maus Napisano 1 Luty 2008 Autor Napisano 1 Luty 2008 Kiedyś w Militariach była informacjaże maja wyciągać Vicersa z bagna i jakoś kontynuacji wątku w gazecie nie było . Czy ktos wie więcej o tej sprawie.
blackdog Napisano 1 Luty 2008 Napisano 1 Luty 2008 był tu wątek na odkrywcy - wyciągnęli jakieś zrzyny ruskiego transportera :) Vickersa niet.Dokładnie to chodzi o rejon Bochni, okolice Nowego Wiśnicza.6 września 1939 10 BKZmot zajęła stanowiska na południowy wschód od Wiśnicza: dywizjon rozpoznawczy pod miejscowością Ubrzeż ( dzisiejsza droga 966 ), 24 puł pod wsią Leszczyna (ta sama droga, jakieś 4 kilometry dalej na wschód ), 10 psk i obydwie kompanie czołgów stanowiły odwód i były zgrupowane koło wsi Kopaliny (przy drodze 965, trochę na północ (1,5 - 2 km) od Wiśnicza)Vickersy ze 121 kompani musiały już rano interweniować, gdy od Lipnicy Murowanej podszedł pod Wiśnicz podjazd z 4DLek. Potem nastąpiło mocne natarcie niemieckiej 3DGod południowego zachodu oraz 2DPanc od Zachodu które związało walka dywizjon rozpoznawczy.Około południa atakujące już Wiśnicz czołgi niemieckie zatrzymano ogniem artylerii, a następnie odrzucono kontratakiem 121 kompani. W sumie 3 Vivkersy miały defekty gąsienic , ale ostatecznie kompania straciła tam tylko jeden czołg.Potem w skrócie mówiąc następuje odwrót na przeprawy na Dunajcu :) i walka tam w dniach 7 i 8 września :)ale to już jest jakieś 30 kilometrów dalej :)Tak że reasumując jeden czołg tam we wrześniu został w okolicach Bochni, ale czy sie ostał do tych czasów- nie bardzo mi się to widzi :)
maus Napisano 1 Luty 2008 Autor Napisano 1 Luty 2008 Pamiętam że była też zapowiedz w Było nie mineło" ale tam też jest cicho . ponoć jeden z odkrywców brodząc w bagnie dotykał wieży nawet . Ale pozyjemy zobaczymy.
blackdog Napisano 1 Luty 2008 Napisano 1 Luty 2008 chyba kolega nie szukał na forum :)polecam ten wątek przeczytać :http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=397925#428124tematycznie obejmuje dyskusje o dwóch pojazdach - Vickersie z Kasiny i Vickersie spod Wiśnicza :) oraz dokładna historia tego spod Wiśnicza (czyli spod Bochni)http://www.bochenskie.republika.pl/czolg.htmlmyślę, ze troszkę rozjaśniłem głód wiedzy poszukiwacza :)
blackdog Napisano 1 Luty 2008 Napisano 1 Luty 2008 http://www.bochenskie.republika.pl/ciekaw.htmli jeszcze tu zsumowanie tematu - o czołgu dwa artykuły i przedstawione z grubsza tło historyczne :)
mesert Napisano 2 Luty 2008 Napisano 2 Luty 2008 Znam tą wersję wydarzen opisaną opisana przez Black doga,jest nieco nieścisła.W dn. 6 wrzesnia 39 kompania czołgów stacjonowala w lesie kopalińskim i nie byla uzyta do odparcia porannego ataku kilku czolgów niemieckich z kierunku Lipnicy Murowanej.atak ten odparto przy uzyciu działa p-lotn. Bofors 40 mm strzelajacego na wprost.Brygada posiadała 4 takie dziala i zostaly usadowione na wylotach drog z Wisnicza Nowego.Po trzecim strzale został zlikwidowany jeden z niemieckich czołgów,reszta zawrócila .Sam Maczek podbiegł do wraku -ciekaw z jakiej formacji pochodzi wrak czołgu ,na podstawie naszywek ustalil że jest to 4 Dywizja Lekka.Wzieło się to z obawy że Niemcy wprowadzili do walki nową formację.W akcjii tej nie wykorzystano Vickersow.Natomiast zostały użyte w godzinach południowych p-ko czołgom 2 Dywizji Pancernej ktore zaatakowały Wisnicz od zachodu tj. m.Olchawa.Wtedy własnie 121 kompania utracila jednego z Vickersow.Tak więc rewelacja o ,,odnalezieniu,,wraku w Dołuszycach od początku byla dla mnie nieporozumieniem.Dla niezorientowanych podam że Dołuszyce to obecnie dzielnica Bochni (nad czym ubolewam)polożona na poludniowym krancu miasta i dzieli je od Wisnicza odległość ok.6-7 km.Więc nie mogło tu być tego wraku.Niemniej jest faktem ze w godzinach popoludniowych kompania została przesunieta z Wiśnicza do Dołuszyc,wiazało się to z przesunieciem sztabu brygady do tej miejscowości i podyktowane to bylo koniecznością zapewnienia kontaktu z grupą żołnierzy 21 DywizjiPiechoty broniacą Bochni.Można sobie zadać pytanie ;czy mokradła te kryją coś jeszcze?Teoretycznie tego nie wykluczam-ponieważ Dołuszyce były również atakowane od strony m.Pogwizdów i istnieje możliwość że utracono tu np. tankietkę.Jednak od dziecka słyszałem tylko informacje o utopionym ,,czołgu,,w miejscu gdzie spoczywały fragmenty Halftraka.Proszę zauważyć że utrata ktoregos z Vickersow była odnotowywana (w koncu były to jedyne czołgi brygady),natomiast utrata tankietki nie zawsze.Mam pewną teorię odnośnie utraconego Vickersa,ale to ustalę dopiero na wiosne,kiedy drzewa się zazielenią.Jesli sie potwierdzi to będzie oznaczac że wrak przejęli Niemcy..Pozdrowienia dla Lokfana i jego ekipy z Wieliczki-prawdziwi pasjonaci,gdyby nasze muzea zatrudniały takich ludzi mielibyśmy ekspozycje dorównujace zachodnim muzeom wojskowosci.Wiecej już nie przynudzam.
