akagi Napisano 27 Czerwiec 2008 Napisano 27 Czerwiec 2008 jak ty mu tyle podwiesisz, to mu się skrzydełka w p... połamią i będzie lot upadłego anioła"
wielebny Napisano 27 Czerwiec 2008 Napisano 27 Czerwiec 2008 A może przestalibyście spamować???Pierdoły sobie uskuteczniajcie na Gadu-Gadu.
okaul Napisano 27 Czerwiec 2008 Napisano 27 Czerwiec 2008 Własnie! Obrzucie się chociaż jakimiś inwektywami, jak na forum przystało... :-)Ale tak na serio - też się ciesze na Mławę. Tyle że nic sobie juz nie podwieszę na maszyne. Ale.. własnie się produkuje profesjonalna instalacja smugaczy.Także: Jazłowiaku - obiecuję dymic silniej niz ostatnio, jak już wwalisz we mnie pare taśm ze swojego nowego cacuszka...
akagi Napisano 27 Czerwiec 2008 Napisano 27 Czerwiec 2008 Kuba, spokojnie, Czarek na emeryturze zrobił się strasznie poważny i dlatego mi sugeruje gadu-gadu. A obrzucić Ciebie zawsze mogę - jakimś granatem na ten przykład.
ArturSz Napisano 27 Czerwiec 2008 Napisano 27 Czerwiec 2008 Podlo to haslo zgodnie zprawda historyczna" ja rozumiem ,ze zarty, zabawa...Polecam przed reko przeczytac: Ryszrad Juszkiewicz Bitwa pod Mlawa 1939" Tam poznacie relacje niemickich czolgistów i rezultat proby zagonu wykonywanego calym pulkiem czolgow... czy faktycznie Herkules Dupa? 1 polska dywizja przweciw trzem niemieckim ( faktycznie ludzi kupa)trzymala sie do 4 wrzesnia rano i odeszla na rozkaz...czy choc jeden schron z 50 tam wybudowanych trafiono choc jednym ciezkim pociskiem artyleryjskim bezposrednio?Dlaczego trzy dni Niemcy lezeli przed pozycja mlawska w kartoflach z rzadkimi minami bez wyraznych sukcesów ? Dlaczego Niemcy wybudowali w Mlawce mauzoleum po tej bitwie? Warto poszukac odpowiedzi na te pytania i poznac nieco te bitwe, jej charakter, uczestnikow ( jednostki, ludzie) - jest to dosc dobrze opisane...Dlatego rozumiem reakcje Wielebnego.
jazlowiak Napisano 27 Czerwiec 2008 Autor Napisano 27 Czerwiec 2008 Rozegrana od 1 do 4 września 1939 r. bitwa pod Mławą, należała do najważniejszych działań militarnych, jakie stoczyły polskie siły zbrojne w wojnie polsko-niemieckiej 1939 r. O jej wadze świadczyły zaangażowane siły i środki obu walczących stron, jak również czas trwania bitwy i znaczenie dla ogólnej sytuacji w pierwszym okresie kampanii wrześniowej. Bitwę tę należy więc stawiać obok zmagań stoczonych pod Tomaszowem Lubelskim lub Kockiem. Brały w niej udział oddziały wchodzące w skład 20 Dywizji Piechoty dowodzonej przez płk. Wilhelma Liszkę-Lawicza, ogółem ponad 21 tysięcy żołnierzy. Na prawo od 20 Dywizji Piechoty, w okolicach Przasnysza, operowała Mazowiecka Brygada Kawalerii płk. Jana Karcza. Lewą flankę zabezpieczała Nowogródzka Brygada Kawalerii gen. Władysława Andersa. Te trzy wielkie jednostki oraz odwodowa 8 Dywizja Piechoty pod dowództwem płk. Teodora Furgalskiego, stanowiły Armię „Modlin” dowodzoną przez gen. Emila Przedrzymirskiego–Krukowicza. Łącznie siły polskie liczyły około 50 tysięcy żołnierzy. W pasie działań Armii Modlin Niemcy skoncentrowali i wprowadzili do działań 6 dywizji, w tym jedną pancerną gen. Kempfa. Wchodziły one w skład 3 Armii dowodzonej przez gen. Georga von Küchlera. Przeciwnik strony polskiej miał ponad dwukrotną przewagę w piechocie, zdecydowaną w broni pancernej i jeszcze większą w lotnictwie. Bitwa pod Mławą rozegrana została