8total4 Napisano 18 Lipiec 2008 Napisano 18 Lipiec 2008 Silver i Cibola? :)Dobry badzik lain :Dskad tego lisa wytrzasneliscie?pozdro!!
lain Napisano 18 Lipiec 2008 Napisano 18 Lipiec 2008 Dokladnie takie wykrywki.Lisek chodzil za nami chyba 20 minut ,w koncu nie wytrzymałem i wyciagnalem aparat.Smutno bo pewnie chory byl.pozdro.
Skok Napisano 18 Lipiec 2008 Napisano 18 Lipiec 2008 Uważał bym na tego liska... Mógł mieć wścieklizne :-/
Jóźwa Napisano 19 Lipiec 2008 Napisano 19 Lipiec 2008 chory to on był napewno ale wscieklizna raczej nie mial...przykry byl widok tego lisa.jakis taki smutny on za nami chodzil
8total4 Napisano 19 Lipiec 2008 Napisano 19 Lipiec 2008 ciekawe co mu mogło dolegać, ja na ostatnim wypadzie w Biesy mialem okazje zobaczyć Żbika, sympatyczne zwierzę.pozdro!!
fraktal Napisano 19 Lipiec 2008 Napisano 19 Lipiec 2008 Panowie to nie jest normalne zachowanie dzikiego zwierzęcia. Zwierzęta chore na wściekliznę nie boją się człowieka. Na przyszłość radzę ać się zwierząt które nie boją się człowieka". Takich jak lisek, sarna, wiewiórka.
latający holender Napisano 19 Lipiec 2008 Napisano 19 Lipiec 2008 100 % racji.Ale poza padliną nigdy mi sie czegoś podobnego nie spotkało,natomiast dziki na Mierzei Wiślanej to łażą jak psy...
Maniek7_2006 Napisano 19 Lipiec 2008 Napisano 19 Lipiec 2008 podobnie na Westerplatte, locha z warchlakami łazi przy nodze, weź jakiś dziwny ruch zrób i niech mały piśnie albo się zlęknie to mogą być cuda...PozdrO
acer Napisano 19 Lipiec 2008 Napisano 19 Lipiec 2008 Dziki to co innego, ale od lisów radzę z daleka - miłe zwierzątka owszem, ale kontaktu ze zwierzęciem chorym na wściekliznę odradzam. Z daleka.Co do Żbika - są jakieś zdjęcia ? A może to zdziczały kot był ?
8total4 Napisano 19 Lipiec 2008 Napisano 19 Lipiec 2008 nie było opcji zdążyć go sfotografować.Niedaleko Przełęczy Żebrak przechodzil przez drogę, na kota za duży.pozdro!
FAGIL Napisano 20 Lipiec 2008 Napisano 20 Lipiec 2008 takimi nabojami dzieciak z HJ zaladowal sobie MP a inni nabojami do Masa zaladowali MG34 pierwszy zaklinowal lufe a drugiej juz nie zdazyli fsadzic sadzac po fantach drogo za to zaplacili
MK Napisano 21 Lipiec 2008 Napisano 21 Lipiec 2008 Do nauki ładowania/rozładowywania, ogólnie obchodzenia z bronią.
danieloff Napisano 23 Lipiec 2008 Napisano 23 Lipiec 2008 Witam szanownych kolegów po urlopie!!! Przez 2 tygodnie borsuczyłem co nieco po południowym Mazowszu i Lubelszczyźnie i oto skromne efekty: carska klamerka.
danieloff Napisano 23 Lipiec 2008 Napisano 23 Lipiec 2008 I rewers. Ciekawie zaklepany zaczep do pasa. Słabo widoczne sygnatury wytwórni Бр.Бух
danieloff Napisano 23 Lipiec 2008 Napisano 23 Lipiec 2008 Kolejne urlopowe znalezisko - piękna kurica z ziemianki, rzadka tzw. lubelska" matryca, ahhhhh, co to była za chwila jak wyskoczyła z piasku o 6 rano...
danieloff Napisano 23 Lipiec 2008 Napisano 23 Lipiec 2008 Kompletna, z zaczepami (wąsami), teraz oddam ją profesjonaliście do wyprostowania (fotka po konserwacji będzie później).
danieloff Napisano 23 Lipiec 2008 Napisano 23 Lipiec 2008 I jeszcze coś takiego z radzieckiej ziemianki - czyżby nieśmiertelnik - samoróbka? Dam na identyfikację.
danieloff Napisano 23 Lipiec 2008 Napisano 23 Lipiec 2008 Ogólnie urlop 2008 uważam za udany, chociaż mając 3 miesięczne dziecko musiałem się trochę nagimnastykować, aby żona udzieliła mi paru przepustek" na wykopki, dobrze, że już od 5 rano było jasno:-) A tu inne pierdołki - m.in. niezgorszy trojaczek, fajnie sygnowany odważniczek, kule minnie z miejsca bitwy 1863 i inne. Koniec raportu, pozdrawiam:-)!
emes Napisano 23 Lipiec 2008 Napisano 23 Lipiec 2008 No bardzo ładne-ja grzebie od niedawna i marzy mi się chociaż boratynka...:)pozdr
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.