blackdog Napisano 3 Luty 2008 Napisano 3 Luty 2008 A czy mógłbyś polecić jakieś źródła na ten temat ?? Może być na priv na maila :)
mesert Napisano 3 Luty 2008 Napisano 3 Luty 2008 Jeżeli jesteś zainteresowany tym tematem to zapraszam na gg.4499689,udało mi się juz skompletować kilkanascie opracowań na temat brygady.Wydaje mi sie że najbardziej wartościowe są wspomnienia szefa sztabu mjr.Skibińskiego opisane w ,,Pierwszej Pancernej,, a bierze sie to z faktu iż Skibinski na bieżąco dokumentował na maszynie do pisania relacje z wydarzeń wojennych.Wychwytuję różnice pomiedzy różnymi relacjami świadkow-uczestniow tamtych walk.Sam Maczek niezbyt szczegółowo wspomina ten okres,ale nie dziwmy się-tak sie dzieje jesli spisuje się wspomnienia po latach
capitan2 Napisano 4 Luty 2008 Napisano 4 Luty 2008 Dokładnie było o tym w Było nie minęło" i wyciągnęli Half Trucka jakieś części układu jezdnego i deski rozdzielczej.
mesert Napisano 4 Luty 2008 Napisano 4 Luty 2008 Od pewnego czasu usiłuję ustalić;gdzie został pochowany por.Mieczysław Otrembski d-ca 1 plutonu w 4 szwadronie 24 Pułku Ułanów z 10 Brygady,ktory poległ po południu w dn.6 wrzsnia 39 r. w Leszczynie lub Woli Nieszkowskiej.Może ktoś ma jakies wiadomosci na ten temat?
piters Napisano 5 Luty 2008 Napisano 5 Luty 2008 a skąd ta informacja? nie ma takiego na liście strat w monografii pułku (Londyn 1976). Dla 6 IX pod Leszczyną jest 1 ranny i 7 zaginionych (oinnych nazwiskach).Pozdr.
piters Napisano 5 Luty 2008 Napisano 5 Luty 2008 kolego zalman, po charakterystycznych elementach i uszkodzeniach poznaję, że wdrapałeś się na wieżę Vickersa w Kasinie Wlk. A proboszcz cię nie pogonił? ;)pozdr.