przez stronę polską w oparciu o pas umocnień, składający się z żelbetowych schronów bojowych, rowów przeciwczołgowych i zapór, zasieków z drutu kolczastego oraz pól minowych. Tworzyły one wyodrębnione pozycje: mławską - składającą się z 45 obiektów oraz rzęgnowską - z 6 schronów. Bitwa rozpoczęła się o świcie 1 września atakiem pododdziałów DPanc. „Kempf” na las w Białutach, a następnie natarciem na Uniszki Zawadzkie, czyli centrum pozycji mławskiej. Atak ten, jak i kolejne, został odparty celnym ogniem broni maszynowej i artylerii. Polacy mieli doskonale przygotowany system prowadzenia ognia, który ostro dawał się we znaki atakującym. Kolejne podejścia grup pancernych wroga na system umocnień, kończyły się odwrotem na pozycje wyjściowe z ciężkimi stratami. Drugiego dnia walk Niemcy przenieśli główne natarcie na swoje lewe skrzydło, na styk między 20 Dywizją Piechoty i Mazowiecką Brygadą Kawalerii. Przełamali Pozycję Rzęgnowską, bronioną przez 79 pułk piechoty i osiągnęli tu sukces operacyjny. rozerwaniu ugrupowania wojsk polskich, który został rozwinięty 3 września. Wtedy do ataku ruszyła Dpanc. „Kempf”. Po nocnym przegrupowaniu dywizji pancernej, Niemcy zaczęli spychać jednostki do środka polskiej obrony, w kierunku wsi Nosarzewo, grożąc okrążeniem 20 DP na pozycji mławskiej. Polacy, a konkretnie 8 Dywizja Piechoty, podjęli próby zlikwidowania zagrożenia na prawym skrzydle obrony – niestety, bez powodzenia. W nocy z 3 na 4 września na rozkaz dowództwa rozpoczął się odwrót oddziałów 20 Dywizji Piechoty z Pozycji Mławskiej. Opuszczający swoje stanowiska żołnierze nie zostali rozbici przez nacierające oddziały niemieckie w bezpośrednim starciu. Walczyli mężnie, dłużej niż przewidywały to wcześniejsze założenia, broniąc najkrótszej drogi do Warszawy.Bitwa pod Mławą wykazała dużą zdolność bojową żołnierza polskiego, dobrze dowodzonego na szczeblu taktycznym. Doskonale zdały egzamin niezbyt duże, ale świetnie usytuowane schrony bojowe, stanowiące zaporę nie do pokonania dla czołgów i atakującej piechoty niemieckiej. Ponad trzydniowe walki pod Mławą dały możliwość zorganizowania lepszej obrony na innych pozycjach wokół Warszawy. Mławska bitwa była jedną z najważniejszych bitew granicznych w wojnie polsko-niemieckiej 1939 roku. Przez trzy dni powstrzymywała natarcie niemieckie na północnym Mazowszu i udowodniła, że można stawić skuteczny opór znacznie silniejszemu wrogowi. W Bitwie pod Mławą Wehrmacht poniósł największe straty czterech pierwszych dni kampanii wrześniowej. Niemcy planowali po zdobyciu Mławy (według założeń - 1 września) i Ciechanowa (2 września), trzeciego dnia zaatakować Pułtusk i Różan, chcąc bezpośrednio zagrozić Warszawie. Plany te spaliły na panewce pod Mławą. Obrona pozycji mławskiej i męstwo żołnierzy polskich zostało wysoko ocenione przez przeciwników. „Twierdza Mława – broni się nadal”, tak określano w sztabach niemieckich Bitwę pod Mławą. Bohaterska postawa polskich żołnierzy i oficerów broniących pod Mławą ojczyzny zasługuje na pamięć i szacunek. Zostały one wyrażone we frazie wyrytej na ścianie Mauzoleum Żołnierzy Września, znajdującym się w centralnym miejscu bitwy - w Uniszkach Zawadzkich. Dziś możemy tam przeczytać: „Godni są, by wspominali i czcili ich wszyscy, bo za prawa i zwyczaje ojczyste walczyli mężnie i wytrwale”.
