Skocz do zawartości

Joerg Haider nie żyje


woytas

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Lider austriackiej prawicy Joerg Haider zginął w sobotę w nocy w wypadku samochodowym na południu kraju - poinformowała austriacka policja.
Do wypadku doszło około godz. 01.30 w nocy, nieopodal Klagenfurtu na południu Austrii. Haider zmierzał do swojej posiadłości w Baerental, gdzie zamierzał wraz z rodziną świętować 90. urodziny swojej matki - powiedział jego rzecznik oraz zastępca Stefan Petzner. - To dla nas niczym koniec świata - dodał Petzner.



Podczas wyprzedzania z dużą prędkością służbowy Volksvagen Phaeton spadł z nasypu i przewrócił się na dach. Auto zostało niemal całkowicie zmiażdżone. Haider zmarł na miejscu wypadku wskutek ciężkich obrażeń głowy i klatki piersiowej.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80540,5798897,Joerg_Haider_nie_zyje.html
Napisano
Poglądy to on akurat miał zdrowe, w przeciwieństwie do Geremka, na którego cześć postępowi forumowicze tworzyli wzruszające peany. Zastanawiam się, dlaczego czołowi lewicowi intelektualiści" w rodzaju drogiego Bronisława" tak pociągają myślących bądź co bądź ludzi.
Napisano
Akurat z Haiderem tak właśnie pewnie było.
Powrót z imprezki prasowej, podejżenia są, że na lekkim cyku, 140 w terenie gdzie było 100 itp. Do tego kilka lat temu miał w tym rejonie podobny wypadek ale wyszedł cało.
No ale tego nie ogłoszą oficjalnie (chodzi o ew. promile bo poco skoro nie żyje i nikogo nie zabił)
Właśnie przestudiowałem prasę.
No, a że postać kontrowersyjna to wiadomo. Mniejszość Słoweńska liczna w Karyntii pewnie ma teraz nadzieję ,że będą mieli coś więcej do powiedzenia w tym landzie, bo za jego rządów nie bardzo mogli.
No i pewno w Izraelu oddetchnęli, bo za każdym razem jak w Austrii dużo głosów dostawała prawica to wystosowywali oficjalne noty z zaniepokojeniem rozwojem sytuacjii, grożąc zerwaniem stosunków dyplomatycznych :)) Jak i podczas ostatnich wyborów.
Mają jakieś lęki czy co , przecież Austryjacy nie mają rakiet o takim zasięgu ;)
Pozdrawiam
Napisano

Tego samego dnia polskie media doniosły o zgonie niesławnego Simona Mola – Kameruńczyka, którego nad Wisłę przywiodła rzekoma miłość do poezji i ucisk własnego rządu, a w rzeczywistości – słabość do Polek. Oskarżony o świadomie zarażenie kilkunastu z nich wirusem HIV, został umieszczony w areszcie, z którego wyszedł – z powodu złego stanu zdrowia – kilka dni przed śmiercią.

Napisano
Austriacki polityk: Haider był pod wpływem alkoholu w chwili wypadku
Były przywódca austriackich skrajnie prawicowych nacjonalistów Joerg Haider, który zginął w katastrofie samochodowej, w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu - poinformował w środę nowo wybrany szef Sojuszu na rzecz Przyszłości Austrii (BZOe) Stefan Petzner.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5814468,Austriacki_polityk__Haider_byl_pod_wplywem_alkoholu.html
Napisano
Waldemar!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Agitatorom dziękujemy!!!!!!!!!!!!!!!!
Poszukaj innego forum gdzie będziesz mógł walczyć w swojej niesłusznej sprawie.
Napisano
http://www.dziennik.pl/swiat/article251881/Nacjonalista_Haider_zginal_bo_byl_pijany.html Tak postępowa prasa jewropejska komentuje śmierć acjonalisty" Haidera. Nadal czekam na komentarz Der Dziennika, Trybuny i Wybiórczej odnośnie śmierci Geremka- może coś w rodzaju: Internacjonał zginął bo za szybko jechał".
Napisano
czy informacja ze ktos jechal nachlany jak autobus i sie zabil jest jakims spiskiem? Cale szczescie, ze ten czlowiek zabil jedynie siebie - jego poglady w tym wypadku dzialaja na jego niekorzysc - tak duzo mowil o przestrzeganiu prawa itp
A Geremek byl trzezwy wg informacji prasowych - chyba, ze cos mi umklo. No chyba ze red watch moze oglosi cos innego
Napisano
Joerg Haider zginął, bo był pijany: miał prawie 2 promile

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5814468,Joerg_Haider_zginal__bo_byl_pijany__mial_prawie_2.html
troszke wypil chlopina...
Napisano
woytas- tu nie chodzi o żaden spisek, tylko o obłudę lewicowych merdiów, które tzw. szacunek dla zmarłych traktują wybiórczo. Informację o śmierci prawicowego polityka opatrują tytułem Nacjonalista zginął bo był pijany". Gdyby jednak ktoś ośmielił się napisać o Geremku Internacjonał zginął bo jechał za szybko", to odezwałby się od razu chór czołowych europejskich intelektualistów lewicowych" w rodzaju Michnika, Pilcha, Szymborskiej czy za przeproszeniem Elfride Jelinek, oraz autorytetów" namaszczonych przez tychże intelektualistów", w rodzaju profesora" Bartoszewskiego lub sfrustrowanego pisarza Mrożka, którzy unieśliby się gniewem na taką podłość wobec zmarłego Wielkiego Europejczyka.
Napisano
czy Haider byl nacjonalista? - byl - czy zabil sie po pijaku samochodem? Zabil. - jakies klamstwo?
Wszystko nalezy czytac ze zrozumieniem - po to Bozia dala nam rozum by z niego korzystac
Napisano
Czy Geremek był internacjonałem (jako były komunista, późniejszy zwolennik eurosojuza i syn rabina)? Był. Czy zabił się, jadąc zbyt szybko samochodem? Zabił. Jakieś kłamstwo? Tyle tylko, że wobec tragedii ludzkiej zwyczajnie nie przystoi używać takich ordynarnych nagłówków. Woytas, widzę że Twoja wrażliwość jest typowo wybiórcza", a może Bozia jednak za mało dała tego rozumu?
Napisano
Rozumu Bozia dala dosc
Masz jakies dowody, ze Geremek jechal za szybko?
I bardzo prosze daruj sobie osobiste wycieczki bo nic dobrego z tego nie bedzie - dla Ciebie
Napisano
Tylko nie kolega waldusiu. Gdyby panienki na niego nie poleciały to sprawy by nie było, same sobie były winne.
Zajmij się czymś chłopie a nie głupotami, bo jak na razie to cie nie widać na tym forum chyba że chcesz znowu posiać swoją propagandę.
Pochwal sie czymś innym.
Napisano
A jednak opublikowano prawdę o promilach.
Wsumie 1.8 to za dużo by to ukryć, w Austrii jest 0.5.

A tytuł artykułu Dziennika i sformułowania tam użyte to jednak już przegięcie...Po śmierci na człowieka jeszcze pluć.
Pozdro

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie