boberlium Napisano 1 Lipiec 2008 Autor Share Napisano 1 Lipiec 2008 WitamBabcia mi wielokrotnie mówiła o tym, że w Bydgoszczy (gdzie mieszkała) pod kościołem SS miało rozstrzelać mężczyzn...Wyszedł ksiądz , aby dać im komunie świętom i razem z nimi został zastrzelony.... dostał w bok i oparł sie ręką o ścianę kościoła ... potem został zastrzelony śmiertelnie.... i Babcia mówiła, że odcisk ręki był non stop ... SS zamalowywało ciągle go lecz on nadal się pojawiał .... widziała go Babcia jak i jej siostry i ojciec , który wracał z pracy tamtędy... ludzie też go widzieli. SS ciagle to zamalowywało i zawszę ten odcisk dłoni się ukazywał aż w końcu kościół zburzono.... Podobno stoi tam teraz pomnik. Czy ktos słyszał o tym ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujekblacha Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 O tym nie, ale o innych tego typu...zjawiskach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danieloff Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 To pewnie sprawka harcerzy - akcja iewidzialna ręka":-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiety82 Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 @wujekblacha podziel się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujekblacha Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 To zależy. W Lublinie jest stół z czarcią łapą" :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suchy84 Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 A u nas takie rzeczy sie dzieją.Podobno niedaleko tego miejsca ruski wojak ostrzelał obraz maryjny w kapliczce. jedna kula rykoszetowała i rusek oberwał. Uciek w las i tyle go widzieli.A co do dziewczynki to podobno zginęła w jakimś wypadku...Choć jest jeszcze kilka opcji:Niemcy tamtejszą wiś zrównali z ziemią, obecnie rośnie tam las. Niedaleko od drogi są groby kobiet zabitych przez niemców, więc może to coś z tym ma wspólnego...http://www.mediapodkarpackie.pl/zbadaja-ducha-z-biesiadki/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suchy84 Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 Aha, co do obrazku w kapliczce, ludzie naprawiali ślady po kulach, szpachlowali, robili co mogli aby dziury zatrzeć a one ponownie się pojawiały, więc obrazek wymienili i po sprawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sudajew Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 to niedawno coś takiego wyczytałem regionalnej Kłobuckiej,że podczas bitwy pot Mokrą, zabłąkana kula trafiła w kościół,i zrobiła dziurę w obrazie św Agaty, a konkretnie w jej sercu. Kościół ten ma ponad 250lat, i do dzisiaj stoi, jest może z 300m od pomnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujekblacha Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 Kto był w Licheniu pewnie słyszał opowieść o Niemce która na lekcji pokazowej strzelała z parabelki do Krzyża aby pokazać, że Boga nie ma. Po wyjściu przed budynek nastąpił nalot bombowy i Niemka zginęła od eksplozji. Przypadek? Krzyż można oglądac w jednej z Kaplic ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M164U Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 wujekbkacha, o tym stole i czarciej łapie" w Lublinie to mi jeszcze ojciec opowiadal. Opowiadal tez o tunelu/podziemnym przejsciu ze starego miasta na zamek (czesc po wojnie sie zawalila i podobno po prostu zostalo zasypane zwirem i piaskiem). A takze mowil o skladzie pociskow artyleryjskich ktory byl i mozliwe ze nadal jest pod dzisiejszym sklepem na Narutowicza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abcd Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 Tu nie ma metafizyki, ale trochę na temat http://forum.1944.pl/index.php?showtopic=5500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suchy84 Napisano 2 Lipiec 2008 Share Napisano 2 Lipiec 2008 Coś prawdy zawsze w takich opowieściach jest, ale większość zostaje dopowiedzana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danieloff Napisano 2 Lipiec 2008 Share Napisano 2 Lipiec 2008 W jednej miejscowości pod Lublinem starszy gość twierdził, ze objawia mu się Matkaboska na drzewie:-) Wkrótce zaczęły przyjeżdżać autokary starych bab a koleś sprzedawał im wodę ze studni, że niby może być cudowna". Trochę zarobił ale po jakimś czasie interes upadł. Matkaboska pewnie zeszła z drzewa:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujekblacha Napisano 2 Lipiec 2008 Share Napisano 2 Lipiec 2008 Ale za to pojawiła się w XIV wieku koło Wąwolnicy, tak, iż Tatarzy musieli ze strachu brać dupę w troki ;)Dzisiaj jest tam Sanktuarium ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danieloff Napisano 2 Lipiec 2008 Share Napisano 2 Lipiec 2008 MB Kębelska, kojarzę, a w małym muzeum przy kosciele na wzgórzu mają carski tasak gladius" w pieknym stanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