mesert Napisano 5 Luty 2008 Napisano 5 Luty 2008 Własnie-dziwna historia z tym Otrembskim(czasami można spotkać formę zniekształconą -Otrębski.jego zdjęcie widnieje na 111 stronie u Majki ,,Brygada Motorowa płk.Maczka,,.Relację o jego smierci można znależć w ,,Czarnym naramienniku,,Ludwika Ferensteina.Zginął pod leszczynami i sie zapadł pod ziemię,doslownie i w przenosni .Nie figuruje na liście poległych w naszym rejonie.A z innej beczki;bylem dzisiaj w Kasinie pod wieżą i sam jestem zdumiony że jeszcze jej nie ukradli.Druga sprawa to jak widzę można sporo wycietych elementow odzyskac po demontażu wizerunku Jezusa
blackdog Napisano 5 Luty 2008 Napisano 5 Luty 2008 ale panowie nie przesadzajmy, niech to już zostanie jak jest :) artykuł o twórcy pomniczka http://blackdog.ovh.org/zdjecia/grudzien2007.pdfna stronach 16 i 17 - myślę, ze nie zasłużył sobie, żeby światowiec Zalman rzucał w niego debilami" (ale to moja opinia)Vickersy w Kasinie były dwa, rozebrane przez ludzi prawie doszczętnie, zresztą stały dosyć blisko siebie, jakieś 200 metrów, po wojnie przyjechała Armia Ludowa i resztę zabrała do huty...mnie cieszy,z e sie chociaż to nawet tak pociachane ostało :)potem 121 straciła Vickersa pod Wiśniczem, jeden został w Żabnie koło Tarnowa, i potem sie już masowo wykruszały z braku paliwa...nie wieżę, żeby gdzieś tam ludziska jakiś fantów nie pokradli z tych sprzętów jak sie dało :) może jeszcze kiedyś coś ujrzy światło dzienne.swoją drogą ciekawe gdzie Patron dorwał ta wieże od polskiego Vickersa co ja na 7TP przymierzali i z jakiej teoretycznie była formacji - mógłbyś coś nam o tym powiedzieć Patron, bo to ciekawa sprawa
szczepciu Napisano 5 Luty 2008 Napisano 5 Luty 2008 Uważam, że, jeżeli ktoś chce kogoś oceniać, powinien najpierw go poznać, porozmawiać z nim i dowiedzieć się, dlaczego zrobił tak a nie inaczej (ja miałem taką okazję). Niestety, najłatwiej siąść przed komputerem i obrzucać kogoś błotem. Trzeba się tylko zastanowić, czy czasem to błoto później nie spadnie na tego, kto rzucał.Pozdrawiamszczepciu
mesert Napisano 6 Luty 2008 Napisano 6 Luty 2008 Spokojnie Szczepciu-nie obrzucamy błotem Twojego Stacha.Ja osobiście szanuję takich ,,szaleńców bożych,,Powiedz mi tylko czy on sam to wycinał palnikiem czy przy czyjejś pomocy.Jeśli sam to okazałby sie mistrzem palnika i dłuta.I jeszcze jedno-formalnie czyją własnością jest ta łąka i sam pomnik z wieżą?
balans Napisano 6 Luty 2008 Napisano 6 Luty 2008 Osobiście uważam, że wieża powinna trafić do MWP, a tam po niezbędnym remoncie [uzupełnieniu tego co zostało wycięte - możliwie oryginalnymi kawałkami] trafić do stałej ekspozycji obok wieży z Ft-17 czy pozostałości wieży 7TP.Widzę tu pole do popisu dla Ministerstwa Kultury - to oni powinni dogadać się z artystą i ją od niego odkupić, bo pewnie jest jego własnością. No i w zamian powinni ufundować coś na ten pomnik np. jakąś tablicę pamiątkową ew. miniaturę Vicers'a z brązu, a i sfinansować remont/przebudowę pomnika.balans
balans Napisano 6 Luty 2008 Napisano 6 Luty 2008 Mam jeszcze propozycję dla tych, którzy mieszkają/bywają w okolicach Kasinki, Wiśnicza, czy Żabna i dalej na wschód - aby porobili trochę zdjęć z miejsc gdzie wg. relacji takie Vickers'y zostały porzucone czy też zniszczone. A dysponując już takimi zdjęciami spróbowali je dopasować do licznych zdjęć tych czołgów jakie zostały opublikowane w Dziale IIRP w wątku o tym czołgu. Może uda się w ten sposób podpisać niektóre z nich - ten to Kasinka, a ten to Żabno...
balans Napisano 6 Luty 2008 Napisano 6 Luty 2008 A może ktoś jest np. z Kolbuszowej? Bo tam na podejściach do do rzeczki Łęg rozbito nam 3 Vickers'y. Krajobraz pewnie się niewiele zmienił, a Niemcy lubili się fotografować - może w dziale o którym wspominałem są zdjęcia z tamtego rejonu?
zalman Napisano 6 Luty 2008 Napisano 6 Luty 2008 szczepciu...czy jak cię tam zwą ..straszyć to sobie możesz...nie mam zamiaru rozmawiać z tym kimś" (bo tak się akurat składa że z profanami nie rozmawiam) to że sobie gość dłubie w drewnie jego sprawa (niech przy tym tworzywie zostanie ..narobi sobie wrogów ew. wśród wiewiórek..he he)..ale jak się dobrał do czegos o czym nie ma i nie miał pojęcia to niech się nie dziwi że sie mu taką a nie inną ocenę wystawia...pozostanę przy swoim. Tak na marginesie pokazałem 10 różnym osobom zdjęcia dzieła"...9 użyło określeń gorszych od moich by opisać to co widza (jedna nic nie opdpowiedziałą tylko się śmiała)- to co pytam się? ja tylko jestem zniesmaczony (to... mało powiedziane) ale podobno udowodniona głupota zwalnia od myślenia...
zalman Napisano 6 Luty 2008 Napisano 6 Luty 2008 Ok zakończyłem wczesniej w temacie gdzie puściłem zdjęcia tego dzieła" ...przestałam tam... to tu mnie szarpią bo kogoś nazwałem po ocenie jego tff..rcości..Nie chce sie mi już na ten temat pisać..ocenę pozostawiam zwiedzającym...amen.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.