Skocz do zawartości

Kombatanci mają żal...


pomsee

Rekomendowane odpowiedzi

Za onet.pl:

Kombatanci mają żal do Komorowskiego

PAP

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski w przeddzień obchodów 88. rocznicy Cudu nad Wisłą spotkał się w sejmowych ogrodach z kombatantami. Jednak niewielu przedstawicieli organizacji kombatanckich przybyło na spotkanie.
Jak donosi Nasz Dziennik", kombatanci mają do marszałka żal za słowa wypowiedziane podczas obchodów 64. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Komorowski powiedział wtedy w Sejmie, że ani pierwszego, ani ostatniego dnia powstania nie było żadnych szans na zwycięstwo.

Według Naszego Dziennika", kombatanci mają też pretensje do Komorowskiego o zablokowanie" przez niego uchwały w sprawie potępienia Ukraińskiej Powstańczej Armii za ludobójstwo dokonane na polskiej ludności cywilnej podczas II wojny światowej.

http://wiadomosci.onet.pl/1808273,11,item.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacunek Pomsee.
To, niestety, kolejny dowód, że nasze elyty ( nieważne czerwone, białe, różowe, brunatne, itp ) mają dziwne podejście do naszej historii, ewentualnie nie potrafią docenić jeszcze istniejących świadków i uczestników. Wołyń, Powstanie, cmentarze, czołgi i pomniki każda rzecz jest wykorzystywana do walki politycznej lub tak jak specjaliści od PR podpowiedzą. O dziwo jakie takie słowa uznania można skierować do PSL i Kalinowskiego.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ”elitą” wywodzących się w prostej lini z PRL, nie wygodnie jest mówić o czymś takim jak powstanie. Po za tym, po co społeczeństwu w głowach mieszać. Społeczeństwo ma być albo posłuszne albo bierne. Powstań nigdy więcej, a do tego dochodzi aspekt antyniemiecki. W dobie jednoczenia Europy tak niewygodny szczególnie dla „naszych” polityków. Choć w kwestii pamięci powstania warszawskiego wielkich powodów do narzekania nie ma. W przypadku innych zrywów np. powstania wielkopolskiego naszego jedynego zakończonego pełnym sukcesem zrywu jest wprost tragicznie. Najlepiej było by je wymazać ze świadomości narodowej, przemilczeć. Kształcimy przecież nowych „Polaków”, takich kosmopolitycznych, otwartych, bez uprzedzeń, bez pamięci…
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat poruszalismy juz w innym wątku : http://www.odkrywca.pl/65-rocznica-zbrodni-oun-upa-a-wladze-rp,637750.html#637750

Co do PSLu, to gdyby oni iepamiętali", to utracili by resztę poparcia na wsiach i przestali by istnieć ! Moim zdaniem jest to zimna kalkulacja z ich strony. Chociaż jest tam kilka osób naprawdę zaangażowanych, tak jak zresztą w innych partiach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komorowski powiedział wtedy w Sejmie, że ani pierwszego, ani ostatniego dnia powstania nie było żadnych szans na zwycięstwo."

Komorowski zwyczajnie powinien za takie wypowiedzi dostać po twarzy, bo kto jak kto ale akurat on w temacie powstania ze względu na wiek i nazwisko (Bór" to przecież jego rodzina) głosu nie powinien zabierać, a jeszcze otwarcie o zerowych szansach od początku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, owszem powstanie w tamtych uwarunkowaniach było skazane na przegraną ale czy Komorowski nie mógł sobie darować takich stwierdzeń przy okazji spotkania z weteranami? Przecież to w większości byli zwykli żołnierze, którzy wykonywali rozkazy, podnieśli broń przeciwko znienawidzonemu okupantowi po latach grozy i terroru spełniając swój patriotyczny obowiązek nie wgłębiając się w sytuację polityczną.
W czasach II RP żyjących jeszcze ostatnich powstańców styczniowych państwo polskie i jego przedstawiciele wyróżniało ich, awansowało na stopnie oficerskie - stawiało za wzór patriotyzmu i jakoś nikomu nie przyszło do głowy mówić im, że powstanie było niepotrzebne i przyniosło falę represji i rusyfikację kraju.
Komorowskiemu zabrakło wyobraźni i jako marszałek Sejmu RP powinien się wstydzić takich wypowiedzi tym bardziej, że sam wywodzi się z powstańczej rodziny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka alternatywa tego bodź co bądź tragicznego w skutkach kroku; Białoruś , Ukraina???. Łatwo gdybać... Zaplanujcie przyszłość na nie znając aksjomatów...., bo takich wtedy nie było. Można było przypuszczać, że może jak w 1918 skończy się dobrze, ale niestety...
A Komorowski to niech się nie wypowiada...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyliście w trakcie Apelu Poległych na Placu Piłsudskiego nie wymieniono żołnierzy walczących o polski Lwów w latach 1918-20, Wilno 1919-20, biorących udział w Operacji Ostra Brama w 1944 r. czy też Akcji Burza we Lwowie. W zeszłym roku było tak samo. Przypadek czy świadome działanie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybiórcza , bądźmy poprawni politycznie , znajomość historii plus oczywiście kunktatorstwo...
Jakby nie można było powiedzieć Ukraińcom przykładowo , w historii było nam raz po drodze raz nie , mieliśmuy szanse których nie wykorzystaliśmy , napsuliśmy sobie krwi.. a teraz mamy nową szansę i nie sp... tego jak poprzednio !
PS że Powstanie to głupota to było wiadomo..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie