Skocz do zawartości

Półapki leśne.


leszek84pp

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Nie chcę być w skórze tego, który wg prokuratury będzie odpowiedzialny za zezwolenie na zamontowanie tego typu zabezpieczeń", już po fakcie, kiedy np. idące tamtędy dziecko potknie się i ...
tfu! oby nigdy do tego nie doszło. I proszę nie pisać że chodziło o zabezpieczenie mienia przed kradzieżą, dewastacją itd.
  • Odpowiedzi 93
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Jeżeli są umieszczane tablice akaz wstępu do lasu",
to pod spodem powinny być inne Wchodzisz do lasu na własną odpowiedzialność". :-)
Napisano
Poza tym wiele leśnych dróg to dojazd do wiosek. Więc nie wyobrażam sobie dojeżdżając do domu złapać gume dzięki pomocy SL.
Napisano
Panowie niepotrzebna kłótnia. To nie leży na każdej drodze leśnej i zawsze, tylko tam gdzie w danym czasie ktoś notorycznie kradnie drewno. Postawcie się w roli Acera. Jako pracownik LP jest strażnikiem mienia państwowego, czyli własności nas wszystkich. Gdyby nie tacy jak on złodzieje dawno wycięliby i rozkradli lasy. Jak się czuliście gdy ukradziono wam koła od samochodu, radio samochodowe, telefon, coś na co ciężko musieliście zarobić lub choćby owoce z ogrodu który cały rok pielęgnowaliście? Kto z was po złapaniu takiej mendy nie miałby ochoty jej zabić? W lasach nie chodzi o ściganie staruszki która zbiera gałązki żeby ugotować sobie na nich jajko na śniadanie. Do lasów czasem w nocy wjeżdżają tartaki obwoźne, a bandyci z kałasznikowami pilnują by wycięto najpiękniejsze wiekowe dęby z rezerwatów i ostoi zwierzyny, a nad ranem wyjeżdżają całe tiry załadowane drewnem już przerżniętym na belki. Tak jest szczególnie w Świętokrzyskiem (bieda), gdzie zdaje się pracuje Acer. Znajomego leśniczego który chciał powstrzymać złodzieji wycinających młody las na choinki świąteczne jeden z bandytów zaszedł od tyłu i założył mu sierp na szyję mówiąc, żeby się oddalił" (napisałem wersję bardzo zdrobniałą). Choinka kosztuje w lasach nieduże pieniądze, i w Nadleśnictwach prowadzona jest ich sprzedaż. Ale jak ktoś woli ukraść i to nie dla siebie, ale żeby sprzedać i zarobić, albo ukraść drewno, to jeżeli będzie nasze społeczne przyzwolenie na to, to my- ciężko i uczciwie pracujący ludzie będziemy widocznie frajerami. Dlaczego nie ma afery o wyrzucanie butelek do lasu? Na ostrych denkach też łatwo przebić oponę, zwierzyna też może się poranić, dziecko czy inwalida mieć wypadek itp. A jednak butelek w lasach pomimo ciągłego zbierania śmieci jest po każdym weekendzie dużo. To robią ludzie, tacy jak wy, którzy tu protestujecie. Zastanówcie się. Ja Acera rozumiem.
kolce- metoda drastyczna, ale pewnie skuteczna. Sorki za przydługi tekst.
Napisano
KK Rozdział XIX Art. 160. § 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Mówimy tu wyłącznie o narażaniu, powtarzam o narażaniu, to jest opcja, że na razie nic się jeszcze nie stało. Gdyby coś się stało, ( oby nie ), to zastosowanie mają inne przepisy.

Swoją drogą, ciekawe jakie to nadleśnictwo i jaki rejon dokładniej...
Napisano
acer zakaz wstepu do lasu" i kolczatka,a las sie pali i Twoja lesniczowka co bys robil? ZDROW P.S. darl bys te gowno tylko swist, aby uratowac co sie da, wiec nie mow nam , ze te kur...czatki to jest he best"
Napisano
Jedna sprawa-prawo zabrania stosowania WSZYSTKICH aktywnych pułapek typu ogrodzenia pod napięciem, ukryte ostrza, czy inne , mogące spowodować uszkodzenia ciała. I tu działania jakie Acer propaguje są jak najbardziej nielegalne i sprzeczne z prawem. Oczywiście pewnym jest, że w razie procesu albo nie ustali sie winnego, albo wyrok będzie łagodny i w zawiasach".
A poza tym-udostępnione dla pojazdów są tylko leśne drogi OZNAKOWANE jako dopuszczone do ruchu kołowego (i postój tylko w wyznaczonych miejscach lub informacja o zakazie zatrzymywania się na całej długości śródleśnej drogi) i nie jest konieczna ŻADNA tablica lub szlaban, zabraniające wjazdu.
Napisano
Chyba wiem o co chodzi z tymi kolczatkami w lesie i jakie jest ich umocowanie prawne". Tak ze kolega Pablo2 , jezeli poprawnie identyfikuję osobę , ciii.... SL wie co robi ..
Natomiast skandalem jest to ze inicjator wątku ZNALAZŁ w lesie element kolczatki... W sumie najlepiej byłoby zeby ten wątek zniknął. I nie bijcie acera ;)
Pozdro Erih
Napisano
Ja juz swoje powiedziałem, z laikami (delikatnie mówiąc)popisującym się znajomościami z kimś tam z Nadleśnictwa, gdzie złodzieja widują może kilka razy do roku nie zamierzam więcej dyskutować, szkoda mi czasu.