żeton Napisano 2 Lipiec 2008 Share Napisano 2 Lipiec 2008 boberlium, o tym kościele w Bydgoszczy to mi opowiadał dziadek, myślałem że to jakaś bujda ale widzę teraz że coś w tym jednak jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 3 Lipiec 2008 Share Napisano 3 Lipiec 2008 na obrzeżach Bytomia stoi familok gdzie kiedyś był jakiś szynk i kogoś tam zamordowali przed wojną po pijaku zapewne no i dlatego też straszyło. Postawiono 3metrowy krzyż, stojący do dzisiaj i jest spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mornant Napisano 3 Lipiec 2008 Share Napisano 3 Lipiec 2008 A kaj konkretnie jest ten familok? U nas, w Bytomiu, to też na Piekarskiej jest budynek z wmurowaną tablicą mówiącą o morderstwie niejakiego Spyry w 1808r. i tam też podobno straszy. No i jeszcze oczywiście stary krzyż na rogu Strzelców Bytomskich a Wrocławskiej w miejscu starej miejskiej szubienicy. Takich historii są zresztą tysiące. U nas w mieście wydali nawet książkę poświęconą tego typu zdarzeniom.Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 3 Lipiec 2008 Share Napisano 3 Lipiec 2008 O właśnie racja, zapomniałem jeszcze o miejscu szubienicy :)a ten familok jest na Brzezińskiej na Rozbarku prawie na samym jej końcu, gdy dochodzi do Alei JP2, czyli do tej drogi szybkiego ruchu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mornant Napisano 3 Lipiec 2008 Share Napisano 3 Lipiec 2008 Do naszej kochanej obwodnicy" znaczy się? :) W sumie do tych miejsc można wliczyć też Kościół Mariacki, tudzież okolice Rozbarku (legendy o utopcach itd.)Pzdr. dla Kameraden z Bytomia! :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maniek7_2006 Napisano 3 Lipiec 2008 Share Napisano 3 Lipiec 2008 WitamTroszkę nie na temat, ale w podobie, otóż w Osuchowie koło Mszczonowa, przy kościele jest głaz, i jest tam podobno odbita stopka dziewczynki która kiedyś przed laty zmarła na nieuleczalną chorobę, jak kiedy tam będę to zrobie fotki.PozdrO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maniek7_2006 Napisano 3 Lipiec 2008 Share Napisano 3 Lipiec 2008 Przedziwny ślad Następna legenda związana jest z pobliskim Osuchowem. Tuż przy zabytkowym kosciele parafialnym w tej miejscowosci znajduje się kamień, który nigdy nie zarasta mchem. Wszystkie inne sąsiednie kamienie są zazielenione i pokryte mchem lub porostami, a ten przez cały czas ma połyskliwy czarny kolor i co najdziwniejsze na jego powierzchni widać wyrazny odcisk małej stopki. Odcisk ma zaledwie kilka centymetrów i jak głosi legenda został uczyniony przez ducha zmarłej przed laty dziewczynki. Dziecko to zmarło na skutek nieuleczalnej w tym czasie choroby. Matka dziewczynki strasznie rozpaczała po jej stracie. Ból matki był przeogromny i jak się wydawało nic nie było go w stanie usmierzyć. Jednakże pewnej nocy we snie dziewczynka odwiedziła swą cierpiącą matkę i poprosiła ją aby już jej dłużej nie opłakiwała gdyż ona jest w raju i czuje się tu cudownie. Na potwierdzenie tych słów córka obiecała matce pozostawić slad swej stopy na kamieniu leżącym przy kosciele. Rano matka rzeczywiscie znalazła obiecany we snie slad i tym samym ból jej został ukojony. Odcisk dziecięcej stopki widoczny jest do dnia dzisiejszego.z www.mszczonow.plPozdrOPS. Sorki za podwójny post Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mornant Napisano 3 Lipiec 2008 Share Napisano 3 Lipiec 2008 A to przyznam trochę dziwne. Swego czasu czytałem o takich przypadkach i w ludowej świadomości tzw. znak płonącej dłoni, czyli takie ślady pozostawiane przez dusze, mają jakoby związek z duchami przebywającymi w czyśćcu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiety82 Napisano 3 Lipiec 2008 Share Napisano 3 Lipiec 2008 @Maniek_7 polej kamień jogurtem i zapewniam że porośnie. Sprawdzone! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maniek7_2006 Napisano 3 Lipiec 2008 Share Napisano 3 Lipiec 2008 OK sprawdze:P ale tak na poważnie, to jak pytałem babci mieszkankę tamtych okolic, to taka stópka jest, co jak co ciekawe zjawisko, tak samo ciekawe jest to zdjęcie, gdzie na posadzce zachowała się krew partyzanta, po tylu latach.PozdrO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.