasy). Bagienko przeszpilowane - niestety bez rezultatów, ale krąg poszukiwań naszego małego żuczka zacieśnia się coraz bardziej. Jak będą zdjęcia, będzie temat - na razie cicho sza.
piters Napisano 21 Październik 2008 Napisano 21 Październik 2008 Dobra dobra... Ja się nie obrażam - wręcz przeciwnie) tylko pytałem, czy m.in. mnie zaliczasz do tego grona.Vickersa każdy mógł wyniuchać. Czekał na mnie przy głównej drodze - miałem szczęście i tyle. Wielu go szukało ale - trochę za blisko Wiśnicza. Twoja robota to z kolei sprawne biuro śledcze, detektywie :)))...
szczepciu Napisano 21 Październik 2008 Autor Napisano 21 Październik 2008 A nasz Lemeryt, jak się już weźmie do roboty to z aptekarską dokładnością. Obfotografuje, rysunki porobi, a gdy już wyjdzie z pod drania, to oznajmi że coś się mu tu z tymi otworami nie zgadza.
szczepciu Napisano 21 Październik 2008 Autor Napisano 21 Październik 2008 Ale może on sam się wypowie, o co chodzi, bo ja w tych sprawach technicznych to cienki jestem.
cross Napisano 21 Październik 2008 Napisano 21 Październik 2008 Eheheh właśnie chciałem napisać że wywnioskowałem z przedostatniego zdjęcia, teraz juz przed przed, że jest 1 otwór za dużo - powinny być 3 a nie 4 .Mogli mu przykręcić w formie naprawy drugą taka samą pokrywę jak ta z 2 otworami.Jak na moje to ktoś poprostu zaadoptował sobie pokrywę przedziału silnikowego na dach piwnicy albo czegoś w tym stylu. Ciekawe co zrobili z reszta czołgu. Rozejrzyj się Szczepciu po obejściu , może jakiś pies ma kulodporną budę albo fundament komórki to wanna :D pozdrawiam cross
Lemeryt Napisano 22 Październik 2008 Napisano 22 Październik 2008 No więc właśnie, te nieszczęśliwe otwory.... Stugi miały je poprzeczne i podłużne. Klapy pojedyncze - na dwóch zawiasach i dzielone - na czterech zawiasach, ale z tego co ja wiem zawsze trzy. Pierwsza diagnoza była taka jak Crossa braliśmy również pod uwagę możliwość wymontowania przez gospodarza klapy z innego Stuga i załatania dziury" w kurniku". Że jest to płyta z czegoś na podwoziu III tego można być pewnym. Na zdjęciu tył PzKpfw III G. Wymiar A po wyskalowaniu dość dokładnie zgadza się z wymiarem 1840 mm. Zgadzają się również wymiary klap jak i wykonanych w nich otworów. Widoczne są także boczne wloty powietrza do przedziału silnikowego ...
Lemeryt Napisano 22 Październik 2008 Napisano 22 Październik 2008 Szczepciu jeszcze raz dzięki za zaproszenie na oględziny Twojego znaleziska ... nie ma nic przyjemniejszego niż leżenie na mokrej ziemi pod kilkoma setkami kilogramów dobrej stali. Po wyjściu staliśmy się atrakcją dnia" w miejscowości X, obwieszeni pajęczynami, umazani ziemią. Niestety kilka ważnych wymiarów pominąłem ... Przed chwilą oglądając zdjęcia zauważyłem że nie tylko z klapami jest coś ie tak", konkurs dla uważnych kto o" zauważy ... Praktycznie nie mam makulatury do Stugów może ktoś wymyśli coś na temat tych klap
Dziej Napisano 22 Październik 2008 Napisano 22 Październik 2008 No ja niestety zauważyłem tylko że jest coraz mniej jabłek na kolejnych fotkach. Wydaje mi się że powinniście brać więcej oprowiantowania:)Pozdrawiam.
Lemeryt Napisano 22 Październik 2008 Napisano 22 Październik 2008 No i wyszło na jaw ... siedzimy ze Szczepciem cały dzień we wraku zmieniając się co 12 godzin, jabłka siłą rzeczy musiały zniknąć. Te w gorszej kondycji wrzuciliśmy do dymiona i zasypaliśmy cukrem. Liczenie pęcherzyków wydobywających się z rurki skraca czas warty.Pozdrawiam
piters Napisano 22 Październik 2008 Napisano 22 Październik 2008 niepotrzebnie pokazaliście te jabłuszka :/ jednym ślinka cieknie a inni siedzą w sztabach, aby z braku panoramki choć po odcieniu skórki rozpoznać region sadowniczy.pozdrawiam!
Lemeryt Napisano 22 Październik 2008 Napisano 22 Październik 2008 Nic tu nie jest przypadkowe, po jabłka byłem na Dolnym Śląsku, mach widoczny na kamieniach Szczepciu przywiózł z Karpat. A wszystko to aby wywieźć w pole wywiad przeciwnika.
matp7mef Napisano 22 Październik 2008 Napisano 22 Październik 2008 Późno sie pochwalił pan Szczepcio odkryciem... ;] Jak widać na załączonych obrazkach to mniej więcej koniec sierpnia początek września(rozpoznanie po jabłkach, zielonych listkach i wysokiej temperaturze na zewnątrz). Także nie wiadomo czy fant już nie wyciągnięty;pale to tylko spekulacje...
Lemeryt Napisano 22 Październik 2008 Napisano 22 Październik 2008 I znów wyszło na jaw nie zmyliliśmy obcego wywiadu. Było tak : zaspawaliśmy te otwory i nocą jak na barce wiosłując panzerfaustem przeprawiliśmy się na zachód przez Odrę. Następnie weszliśmy pod spód i udając żółwia niemiecką autostradą udaliśmy się w kierunku na Berlin. Tam niestety złapał nas foto radar ... niepotrzebnie zasypywaliśmy te jabłka cukrem.
piters Napisano 22 Październik 2008 Napisano 22 Październik 2008 Nie śpię jeszcze bo przygotowuję jutrzejszy wykład i tak jednym okiem śledzę sobie ten wątek. Widzę, że nauka na całego wkracza do akcji :) To dobrze.Może uda się komuś rozpoznać miejscowość po pewnej endemicznej bakterii, która akurat jest na zdjęciu - tyle że niewidoczna. Czy można prosić o fotki w lepszej rozdzielczości?I jeszcze taka drobna uwaga (nie żebym był upierdliwy, ale): 1) nie Szczepcio tylko Szczepciu 2) i nie Lameryt tylko Lemeryt - tu i gdzie indziej ;)Wiem że ww. Koledzy się nie obrażają i przez skromność nie wytykają tego, ale należy Im się, primo z grzeczności i secundo dla porządku.Pzdr.
piters Napisano 22 Październik 2008 Napisano 22 Październik 2008 ... fotoradar Würzburg-Leica oczywiście.
Lemeryt Napisano 23 Październik 2008 Napisano 23 Październik 2008 Bijąc się w piersi i posypując głowę popiołem odwołuję konkurs dla uważnych". Ta płyta od III wykonana jest Po Bożemu". Jedno ze zdjęć obróciłem przez przypadek w odbiciu lustrzanym tak że tył pomieszał mi się z przodem ... a tu już o nieszczęście nie trudno. Przepraszam.
wm71 Napisano 23 Październik 2008 Napisano 23 Październik 2008 Tym oto niecnym sposobem wyprowadziłes w pole szpiegów czychających na wasze odkrycie ; )A tak serio to przesyłam szczere gratulacje i życze powodzenia!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.