Panie Pablo, zacwaniakować to możesz sobie ze swoimi znajomymi, i nie do mnie z taką gadką - u mnie SL normalnie współpracuje z Prokuraturą w zakresie prowadzonych czynności. SL wielokrotnie stosowała różnorodne czynności zabezpieczające majątek skarbu państwa, włącznie z przeszukiwaniami domostw z bronią palną.

Ktoś, kto nie zna pojęcia odpowiedzialności materialnej w zakresie zabezpieczania mająstku skarbu państwa, o złodziejach czytał w internecie, nie powinien wypowiadać się na tematy co dokładnie powinen pracownik SL a czego nie powinien.

Ps.
Panu z Rybnika proponuje zapoznać się z sytuacją w Nadleśnictwie Suchedniów w Leśnictwach obrębu Siekierno a najlepiej spróbować tam kilka lat popracować, gdzie użytek z broni palnej bywał na porządku dziennym, było podpalanie osad pracowników SL, Policja wydawała zgodę na posiadanie krótkiej broni palnej, włącznie z rekwirowaniem przez SL samochodów z drewnem i stroiszem porzuconych przez złodziejstwo.
Wtedy może mówić co i jak powinno się robić w lesie.
Napisano
Korzystając z okazji walnę offtopa :
Kol acer czy to prawda ze kormorany nie łowią ryb w stawie nad którym gniazdują ??
Napisano
Nie można stosować takich pułapek. Dziwie się, że cytowany tu leśnik głupoty gada i mówi, że można na terenie prywatnym kłaść co się podoba. BZDURA!
Generalnie chodzi o zabezpieczenie terenu przed zamachem". Czyli jest to forma obrony koniecznej tylko, że zachodzi tu eksces ekstensywny czyli stosujemy obronę zanim wystąpi zamach. Jeśli ktoś straci oponę lub zdrowie przez to - do sądu i odszkodowanie jak się patrzy.
Napisano
Panowie-gdzie zaczyna się i kończy ochrona lasu?chłop jedno drzewo skubnie,a kilka kilometrów dalej hektary znikają hektary rąbane pod kopalnie piasku.
Wątek zapodałem ku ewentualnej przestrodze,a w lesie czuje się jak w domu i chciałem żeby mi ktoś wyjaśnił dlaczego mam się tam czuć jak intruz.
pozdrawiam.
Napisano
Acer! PW nie czytasz więc tutaj Tobie powiem. Nie wiesz czy masz do czynienia z laikami bo to przy niku nie jest napisane. Mocno zalatujesz mi wodą sodową i Warsem.Może masz jakieś bardzo przykre doświadczenia ale nie możesz opowiadać wszystkim w imieniu LP, że wolno stosować jakieś partyzanckie środki typu kolce. Nie ulega wątpliwości, że skuteczne ale niedozwolone!!!!!
Napisano
Kol leszek84pp , na mojego czuja;) to nie chodzi o chłopa co jedno drzewko z lasu ale o tego co hektary zeby moc odleśnić" teren pod kopalnię ....
Napisano
Według mnie sprawa tych kolczatek jest bardzo kontrowersyjna. Może jestem laikiem(raczej napewno) ale biorąc na chłopski rozum to ustrojstwo byłoby niebezpieczne ,pomijając już Służby Panstwowe i zwierzęta,dla zwykłych ladzi poruszających się tak pieszo jak i rowerem. No chyba że by takie miejsce oznakować,ale to mijałoby się z celem:-)
Mówiąc krótko, wiele spraw mnie już dziwiło,bawiło,smuciło i ***** w LP także może i takie cuda się zdarzają.
Ale ja może jestem laikiem.
Pozdrawiam



dago2


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Grzebiuszka 00:08 25-06-2008
Napisano
Kol leszek84pp jedyne co miałem na myśli to to ze tego typu nieprzyjemne i potencjalnie niebezpieczne urzadzenia stosuje się jedynie w wypadku poważnych spraw a nie jednego drzewka"