okaul Napisano 27 Czerwiec 2008 Napisano 27 Czerwiec 2008 Aha. Ale coś rzeczywiście jest na rzeczy bo Mławe wymienia kilkakrotnie Kirst w swoich książkach. (ktoś tam zginął pod Mlawa) Więc pozycja mławska chyba zrobiła jakies wrażenie na naszych przeciwnikach. I .. chyba zdecydowanie warto to uczcic. Także chłopaki - na mnie mozecie pod Mławą liczyc. Aktualnie jestem po czarnej stronie Mocy, ale za to mozna bedzie mnie zupełnie legalnie i słusznie sobie zestrzelic...
okejos Napisano 28 Czerwiec 2008 Napisano 28 Czerwiec 2008 panzer II jest także juz przygotowany do bezposredniego trafienia.
wielebny Napisano 28 Czerwiec 2008 Napisano 28 Czerwiec 2008 Teraz dla odmiany samobiczowanie...jak miło widzieć rozwój fajnego reko...ROTFL
okejos Napisano 28 Czerwiec 2008 Napisano 28 Czerwiec 2008 hehe przyznaje sie ze moje informacje o Mławie do tej pory to z wiersza Broniewskiego
jazlowiak Napisano 7 Lipiec 2008 Autor Napisano 7 Lipiec 2008 Już ruszyła strona - www.bitwa1939.mlawa.pl
jazlowiak Napisano 25 Lipiec 2008 Autor Napisano 25 Lipiec 2008 Zgłoszone grupy:Zgłoszone grupy:- SH 'Marienburg' - Sekcja mazowiecka- Pionierzy 40 p.p.- MGRH II bat. 18 p.p.- 21 p.p.- SRH 'Patria'- 79 p.p.- 10 p.p.- Pododdział moździerzy z Torunia- GRH LOW- 2 pułk ułanów Grochowskich- 14 pułk ułanów Jazłowieckich- GRH Kampinos- GRH Lubartów - Żandarmeria- Lubelska GRH- strona niemiecka- AA7- Pionier Bat. 42- GRH Rhein- GRH Ariegarda.
Erih Napisano 25 Lipiec 2008 Napisano 25 Lipiec 2008 Na zdjęciach kolor ładnie oddany , ale przydałaby się odrobina ziarna. Ech szkoda że nie pojadę.
krzysiek Napisano 26 Lipiec 2008 Napisano 26 Lipiec 2008 Cała 3 Armia 1 września poniosła straciła 100 zabitych.A walczyła w tym czasie pod Grudziądzem i pod Mławą.PozdrawiamKrzysiek
jazlowiak Napisano 26 Lipiec 2008 Autor Napisano 26 Lipiec 2008 To według Ciebie dużo czy mało jak na pierwszy dzień wojny....
robo01 Napisano 26 Lipiec 2008 Napisano 26 Lipiec 2008 Paweł dopisz jeszcze Samodzielna Kompania Forteczna KOP Nowogród" tak jak Ci podalem w mailu zgłoszeniaRobertGRH SGO Narew"
krzysiek Napisano 26 Lipiec 2008 Napisano 26 Lipiec 2008 To według mnie mało jak na pierwszy dzień walki i boje na dwóch pozycjach umocnionych.PozdrawiamKrzysiek
jazlowiak Napisano 26 Lipiec 2008 Autor Napisano 26 Lipiec 2008 100 osób zabitych, to znaczy, że dużo więcej było rannych to nie jest mało na pierwszy zień wojny kiedy każdy przeżywa szok.
krzysiek Napisano 27 Lipiec 2008 Napisano 27 Lipiec 2008 Oczywiście.Ale na przykład pod takim Andrzejewem tylko jeden pułk stracił 52 zabitych.Z resztą, nie ma co się licytować. Mława była na pewno bardzo ważną bitwą.PozdrawiamKrzysiek
jazlowiak Napisano 28 Lipiec 2008 Autor Napisano 28 Lipiec 2008 Plan pozycji przygotowany przez Krzyśka z pionierów 40 p.p.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.