Tatuaż patriotyczny

[elcolonello]

Orzeł- jako godło nie wchodzi w grę, bo jako godło ma inne zastosowanie i miejsca w których powinien być reprezentowany.
Chodzi mi bardziej o tatuaże w stylu tych obrazujących Powstanie Warszawskie. Coś co nie będzie emanowało specjalnie symbolami naszego państwa, a będzie nawiązywało do historii. Niestety brak mi wyobraźni i nie potrafię za bardzo wymyśleć. W sumie chciałbym nawiązać do wydarzeń związanych z bratem babci, który poległ podczas operacji budziszyńskiej, a za zasługi otrzymał pośmiertnie Krzyż VM...

[elcolonello]

A jakie jest jej podobieństwo do wskazywanych przezemnie tatuaży z motywami powstania?

[steell]

a może coś takiego na tle łopoczącej flagi?

http://zhppgk.org/organizacja_harcerek/egazetka_3/images/mig7.jpg

osobiście podoba mi się orzełek Sił Powietrznych

http://www.wku.gwl.koszalin.pl/images/orzel_sp.png

[elcolonello]

Już mniej więcej wiem o co mi chodzi...Teraz tylko kogoś kto to naszkicuje.
Pozdrawiam.

[adek_]

ja to bym se orla przywalił na plecach i jakbym był na siłce i robił barki to on by tak fajnie skrzydłami poruszał. A jak juz przestał brac koks to zawsze mi zostanie gapa....

[danieloff]

Zima, zima, zima - pada, pada śnieg...:-)
Jeszcze miesiąc zimy i zaczniemy na Forum rozmawiać o tipsach...

[SZZ]

Możesz sobie zrobić tatuaż patroityczny nawiązujący do Powstania Styczniowego.
Kilka lat temu widziałem na wystawie w Muzeum Niepodległości narzędzie do piętnowania zesłańców na Syberię w formie sporych rozmiarów stempla, na którym rzędy igieł układały się w napis KAT - skrót od katorżnik. Chyba jednak nikt tym barbarzyńskim narzędziem nie został napiętnowany, bo ukradł je pierwszego dnia lekarz - który miał w sądzie piętnować katorżników - i zbiegł za granicę.
Pozdrawiam

[Martian]

Nie kracz Danieloff, bo zima trzyma i jeszcze trochę pobędzie z tego co słyszałem. Rwał ją nać!

[Klaus BOLS]

to może coś o nowej modzie na wykopki ;P

[SZZ]

Nie wiem, czy wiecie, że tatuaż był powszechny wśród żołnierzy napoleońskich. Temat ten był nawet przedmiotem badań jakiegoś Francuza, który w przytułkach zbierał informacje o tatuażach przebywających tam weteranów wojen napoleońskich. O marszałku Bernadotte krążyła nawet anegdota, że jako król Szwecji nigdy nie podwijał rękawów koszuli - bo na przedramieniu miał wytatuowane - śmierć królom.
Pozdrawiam

[zmija]

http://www.tatuaze.org/zdjecie/387/powstanie-warszawskie.htm

[elcolonello]

Kol. zmija- niestety z W-wą niestety, a może i na szczęście moja rodzina ma tyle wspólnego co krowa z cukierkiem Krówka", więc motyw powstania raczej odpada, aczkolwiek tatuaż miałby wyglądać jak te tatuaże przedstawiające wydarzenia z Powstania.
Tatuaż będzie nawiązywał do historii mojej rodziny, szkic już jest :)

[amantzss]

tatuaze to super sprawa,nie przejmuj sie jak sie wapno lasuje;-)