Kol Pablo2 proszę , sprawdż w jakich sytuacjach Policja i inne służby stosują kolczatki ( a stosują!)
Napisano
nie chce być osobą która broni czy też coś nie tak mówi ale po przeczytaniu tego... to mi się włos zjeżył! Nawet jak zginie parę metrów to i tak po waszej kieszeni się nie odbije ale zdrowie ludzkie czy tez życie jakże jest cenne![zakładając ze ACER pracuje tam gdzie mówi] Z takim czymś to możecie sobie zakładać ale w piaskownicy u siebie na osiedlu...dziecko się zakuje w stope [zakarzenie itd] i zrozumie kolega A. że jednak to wyrządza szkodę. a jak by tak główka? ktoś padaczki złap i u padł? to co? straszny materialista jesteś...pare metrów chłopie to jest nic..... pisał wczesniej że nie możecie jeździć wszedzie i tak dalej... i co by to dało nawet jak byście byli? Ktoś chce ukraść to zrobi to i juz...a powiniście ******* z ładnym kolegium za to że oddechce się burasom kraść!
Ale widać ze kolega Acer dał sobie spokój z tą herezją ...

1939


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Grzebiuszka 00:05 25-06-2008
Napisano
Acer jako Gajowy Marucha powinieneś gwoli swojej filozofi zakładać wnyki na ludzi najlepiej na ścieżkach leśnych, a jak nie pomogą to sidła zatrzaskowe , takie co nogę w kostce złamią, też to wam pomoże w likwidacji złodziei leśnych, a na samochody to mina talerzowa. Bo wg ciebie takie ma uprawnienia SL i LP . A teraz mądry człowieku napisz mi gdzie jest to napisane w prawach LP !!. Artykuł i paragraf !! a nie pieprzenie kota za pomocą młota. Zresztą Acer Ciebie to bym nie chciał spotkać w lesie bo przy takim bzdetach jakie piszesz to każdy pracownik leśny wg CIEBIE ma prawo bronić tak lasu jak życia i z dwururki palić do każdego co wejdzie do lasu. Owszem jest rygorystyczne prawo w ochronie lasów państwowych i prywatnych , ale nigdzie w przepisach nie ma że można stosować elementy które zagrażają zdrowiu i życiu ludzkiemu oraz ochronie zwierząt a to łamie oba przepisy prawne i podlega pod kodeks karny " czy mam sypać paragrafami bo to z ochotą mogę zrobić, wtedy Dyrekcja Lasów Państwowych ze swoimi przepisami prawnymi staneła by w konflikcie z Kodeksem Karnym i Kodeksem Wykroczeń, za takie wykroczenia, a to podchodzi pod kodeks karny stawianie pułapek w lesie bo to co na zdjęciu jest poprostu pułapką uszkadzającym " w małym stopniu koło ale stopę człowieka i kopyto zwierzęcia zagrażając życiu " ze sporym odszkodowaniem dla okaleczonego. No chyba że teraz Lasy Państwowe sadystów i ignorantów zatrudniają nie liczących się z kalectwem ludzi i zwierząt. I czytając twe wypowiedzi to Ty jesteś kompletnym ignorantem i prostym drwalem, lepiej abym w twój wnyk się nie złapał bo wtedy na sali sądowej zrzednie Ci mina. Osoba pokazująca element znalazła go w lesie ogólniedostępnym , a nie lesie ogrodzonym co jest już samowolą leśników którzy powinni już się gęsto tłumaczyć " jeżeli oni to założyli , co do lasów prywatnych to owszem można je grodzić , ale nie ogrodzone też są lasami ogólniedostępnymi i też NIE wolno żadnych pułapek stosować. Prawa Lasów Państwowych i prywatnych są podobne. Pozatym aby stosować pułapki TRZEBA POSTAWIĆ MASĘ TABLIC INFORMACYJNYCH O TYM , dwa musi być teren ogrodzony !, Powinien być teren chroniony STAŁĄ ochroną . Niedozwolone jest to w terenie otwartym " nawet jak są tablice informujące o zakazie wstępu do lasów które stoją wjazdach do lasów. TAKIE JEST PRAWO W KRAJU ' chyba że mówimy nie o Polsce tylko o Zanzibarze czy Chinach am może istnieć twoje prawo o którym opiszesz"
Napisano
Temacik ciekawy :)
A tego dziada co zwie sie człowiekiem i zakłada takie pułapki bym za ja.... powiesił i nie ma tu wytłumaczenia czy to zwykły właściciel paru drzewek czy pan strażnik lasu!!!!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie